półmaratony i maratony
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W lipcu skończę 16 lat. Czy mogę jeszcze zacząć trenować do maratonów i pół maratonów tak, żeby w przyszłości albo nawet teraz osiągać bardzo dobre wyniki i wysokie lokaty? Tzn czy mogę jeszcze zacząć trenować zawodowo (ale niekoniecznie w klubie) czy jestem już za stara? Od wielu lat pływam, gram w tenisa i koszykówkę, więc jestem sprawna fizycznie oraz bardzo wytrzymała. Lubię długie dystanse biegowe. Mieszkam we Wrocławiu.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dziękuję bardzo
oczywiście niezwłocznie zaopatrzę się w potrzebny sprzęt zacznę treningi :uuusmiech:

-
- Wyga
- Posty: 81
- Rejestracja: 04 kwie 2012, 11:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jasne ze mozesz jeszcze zaczynac ale wykorzystaj ze jestes z wroclawia i zapisz sie do jakiegos klubu np piast wroclaw albo chodz na zajecia w soboty z Biegam Bo Lubie- tam spotkasz trenerow i ludzi ktorzy doradza Ci plany treningowe, powiedza jak trenowac, naucza wlasciwej postawy, bedziesz miec np zajecia z plotkami co ma duzy wplym na krok i rytm- to wszystko wydaje sie takie niewazne ale gdy ktos Ci pokaze na poczatku co robic, to osiagniesz wyniki bez zajezdzania sie. ja kiedys nie zdawalam sobie sprawy z pewnych elementow treningowych, dopoki tez nie spotkalam na swej drodze profesjonalistow- dopiero wtedy okazalo sie, ze np czasem na treningu sie idzie, a nie tylko wyrywa do przodu- trening to nie zawody, i duzo innych rzeczy, ktore dla wielu na tym forum sa juz banalne,
a druga sprawa- gdy trenujesz z kims motywacja jest tez zupelnie inna
powodzenia trzymam kciuki i ciesze sie ze nastepna kobietka powiekszy grono biegaczek, bo jest nas naprawde malo
pisz jak Ci idzie na biezaco, pytaj na forum i kazdy Ci doradzi
a druga sprawa- gdy trenujesz z kims motywacja jest tez zupelnie inna

powodzenia trzymam kciuki i ciesze sie ze nastepna kobietka powiekszy grono biegaczek, bo jest nas naprawde malo

pisz jak Ci idzie na biezaco, pytaj na forum i kazdy Ci doradzi
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Też polecam sobotnie zajęcia Biegam Bo Lubię - 9:30 na bieżni lekkoatletycznej stadionu olimpijskiego. Tutaj: http://www.biegambolubie.com.pl/trenerz ... oc%C5%82aw możesz poczytać o wrocławskich trenerach. Jak widzisz, znają się na rzeczy i na pewno Ci doradzą i pomogą 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale super, pierwszy raz słyszę o tych sobotach. Na pewno skorzystam.
a z klubem to jest trochę problem, bo nie wiem czy poradze sobie czasowo z treningami, ale dziękuję wszystkim za wsparcie

- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
To do zobaczenia w którąś sobotę 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 15 kwie 2012, 11:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A jak wyglądają te soboty? Ile to trwa? Co robi się w trakcie? Bardzo chętnie dowiem się więcej
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Trwa to zazwyczaj godzinę. Na początek jest 15-20 minutowa rozgrzewka truchtem, każdy w swoim tempie, potem trochę rozciągania. Część zasadnicza jest różna, czasem są to zabawy biegowe, innym razem ćwiczenia z piłką lekarską, płotki, siła biegowa, itp., w zależności, co tam trenerzy sobie zaplanują. Na koniec znowu trochę truchtu, niektórzy zostają nieco dłużej, jeśli mają czas i chęci. Na facebooku: http://www.facebook.com/BiegamBoLubie można sobie obejrzeć zdjęcia z zajęć 

[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
-
- Stary Wyga
- Posty: 199
- Rejestracja: 12 kwie 2012, 00:28
- Życiówka na 10k: 44:03
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A ja nie chcę zakładać nowego tematu, więc zadam tutaj pytanie:
Zacząłem realizować ten plan: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=13&id=129
Aktualnie jestem w szóstym tygodniu, ale zajęło mi to trochę dłużej, gdyż nieraz robiłem dłuższe przerwy. W każdym razie przeczytałem w pewnym artykule, żeby nie ulegać pokusie startowania w maratonie bez co najmniej jednego sezonu treningowego. Jak się ma ta teza do tego planu, który w założeniu może przygotować osobę początkującą do startu? Dodam, że jeśli chodzi ogólnie o sport, to nie jest początkującym, wcześniej trenowałem pływanie, ale skończyłem przed maturą czyli 5 lat temu.
Aby podsumować - do Maratonu Poznańskiego zostało 26 tygodni, a planu treningowego - 19. Biega mi się dobrze, ale muszę nabrać doświadczenia jeśli chodzi o moje możliwości i trzymanie tempa, bo na 10 km w Łodzi pobiegłem z negative splits 28m/24m, więc chyba kiepsko. Czy zatem warto się brać za maraton w Poznaniu?
Zacząłem realizować ten plan: http://bieganie.pl/index.php?show=1&cat=13&id=129
Aktualnie jestem w szóstym tygodniu, ale zajęło mi to trochę dłużej, gdyż nieraz robiłem dłuższe przerwy. W każdym razie przeczytałem w pewnym artykule, żeby nie ulegać pokusie startowania w maratonie bez co najmniej jednego sezonu treningowego. Jak się ma ta teza do tego planu, który w założeniu może przygotować osobę początkującą do startu? Dodam, że jeśli chodzi ogólnie o sport, to nie jest początkującym, wcześniej trenowałem pływanie, ale skończyłem przed maturą czyli 5 lat temu.
Aby podsumować - do Maratonu Poznańskiego zostało 26 tygodni, a planu treningowego - 19. Biega mi się dobrze, ale muszę nabrać doświadczenia jeśli chodzi o moje możliwości i trzymanie tempa, bo na 10 km w Łodzi pobiegłem z negative splits 28m/24m, więc chyba kiepsko. Czy zatem warto się brać za maraton w Poznaniu?
- Dorotka Gonitwa
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 346
- Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: z kalkulatora
Już jest pozamiatane, gdybyś pomyślała o tym miesiąc temu to jeszcze może byłaby szansa, a tak ... pozostaje Ci tylko ULTRA.
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Tak. Spokojnie dasz radę.Michal Stachowiak pisze:Aby podsumować - do Maratonu Poznańskiego zostało 26 tygodni, a planu treningowego - 19. Biega mi się dobrze, ale muszę nabrać doświadczenia jeśli chodzi o moje możliwości i trzymanie tempa, bo na 10 km w Łodzi pobiegłem z negative splits 28m/24m, więc chyba kiepsko. Czy zatem warto się brać za maraton w Poznaniu?