W biegu na 10km (3/06/2012), chciałem zawalczyć o złamanie 40min...to był błąd. Pobiegłem, jak na swoje możliwości zbyt mocno, a na ostatnich 400m przyśpieszyłem ile fabryka dała...i coś się stało z mieśniem dwugłowym lub w jego okoliacach

Lada moment minie mi 3 tydzień, jak się z tym męcze i nie wiem co robić. nie chce przerywać treningu, bo mam 12 tyg. planu juz za sobą i zostały mi tylko 4tyg do jego zakończenia

Zrobiłem sobie 2-dniową przerwę ostatnio (pewnie napiszecie, ze za mało) i nie odczuwałem już najmnijeszego bólu, poszedłem pobiegać i w połowie drogi ból znów się pojawił. W międczyasie dałem radę zrobić debiut w półmaratonie więc to nie jest tak, że ból jest ogromny, ale uciążliwy i obawiam się, że sprawa może się pogorszyć. Czy mogę coś zrobić nie przerywająć treningu? jakieś maści, dodatkowe ćwiczenia rozciągające? cokolwiek?