Brooks Green Silence - TUNING
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12442
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zenek znowu się zakochał.
Brooks jest najpiękniejszym butem z jakim doktor miał przyjemność pracować.
Operacja przebiegała w ciszy, bez jakichkolwiek zakłóceń. Fantastyczne doświadczenie...
Głaskanie.
Jako, że to damski rozmiar (38), doktor postanowił z tej okazji zejść poniżej 100 gram i to bez jakichś minimalistycznych zapędów.
Brooks Light Silence
Brooks jest najpiękniejszym butem z jakim doktor miał przyjemność pracować.
Operacja przebiegała w ciszy, bez jakichkolwiek zakłóceń. Fantastyczne doświadczenie...
Głaskanie.
Jako, że to damski rozmiar (38), doktor postanowił z tej okazji zejść poniżej 100 gram i to bez jakichś minimalistycznych zapędów.
Brooks Light Silence
Ostatnio zmieniony 19 cze 2012, 16:10 przez yacool, łącznie zmieniany 2 razy.
- javai
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1435
- Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
- Życiówka na 10k: 0:49:29
- Życiówka w maratonie: brak
Sam się wcześniej zastanawiałem czy moje czarno zielone Green Silence tak potraktować w celu zmniejszenia tzw spadku pięta-palce.
Na razie jednak w miarę dobrze się w nich biega, chociaż czasami nie. I tak myślę czy to nie przez piętę.
Na razie jednak w miarę dobrze się w nich biega, chociaż czasami nie. I tak myślę czy to nie przez piętę.
Po co ja biegam?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 407
- Rejestracja: 23 maja 2006, 13:01
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ładnie, ładnie Ja stuningowałem swoje stare Brooksy T4 Racer w podobny sposób. Tzn. chlasnąłem z 1/2 pięty, wyrwałem patent z żelem, który był pod piętą i wyrwałem ostatni od tyłu rządek bieżników pod śródstopiem, a resztę zostawiłem. W miejsce po żelu wkleiłem kawałek bieżnika, bo było widać wewnętrzną wyściółkę, ale tylko dla estetyki i żeby się coś do środka nie sypało. Biega się w tym świetnie, but jest dość szeroki. Wrażenia podobne jak na bosaka (na bosaka też zresztą zacząłem, ale delikatnie ).
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
To pewnie ja też na nowo się zakocham jak je założę na nogi po tym liftingu. Przyczyną wysłania ich do kliniki - oprócz ciekawości oczywiście - było to, że się mi zamarzyło, żeby mniej kapciowate pod śródstopiem były. Uniesienie pięty mi nie przeszkadzało akurat.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4947
- Rejestracja: 18 kwie 2009, 16:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To na pewno przez piętę. Tnij śmiało, mniej (pięty) = więcejjavai pisze:Sam się wcześniej zastanawiałem czy moje czarno zielone Green Silence tak potraktować w celu zmniejszenia tzw spadku pięta-palce.
Na razie jednak w miarę dobrze się w nich biega, chociaż czasami nie. I tak myślę czy to nie przez piętę.
"Odbywający się przez skórę recykling energii poprawia obieg krwi, dostarczając więcej sił w życiu codziennym i sporcie." - Reebok
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
Buty "inspirowane są samochodowym systemem zawieszenia, który siłę uderzenia zamienia w napęd." - Adidas
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
strasb, gratuluję (niemal) nowych bucików - po tuningu prezentują się naprawdę niczego sobie!
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- javai
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1435
- Rejestracja: 17 lis 2009, 15:50
- Życiówka na 10k: 0:49:29
- Życiówka w maratonie: brak
Ja planuję stuningować moje stare Brooks Ravenna w pierwszym rzucie.
Plany już mam od ponad pół roku i jakoś na planach pozostaje.
Wtedy zobaczę jak się w czymś takim biega.
Plany już mam od ponad pół roku i jakoś na planach pozostaje.
Wtedy zobaczę jak się w czymś takim biega.
Po co ja biegam?
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Kachita, gratulować to należy raczej cięcia doktorowi.kachita pisze:strasb, gratuluję (niemal) nowych bucików - po tuningu prezentują się naprawdę niczego sobie!
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Doktorowi też gratuluję, z tego, co czytam, taki pacjent to prawdziwy skarb!strasb pisze:Kachita, gratulować to należy raczej cięcia doktorowi.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12442
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Do kliniki trafił kolejny pacjent z kategorii wymarzony: męska odmiana green silence w kolorze pomarańczowym dla odmiany.
Z ulotki na stronie brooksa Zenek doczytał, że to nie o daltonizm lecz o ekologię chodzi.
Doktor postanowił stworzyć coś na kształt pomarańczowej alternatywy dla zielonego brooksa, czyli jeszcze bardziej zielony but. Z wyjściowej wagi 225g dla rozmiaru 10,5, sukcesywnie zdejmował nadmiar zieleni. Po tym zabiegu pacjent zjechał na wadze mocno do kategorii light. Ale to dopiero początek.
Po cięciu i fazowaniu pięty waga poleciała dalej w dół do kategorii super light.
Potem pod nóż poszło śródstopie i waga zatrzymała się na ultra light.
Dalsze odchudzanie, to już specjalność kliniki i rejony dzikie nie tylko dla brooksa, ale dla większości marek.
Wyrywanie obcego, to kolejne zielone gramy
Ostatecznie stanęło na tym, że Zenek postanowił wywalić wkładkę (podobnie jak w modelu damskim), bo bez niej but lepiej leży na stopie.
Brooks Alternative Orange
A' propos pomarańczowej alternatywy. Powód, dla którego akurat kolor pomarańczowy przybrał sobie ten polityczny ruch, w bardzo oryginalny sposób obrazuje poniższy rysunek. Kolorowi niebieskiemu, powszechnie kojarzonemu z dawną milicją, przeciwstawiony jest właśnie pomarańczowy.
Z ulotki na stronie brooksa Zenek doczytał, że to nie o daltonizm lecz o ekologię chodzi.
No, no. 50% to już coś. A jakby tak z tych 50% wyrwać jeszcze 50%... Ekologia to teraz modny i pojemny slogan, omalże jak bieganie naturalne.
Doktor postanowił stworzyć coś na kształt pomarańczowej alternatywy dla zielonego brooksa, czyli jeszcze bardziej zielony but. Z wyjściowej wagi 225g dla rozmiaru 10,5, sukcesywnie zdejmował nadmiar zieleni. Po tym zabiegu pacjent zjechał na wadze mocno do kategorii light. Ale to dopiero początek.
Po cięciu i fazowaniu pięty waga poleciała dalej w dół do kategorii super light.
Potem pod nóż poszło śródstopie i waga zatrzymała się na ultra light.
Dalsze odchudzanie, to już specjalność kliniki i rejony dzikie nie tylko dla brooksa, ale dla większości marek.
Wyrywanie obcego, to kolejne zielone gramy
Ostatecznie stanęło na tym, że Zenek postanowił wywalić wkładkę (podobnie jak w modelu damskim), bo bez niej but lepiej leży na stopie.
Brooks Alternative Orange
A' propos pomarańczowej alternatywy. Powód, dla którego akurat kolor pomarańczowy przybrał sobie ten polityczny ruch, w bardzo oryginalny sposób obrazuje poniższy rysunek. Kolorowi niebieskiemu, powszechnie kojarzonemu z dawną milicją, przeciwstawiony jest właśnie pomarańczowy.
Ostatnio zmieniony 19 cze 2012, 16:05 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Fabryczna wkładka jest wyjątkowo spasiona, fakt, pozbyłam się jej po pierwszym biegu. Potem używałam o połowę cieńszą wkładkę z żelazek, chwilami ortopedyczną, chwilami żadną. Jedynie bez żadnej wkładki w bucie szybko robi się ślisko, gdy się noga spoci.
Jeszcze moje wrażenia z biegu w Light Silence: klik!
Jeszcze moje wrażenia z biegu w Light Silence: klik!
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12442
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
herson, zarżnąłeś swoje buciki?
Poprawianie fabryki to jedno, ale ratowanie pacjenta po nieudanym zabiegu jest już bardzo ryzykowne.
Poprawianie fabryki to jedno, ale ratowanie pacjenta po nieudanym zabiegu jest już bardzo ryzykowne.