Podczas tego 2 tygodniowego odpoczynku ,chodze na zabiegi fizykalne ,wykonuje cwiczenia rozciagajace i wzmacniajace.
Az do dzisiaj bylo ok ,kolezanka i kolega pyta czy zapisalem sie na bieg polmaraton do ''Sobotki''
Dzisiaj w nocy juz bieglem oczywiscie zobaczylem jak bylo w tamtym roku w pewnym portalu jak przebiegaly zawody .Pol nocy snilo mi sie jak to strasznie umordowalem sie na podbiegach,rano tez taki sie obudzilem.
Polmaratonu jeszcze nigdy nie bieglem,zastanawiam sie czy dalbym rade ,bieg jest 26.03.2011 --bede mial 6 tygodni po przerwie czy zdaze sie przygotowac???
Ostatnio mialem taki trening:
poniedzialek:12-14km podbiegi 5-8 po 300metrow
stawiam bardziej na jakosc w tych podbiegach
wtorek:12-14km lacznie,pierwsza czesc czyli 6km zaczynam lekko na 6:30/km bieg narasta po 1km juz 6:10
nastepnie po 3 km juz 5:30 ciagne do 5:00/km
ostatni km biegu na maxa [3:30-3:50] podczas biegu nie staje nie odpoczywam BNP
czwartek:12km bieg lekki na koniec podbiegi 5-8 po 300metrow powrot do domu ok 1,5km zabawa biegowa
piatek:11-12km w terenie zroznicowanym gorki zbiegii zwalone drzewa 4 wawozy na koniec 8-10 przebiezki
sobota:18-21km bieg ciagly nudny tetno niskie do okolo 140/minute 1-2km szybciej i spokojnie
oczywiscie zawsze rozgrzewka,rozciaganie i na koniec schlodzenie.
Jest mozliwe ,ze po przerwie przygotuje sie, prosze o opinie ,dodam tylko moj starz biegowy to tylko 7miesiecy.
