Równiez mogę z czystym sumieniem polecić tę apkę. Aż zainwestowałem w premium żeby przerzucić całość z endomondo do polar flow (sam polar flow nie ma wyprowadzonej kontrolki do importu i dopiero jest obiecana przez Polar) + żeby doinwestować twórców.Ja robię w drugą stronę, czyli z polar flow do endomondo za pomocą aplikacji SyncMyTrack, która mam zainstalowaną na telefonie.
Samą strefę widać bardzo przejrzyście bo jest pasek podzielony na pięć. Natomiast co do reszty: sygnał dzwiękowy słyszę gdy biegam bez słuchawek, z muzyką mimo że nie słucham jej głośno to nie ma szans go usłyszeć. Podświetlenie wyświetlacza jest dla mnie zawsze pomijalne. Przez półtorej miesiąca z polarem może 2-3 razy zauważyłem podświetlenie po przebiegniętym kilometrze. I to mimo że biegam tylko po zmroku. Po prostu wzrok mam przed sobą, a do tego zegarek odwrócony wyświetlaczem na zewnątrz. Na minus jeszcze że kontrolka 'czas ostatniego okrążenia' z którą wiązałem nadzieje skoro komunikat po km może mi umknąć nie działa dla autolapów tylko tych wprowadzonych 'z palca'. Na plus - wieczorami w światłach miasta wyświetlacz jej świetnie widoczny i wyraźny.Biegacie w tym zegarku na puls?. Przejrzyście widać w której strefie obecnie biegnę?. Wiem że można zablokować daną strefę i o wyjściu z niej zostanę poinformowany sygnałem dźwiękowym. Pytanie moje jest czy też wtedy się podświetla zegarek bo ze słuchawkami na uszach to na bank tego dźwięku nie usłyszę a z doświadczenia widzę że podświetlenie po każdym kilometrze biegnąc w nocy jest zauważalne.
----
BTW. Ile Wasze zegarki łapią fixa? Mojemu egzemplarzowi czasem zdarzy się nawet 5 minut. A do tego wczoraj mi sprawił taką niemiłą niespodziankę że niczym telefon przez pierwsze 20 minut biegu co chwilę tracił i zyskiwał sygnał.