Kasia41, cudny kot, skąd syn go wytrzasnął? nie znam się na kotach, ale wygląda szlachetnie i rasowo
ASK, ja biegałam nie raz na ibuprofenie i mi pomaga na takie "chwilowe" dolegliwości, typu przeziębienie czy jakieś bóle mięśniowe. nie mówię, że to jest super i polecane rozwiązanie, ale czasami tak jest, że zależy ci na starcie, a coś tam doskwiera... jak jestem w takim stanie, że czuję że coś mi doskwiera, ale jednak nie jestem totalnie chora, to biorę. niezależnie od działania tłumiącego ból, ma też działanie przeciwzapalne. a nie wywołuje żadnych efektów ubocznych, przynajmniej u mnie.
kasia41 pisze:Matika mam pytanko,jaki realizujesz plan na ten PM?Bo z tego co czytam to biegasz szybko

Kasia, otóz nie robię szczególnego planu pod PM i ten PM nie jest moim docelowym startem (więc czym ja sie stresuje?

). Natomiast od dluzszego czasu bardzo konsekwentnie realizuję plan nauczenia się biegania szybko. Nie mam wielkich przebiegów jeśli chodzi o dystanse (marzec bedzie pewnie wyjątkiem przez ten PM, bo coś tam biegam więcej, ale zazwyczaj moj mies. kilometraz to ok 120-130 km przy 4 treningach / tydz.). Nie startuję w PM ani maratonach, bo póki co nie jestem na to gotowa. Ten Berlin jest wyjątkiem i chodzi tu głównie o wyjazd do Berlina

Skupiam się na tym, aby być ogólnie sprawną i mieć urozmaicony trening, bo co z tego, że może wytrzymałościowo dam radę przebiec maraton, skoro bedzie to wielki wysiłek dla mojego organizmu - bo mięśniowo nie jestem na to gotowa. Zawsze powtarzam, że nie jest sztuką przebiec maraton, sztuką jest przebiec go szybko

Wynik, na jakim mi aktualnie zależy to 10 km, a przy okazji też piątka

Biegam może trochę lepiej niż przeciętna, ale nie oszukujmy się, to nie jest nic wybitnego. Dobry wynik to byłoby coś ok. 40 min./10 km, a do tego duuuuużo mi brakuje
