Bezuszny - komentarze

[keiw]

Nie, Stryd też ma laga, są właśnie 3s bezwładności i tym samym pierwszy km zawsze będzie przekłamany.
Pisaliśmy o tym w wątku o Stryd.

Wysłane z mojego SM-G950F .

[sultangurde]

Ewidentnie źle wystartowałeś. GPS próbkuje co 1 sekunda, a tu to wygląda na trochę więcej. Zobacz zrzut ekranu. Mój start po lewej.

[bezuszny]

Jest nad czym pracować.

[Przemkurius]

Nie, Stryd też ma laga, są właśnie 3s bezwładności i tym samym pierwszy km zawsze będzie przekłamany.
Pisaliśmy o tym w wątku o Stryd.

Wysłane z mojego SM-G950F .

A bo Ty myslisz, ze bede kopal wątek stryda

[sultangurde]

Jest nad czym pracować.

Zawsze jest coś co można poprawić i gratulacje.
Myślę, że stać Cię na wynik 3:15, tylko musisz pobiegać coś pod biegi średnie.

[bezuszny]

Dzięki. Fajnie by było.
Na razie jednak skupiam się na treningu pod 5-10 km, a ten 1 km to tak z doskoku i z czystej ciekawości, więc nie napalam się na jakieś kozackie wyniki.

[infernal]

Dzięki. Fajnie by było.
Na razie jednak skupiam się na treningu pod 5-10 km, a ten 1 km to tak z doskoku i z czystej ciekawości, więc nie napalam się na jakieś kozackie wyniki.

A weźźźźź. Na 5-10km wystartujesz w październiku, więc teraz jeden miesiąc jakbyś poświęcił 1000m efekty by zaraz były Nawet taki sceptyk jak ja zaczął coś tam w tym kierunku trenować.

[bezuszny]

Michał, wiem, że pewnie byłyby efekty, ale mam inne priorytety. Powolutku robię swoję, mam cel długofalowy i do niego dążę.
Na czerwiec chciałbym zrobić jeszcze jedną poprawkę 1km, ale przede wszystkim interestuje mnie test na 5 km.
Chcę wiedzieć, gdzie jestem z formą i czy zejdę chociaż poniżej 20 minut.

No moooooże gdybym miał bliżej fajny i łatwo dostępny tartan, to chętnie bym tak potrenował, a tak to trochę lenistwo wygrywa. :P
Płaskich odcinków u mnie jak na lekarstwo, dużo lepiej mi się tu trenuje pod dłuższe dystanse.

[infernal]

Powodzenia na 3k!

[bezuszny]

Oj przyda się. W zeszłym roku biegłem Test Coopera, czyli mniej więcej podobny dystans i wrażenia są niezapomniane.

[przemekEm]

Też się na WTC w sobotę wybieram, ale 3km pobiegłem w środę testowo i próbować na zawodach na razie nie zamierzam. Biegłem niedużo szybciej niż 5km 7s/km a kwas mnie zalał zdecydowanie mocniej niż na piątkę. Już na piątce kwas to jest to co mnie najbardziej ogranicza, a na tej trójce żeby coś ugrać to już rzeźbienie. Podejdę sobie jeszcze raz do 1km.

[bezuszny]

Powodzenia! Jeśli startujesz na 1 km, to pewnie się nawet nie miniemy, bo to o innej godzinie.
Test Coopera pobiegłem z narastającą końcówką i pobiegłem trochę ponad 3km, średnie tempo chyba 3:52 mi wyszło, przy życiówce trochę poniżej 4:00. Wiadomo, że jest trudno, ale na zawodach jakoś łatwiej to znieść. Jeśli za szybko się zacznie, to kwas zaleje i po ptokach, klucz to trafić w równe tempo, tak mi się wydaje. (jak za wolno zaczniesz, to już braknie czasu, żeby nadrobić).

[infernal]

Ciekawe jak Ci pójdzie
3:52 tempo przy 3km...wtedy byłeś na tym poziomie sub20. Hmmm

[bezuszny]

Myślę, że na 5 km dziś zakręciłbym się około 20 minut, może trochę wolniej. Na 1 km wyszło ostatnio 3:23.
W takim razie na 3 km wypadałoby pobiec ok. 3:50, tak sobie myślę, ale może zacznę bardziej asekuracyjnie po 3:55 - trudno mi przewidzieć, jak będzie się biegło.

Edit: wszedłem sobie w tabelki Danielsa z ciekawości i jest tak jak Przemek pisze, tj. różnica między T5 a T3 to 7 sekund. Więc 3:50 to raczej nie ma opcji na razie.

[sochers]

Dobra, przebrnąłem przez Twojego bloga wstecz ja na siedzenie mam po treningach takie foliowe nakładki - mechanik mi kiedyś zostawił, dają radę, nie trzeba suszyć siedzeń od biedy folia NRC da radę. I gratki za tysiączka sam się przymierzam, ale najpierw sprawdzian na 10 i 5.