zalegi w oskrzelach

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Awatar użytkownika
agentX
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 06 kwie 2011, 20:50
Życiówka na 10k: 34.37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, bardzo często występują u mnie zalegi w klatce piersiowej(wydzielina, tzw. flegma), przy intensywnym oddychaniu pojawia się ,,charczenie". Jest to uciążliwe, bo skutkuje to przerwaniem treningów. Może ktoś miał do czynienia z podobnymi objawami. Proszę o podpowiedzi. POzdrawiam
PKO
Wodon
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 42
Rejestracja: 23 lis 2011, 10:26
Życiówka na 10k: 43:21 2012
Życiówka w maratonie: 3:30:04 2012 Łódź

Nieprzeczytany post

Pierwsze co mi przyszło do głowy - to powiedz czy palisz papierosy? Dym tytoniowy hamuje pracę rzęsek i często zalega wtedy flegma.
Awatar użytkownika
agentX
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 06 kwie 2011, 20:50
Życiówka na 10k: 34.37
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wodon pisze:Pierwsze co mi przyszło do głowy - to powiedz czy palisz papierosy? Dym tytoniowy hamuje pracę rzęsek i często zalega wtedy flegma.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Wylecz się wpierw a potem biegaj... Znajdź sobie jakiegoś dobrego pulmonologa albo immunologa.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
apaczo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1565
Rejestracja: 09 lut 2012, 12:07
Życiówka na 10k: 34:54
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

od kiedy tak masz, jakaś przebyta choroba w ostatnim czasie?
Troszeczkę się znam na sporcie i jestem praktykiem. Wszystkie moje rady opieram na swoim wieloletnim doświadczeniu, ale przyznaję, że nie jestem nieomylny, gdyż człowiek uczy się całe życie i ma prawo zmienić swoje poglądy, przekonania.
Gizela
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 21 maja 2012, 17:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Mnie się to skojarzyło z astmą... Może masz jakąś alergię? Może nie są to pyłki, z którymi masz do czynienia biegając, ale coś w domu? Może masz jakąś pleśń albo grzyba, albo roztocza (kto ich nie ma). Ja w bieganiu raczkuję, ale za to mam doświadczenie z alergiami. Kiedy kupiliśmy dom (stary) okazało się, że "dzięki" modernizacji (wymiana okien na plastiki) mamy w nim za dużą wilgotność i pleśń. Nie było wentylacji i niegroźne dotąd pleśnie rozmnożyły się, a my zaczęliśmy podupadać na zdrowiu. Zamontowaliśmy (póki co w kuchni, łazience i naszej sypialni) wentylację systemu inVENTer i jest znacznie lepiej, nie chorujemy wcale. A jeszcze udało nam się zaoszczędzić na gazie, którym opalamy mieszkanie. Tak więc nosimy się z zamiarem założenia inVENTerów w pozostałych pomieszczeniach.
misia
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 26 sie 2010, 20:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Astma tak nie wygląda. Po pierwsze trzeba troszke samemu pogłówkować i odpowiedziec sobie na pytanie:
1. Czy pale papierosy lub inne rzeczy jeżeli tak, to sam sobie jestem winien.
2.Obecnośc flegmy wskazuje na obecnośc bakterii więc trzeba iśc do lekarza ogólnego, w końcu od tego jest a nie my żeby stwierdzać co jest grane.
3. Ja uwazam że może to być niedoleczona choroba z przeszłości. A oskrzela tego nie lubią .
:oczko:
Bieganie jest jak medytacja.
Gizela
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 21 maja 2012, 17:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Misia, możesz mieć całkowitą rację. Jakby na to nie patrzeć wizyta u lekarza by się przydała.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ