XXVI Ogólnopolski Bieg Zbąskich- Zbąszyń 22.09.2013

Informacje o nowych biegach, wrażenia, przemyślenia, poszukiwanie towarzystwa i inne startowe duperele.
Awatar użytkownika
czesuaf
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 24 sie 2012, 14:10
Życiówka na 10k: 00:43:21
Życiówka w maratonie: 03:37:59 netto

Nieprzeczytany post

http://www.biegzbaskich.pl/index.html

Z pewnością wielu z Was już miało okazję tan startować. Ja natomiast w tym roku po raz pierwszy.
Chciałbym się spytać o wszelkie informacje dot. trasy, podbiegów, nawierzchni, organizacji. Opinie i doświadczenia z lat ubiegłych.

Za wiele nie znalazłem na forum niestety.
PKO
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Tu masz profil trasy: http://www.szudix.republika.pl/profilzbaskich.html
Będą podbiegi w okolicach 12-13km, ale generalnie nie wygląda na trudną.

Relacje ubiegłorocznych uczestników słyszałem bardzo pozytywne, podobno super organizacja.
Awatar użytkownika
czesuaf
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 24 sie 2012, 14:10
Życiówka na 10k: 00:43:21
Życiówka w maratonie: 03:37:59 netto

Nieprzeczytany post

I po XXVI Biegu Zbąskich. Trasa okazała się całkiem przyjemna. Fragment przez Zbąszyń, potem od wsi do wsi- wokół jeziora. Częściowo przez pola a częściowo przez las. Na całej długości asfalt. Kilka podbiegów i zbiegów bez poważniejszych górek.

Momentami trochę odsłonięta i wiatr może dawać się we znaki.
Ponadto spodziewałem się więcej widoków na samo jezioro tymczasem widać je trochę z oddali na ostatniej ćwiartce trasy.

Ogólnie wszystko bardzo pozytywnie!
Platini76
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 18:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Faktycznie jezioro było wyraźnie widoczne tylko na mapce, a po starcie już prawie wcale :ech: Mimo to trasa fajna, płaska, lekko pod górkę było tylko na 12 i 13 kilometrze. Równy asfalt umożliwia bicie życiowek. Miejscami było wietrznie, a miejscami trochę nudno, bo kibice skupili się na pierwszych i ostatnich kilometrach. Paru dzieciakom piątkę przybiłem :uuusmiech:

Do organizacji nie mam zastrzeżeń: bez długich kolejek, ludzie sprawni, wszędzie blisko i dobrze oznakowane, ciepła woda w łazience (a różnie z tym bywa), menu na mecie skromne ale smaczne. Impreza godna polecenia :taktak:
Awatar użytkownika
czesuaf
Wyga
Wyga
Posty: 124
Rejestracja: 24 sie 2012, 14:10
Życiówka na 10k: 00:43:21
Życiówka w maratonie: 03:37:59 netto

Nieprzeczytany post

A propos menu- zapomniałem wspomnieć o olbrzymiej różnorodności wyśmienitych wypieków jakie czekały na mecie! Ciasta- palce lizać!
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ