

Cava trzymam kciuki za Twój powrót do biegania. Współczuję strasznie, wiem co to znaczy odstawić bieganie i wracać z pełną obawą o każdy krok i kilometr. Nawet teraz się boję, czy kolano znowu nie zacznie stękać

Moderator: beata
pięęęękny :D :D :Dbeata pisze:Na dobry początek dnia mój buras w wersji tygrysa![]()
mam nadzieję, że wyjdzie smacznyStara Dama pisze:Charm, dzięki za przepis. Spróbuje go jakoś ogarnąć.
Ania, ja teraz taka sama amatorka, jak Wy, a biegam może trochę szybciej - z dawnego jeszcze rozpęduania102 pisze:beata gdzie nam amatorkom do Twoich wyników...
Wg mnie, dasz radę.Bardzo dziękuję za porady, wezmę pod uwagę wszystkie sugestie. Gdyby mi się kiedyś udało pobiec maraton w 4 godziny byłabym szczęśliwa, ale nie wiem, czy bym dała radę.
Plany są dobre, bo czasem porządkują to i owo, choć do planów - jak i do życia w ogóle, dobrze jest podchodzić z pewnym dystansem.Nie biegam wg żadnego planu i nie mierzę tempa (nie mam czym). Biegam wg własnej wizji. Ma_tika mnie bardzo namawia do planów, ale jakoś nie potrafię się przełamać.
Nie pozwalajcie mu spać na waszym łóżku, bo jak się nauczy to oduczenie będzie duuuuzym problemem.ASK pisze: Florek nie zaakceptował legowiska we wnęce pod schodami i do 1 nad ranem wskakiwał na nasze łóżko. Kompromisowo legowisko zostało przeniesione na górę do sypialni, koło łóżka.
Moje koty ze mną śpiąania102 pisze:Co do oduczania zwierząt złych nawyków - jakiś czas temu dziecko chorowało, budziło się w nocy. Kocica od razu miauczała i domagała się jedzenia. Daliśmy jej. Było koło 4. nad ranem. Potem przez całe tygodnie dobijała się do drzwi sypialni o tej porze, żeby ją karmić:-D Na szczęście w końcu przestała. Pozwalam jej spać ze sobą, kiedy nie ma męża. Czasem też po powrocie z dłuższego wyjazdu, jak się bardzo za nami stęskni.
A nie mowilysmy ci od roku zebys to ustrojstwo wywalila?papillon pisze: Dzisiaj padł pulsometr przed wyjściem z domu i biegałam na samopoczucie. Nie wiem kurka wyszło o wiele lepiej niż bujałam się w granicach 70-75 % HRmax
biegało mi się dobrze trochę musiałam się stopować bo momentami miałam zrywy lepsza muza i szło!
Ale czasowo wyszło o niebo lepiej jakieś 7 i pół min z hakiem a trening miałam 10 min BS na 3 min marszu...