PIERWSZY PÓŁMARATON

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Agnik32
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 24 sty 2013, 12:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mam pytanie:
Biegam 3x w tygodniu-średnio po 25 km/tygodniowo. 10 km przebiegam w czasie 59 min. Czy warto pokusić się o półmaraton za 10 tygodni? W sensie czy realnie dam szansę to przebiec? Co sądzicie? :lalala:
PKO
chojnac
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 13 sie 2009, 10:54
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 3:49:05

Nieprzeczytany post

Agnik32 pisze:Mam pytanie:
Biegam 3x w tygodniu-średnio po 25 km/tygodniowo. 10 km przebiegam w czasie 59 min. Czy warto pokusić się o półmaraton za 10 tygodni? W sensie czy realnie dam szansę to przebiec? Co sądzicie? :lalala:

biegając tylko w ten sposób to pewnie tak, ale bez komfortu. Ale.... 10 tygodni to na tyle dużo, żeby zrealizować jakiś plan, choćby ten ze strony półmaratonu warszawskiego http://www.polmaratonwarszawski.pl/node/113561. Jeśli nie chcesz realizować planu (choć ten jest fajny i skuteczny ), to wydłuż "długie" wybieganie, stopniowo do jakiś 16-18 km
Awatar użytkownika
Kwiat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gelsenkirchen
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Biegam nieco szybciej od Ciebie, a czy dłużej to nie wiem, ale na półmaraton czuje się zdecydowanie za słaby. Nie wyobrażam sobie przebiegnięcia 21 km w dobrym tempie, tj. takim, które różniłoby się choć odrobinę od tempa ślimaka. A porywanie się na półmaraton wyłącznie dla samego przebiegnięcia takiej trasy mija się, moim zdaniem, z celem. Lepiej poczekać, zbudować szybkość i wytrzymałość, żeby później móc rzeczywiście ten półmaraton przebiec, a nie tylko doczłapać do mety :)
Obrazek

Blog|Komentarze

10 km - 53'43" (Tychy, 22.12.2013)
Agnik32
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 24 sty 2013, 12:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Moje 5 km - 27,23.
Długie wybiegania wynoszą średnio 15 km.
W półmaratonie myślałam o czasie 2:15
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Agnik32 pisze:Długie wybiegania wynoszą średnio 15 km.
Wystarczy.
Agnik32 pisze:W półmaratonie myślałam o czasie 2:15
Całkiem realny cel i warto spróbować :usmiech:
Awatar użytkownika
Aherus
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 24 wrz 2013, 17:32
Życiówka na 10k: 45:46
Życiówka w maratonie: 4:08:20
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Długie wybiegania, zakładany czas na mecie i 10 tygodni do startu to dużo - warto myśleć o biegu. :) Może i nawet zbliżysz się do 2:00h przez ten okres przygotowań. Powodzenia. :)
Obrazek
Awatar użytkownika
MikeWeidenbaum
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1132
Rejestracja: 23 mar 2013, 21:24
Życiówka na 10k: 36:27
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przebiegłem pierwszą połówkę po 3 miesiącach przygotowań, miałem odrobinę większy kilometraż, podobną długość wybiegań, zaczynałem z lekką nadwagą, zrobiłem 1:50, także Twój cel jak najbardziej realny.
Tomasz.mos
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 15 paź 2013, 17:19
Życiówka na 10k: 48.2
Życiówka w maratonie: 2.08.12

Nieprzeczytany post

Witajcie,

Również myślę o półmaratonie. Biegam już rok bez dłuższe przerwy 4 treningi/tyg średnio 11km/trening. Nadal ma obawy czy dam radę zejść poniżej 2h. Co myślicie? Jakiś rady?

Pozdrawiam
mally
Wyga
Wyga
Posty: 137
Rejestracja: 08 lip 2013, 00:06
Życiówka na 10k: 38:37
Życiówka w maratonie: 3:13:59

Nieprzeczytany post

Spróbować przebiec półmaraton? :)
Jak biegasz 10 km w godzinę, to poniżej godzinę zejdziesz o ile drugą połówkę dystansu przebiegniesz szybciej niż pierwszą. :spoko:

Nie biegłem nigdy Półmaratonu oficjalnie, 3 razy przebiegłem na treningu. Pewnego dnia po prostu biegło mi się tak dobrze, że postanowiłem biec ile się da. Przy 19 km stwierdziłem, że wypada już dobiec do tego półmaratonu. 1h46min więc bez rewelacji, ale satysfakcja była spora.

Jak nie chcesz się zajechać rób raz na jakiś czas (tydzień/dwa) dłuższe wybiegania, na przykład 14, 16, 18 km i koniec końców te 21 km 95 m też w końcu padnie. :)
koń może wypić cały deszcz jeśli jest spragniony.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przebiec prawdopodobnie przebiegniesz, pewnie nawet bez większych problemów. Pozostaje Ci się tylko zastanowić, czy przy osiągach 60 min/10 km jest sens już teraz próbować z dłuższymi dystansami? Musisz sobie zdać sprawę z tego, że taka życiówka na dychę oznacza praktycznie zerową szybkość i - mimo wszystko - poziom początkujący. Osobiście nie jestem zwolennikiem tak szybkiego zmierzania w stronę znacznie dłuższych dystansów. Wyśrubuj życiówkę na 10 km, spróbuj się przy naprawdę szybkich 5 albo 3, znajdź jakiś bieg "pomiędzy" w stylu 13-15 km.
Osobiście posiadam już "jakieśtam" (słabo, ale i tak ponadprzeciętnie jak na amatora) osiągi na krótszych dystansach, a absolutnie nie zamierzam się wydłużać jeszcze przez długi czas.
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Agnik32
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 24 sty 2013, 12:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Należy wziąć pod uwagę fakt, że jestem kobietą, amatorem. Ważę 55 kg przy wzroście 170 cm. Poza bieganiem nie robiłam nic. Dopiero od 1-mca dodatkowo chodzę na siłownię. W związku z powyższym chyba normalna i dość powszechna jest różnica w czasach moich a faceta o kilkanaście (kilkadziesiąt) kg cięższego.
Awatar użytkownika
Bylon
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1613
Rejestracja: 17 wrz 2012, 17:42
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

W związku z powyższym chyba normalna i dość powszechna jest różnica w czasach moich a faceta o kilkanaście (kilkadziesiąt) kg cięższego.
I co w związku z tym? O którym facecie mowa?
"Silikon nad kolanami zapobiega ślizganiu się rąk podczas wspinania się" - patrzcie no, jakie cuda teraz produkują!
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Żeby przebiec, moim zdaniem na spokojnie dasz radę się przygotować. Wiem z doświadczenia, że kobiety mają troszkę inne priorytety w bieganiu niż faceci :hahaha: Zdążysz jeszcze przerobić jakiś plan dostosowując go pod swoje możliwości.
A więc do dzieła :)
Polakoss
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 4
Rejestracja: 16 paź 2013, 10:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ile biegać tak na pierwszy raz?


________________________________________________________________

Najlepszy optyk warszawa polecam!
Ostatnio zmieniony 15 gru 2013, 10:07 przez Polakoss, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
niuniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 14 gru 2010, 16:14
Życiówka na 10k: 48:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Polakoss pisze:ile biegać tak na pierwszy raz?
wystarczająco
- To niemożliwe!!
- Tylko jeśli w to wierzysz.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ