bola mnie kosci?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 kwie 2008, 20:39
Dzsisiaj bym moj pierwszy raz. W koncu sie zdecydowalam bo w sumie najwyzsza pora. waze 85 kilo i mam 175 cm wrostu. wczesnie nie uprawialam zadnego sportu poza okazjonalnym plywaniem i jazda na rowerze wiec kondycja moja jest marna. Mam jednak taki problem, po prau minutach biegu zaczely mnie bolec kosci piszczelowe albo w ich okolicach. czy tam sa jakies miesnie? Jak mozna temu zaradzic i co zrobic z bolem po zewnerznej stronie stopy. tak samo mialam jak zaczynalam jedzic na lyzwach i wiem, ze to mija ale piszczele nie bolaly mnie nigdy. No i co z moja waga? Czy to nie za bardzo obciazy stawy?
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Cóż, nad wagą należałoby popracować, a w kwestii bólów - najprawdopodobniej bolą cię okostne, częsta kontuzja początkujących biegaczy. Spróbuj biegać po miękkim podłożu, po ścieżkach.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 kwie 2008, 20:39
nowlasnie rozpoczelam prace nag waga. aha, poprawka, mierze 170 cm wiec mam sporo do zrzucenia. nie nastawiam sie na jakies wielkie sukcesy. mam nadzieje, ze za trzy miesiace przebiegne 3 kilometry bez zadyszki, plan jest zeby biegac trzy raz w tygodniu.
pozatym jak moglam zlapac kontuzje? pobieglam dopiero pierwszy raz. a dwa ze tylko 15 minut i to z przerwami i bolalo mie tylko podczas biegu.
pozatym jak moglam zlapac kontuzje? pobieglam dopiero pierwszy raz. a dwa ze tylko 15 minut i to z przerwami i bolalo mie tylko podczas biegu.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Jeśli to faktycznie ból okostnej, to nie jest to jakaś ciężka kontuzja, którą się "łapie". Raczej przypadłość początkujących, spowodowana nieprzystosowaniem do naprężeń wynikających z biegania po twardej nawierzchni, a które kumulują się w tej właśnie strukturze.
Ale może to coś innego, nie wiem, bo niezbyt precyzyjny opis.
Poza tym, wpływ też może tu mieć waga, jednak trochę dźwigasz ... .
Ale może to coś innego, nie wiem, bo niezbyt precyzyjny opis.
Poza tym, wpływ też może tu mieć waga, jednak trochę dźwigasz ... .
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 kwie 2008, 20:39
noe nie da sie ulryc ze dzwigam. pare dni temuwnioslam zgrzewke wody co wazy 9 kilo do domu, na pierwsze pietro i byla to okropnie ciezka zgrzewka moim zdaniem. tymczasem ja dzwigm 3 razy tyle nagwagi codziennie ... troche czytam forum i widze, ze to rzeczywiscie problem poczatkujacych. mnie lasnie boli jak biegnie w okolicy piszczeli. mam nadzieje, ze przejdzie jak potrenuje. mam buty tempo runner II reeboka.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Spróbuj zimnych okładów po treningu, dobry jest też zimny prysznic, albo na zmianę zimny i gorący, po kilka razy - trzeba poprawić ukrwienie.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 22 kwie 2008, 20:39
dzieki. co jeszcze moge zrobic zeby poprawic krazenie? nie wiem ile to daje ale co drugi dziennie robie pod prysznicem masaz szorstka myjka. jedno jest pewne - nie mam nawet milimetra cellulitu po roku tych zabiegow. ale czy to porawia krazenie?