Siny paluch

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
Karol Yfer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 28 maja 2004, 16:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

To będzie idealne pytanie dla odpowiedzi "a skąd my to mamy wiedzieć, idź do lekarza" :)

Ale do rzeczy. Kopnałem się w duży palec u nogi. Bolało. Jednak naprawdę boleć (rwać) zaczęło po kilku godzinach. W nocy palec spuchł, na drugi dzień zsiniał prawie cały, głównie pod paznokciem. Nie dało się na nim chodzić. Teraz - po dwóch dniach - chodzę już jako tako, ale dalej pobolewa i sinieje coraz bardziej. A dziś pora na trening.

I tu genialne pytanie - czy z tym można biegać? :)
Karol Yfer
p.o. dr zero
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
meryt
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 228
Rejestracja: 08 mar 2004, 22:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olkusz

Nieprzeczytany post

najprawdopodobniej podczas treningu będziesz stawiał trochę inaczej nogę z bolącym paluchem jak nie przesadzisz z treningiem dasz radę.Gdyby był złamany ból byłby nie do wytrzymania.Nowy paznokieć będzie bardzo ładny.Ja takie przypadłości traktuje metodą mojej babci zimny okład ale bez przesady z pieszczotami.
grupa biegowa www biegajznami.pl
Awatar użytkownika
Karol Yfer
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 302
Rejestracja: 28 maja 2004, 16:34
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Katowice

Nieprzeczytany post

Nie potrafiłem się powstrzymać i zrobiłem wczoraj ten trening. Bolało, kulałem, ale zaplanowane 10km skończyłem. Nie ma jednak tego złego, co by na dobre nie wyszło - na nowo odkryłem pojęcie wolnego biegu w pierwszym zakresie. Eureka - dotąd biegałem za szybko!

Co do samego palucha - zsiniał jeszcze bardziej :)
Karol Yfer
p.o. dr zero
Awatar użytkownika
outsider
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1858
Rejestracja: 27 lut 2003, 16:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: warszawa

Nieprzeczytany post

Na opuchliznę kompres z sody oczyszczonej (wodorowęglan sodu) lub moczyć w takimże roztworze w jakiejś misce. Może być kompres na noc, z kawałeczkiem foli+bandaż.

Co do paznokcia, jeśli jest siny i obolały to możesz na WŁASNE RYZYKO,  spróbować zrobić następującą rzecz. Weź igłę, przetrzyj ją spirytusem i spróbuj zrobić mały otworek w paznokciu. ALE DELIKATNIE, będzie to długo trwało ale chodzi o to abyś sobie jej nie wbił w palec.
Po zrobieniu dziurki jak naciśniesz paznokieć, powinno wypłynąć trochę czerwonawego płynu. Jak nie wypłynie to poklnij sobie na outsidera. Ale jeśli wypłynie to wymocz w sodzie, kilka razy dziennie. Ona odkazi i ściągnie resztę płynu.
Nie jestem skracaczem. Biegam całą trasę, a nie kawałek. Czego życzę także innym.
ODPOWIEDZ