mięsień dwugłowy uda...boli
-
aryst
- Stary Wyga

- Posty: 247
- Rejestracja: 16 lip 2011, 20:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
W biegu na 10km (3/06/2012), chciałem zawalczyć o złamanie 40min...to był błąd. Pobiegłem, jak na swoje możliwości zbyt mocno, a na ostatnich 400m przyśpieszyłem ile fabryka dała...i coś się stało z mieśniem dwugłowym lub w jego okoliacach
Lada moment minie mi 3 tydzień, jak się z tym męcze i nie wiem co robić. nie chce przerywać treningu, bo mam 12 tyg. planu juz za sobą i zostały mi tylko 4tyg do jego zakończenia
Zrobiłem sobie 2-dniową przerwę ostatnio (pewnie napiszecie, ze za mało) i nie odczuwałem już najmnijeszego bólu, poszedłem pobiegać i w połowie drogi ból znów się pojawił. W międczyasie dałem radę zrobić debiut w półmaratonie więc to nie jest tak, że ból jest ogromny, ale uciążliwy i obawiam się, że sprawa może się pogorszyć. Czy mogę coś zrobić nie przerywająć treningu? jakieś maści, dodatkowe ćwiczenia rozciągające? cokolwiek?
PB: 10 km - 39:50; 21,097m -01:29:39; 42,195m- 3:22:12
-
oskee
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 328
- Rejestracja: 16 maja 2010, 19:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Rób okłady z lodu, masuj, rozciągaj, smaruj traumonem, podjedz opokanu albo nimesilu (na receptę)
Plan nie zając, zrób sobie lekki tydzień. To co juz wypracowałeś w te 7 dni delikatnych truchtów nie wyparuje.
Plan nie zając, zrób sobie lekki tydzień. To co juz wypracowałeś w te 7 dni delikatnych truchtów nie wyparuje.

