Komentarz do artykułu Porównujemy składy napojów sportowych
-
airda
Od kiedy nalezy sie wspomagac napojami sportowymi? Moje pytanie dotyczy zarowno srednio tygodniowo przebieganego dystansu, jak rowniez oczywiscie jego intensywnosci. Rozumiem, ze taki bieg pt. 5km+5x20sP nie wymaga stosowania napojow sportowych, a dluzsze niedzielne wybieganie (14 km np.) juz tak? A jesli tak, to pol godziny po treningu czy w czasie treningu?
Po drugie, czy przyjmowanie magnezu w tabletkach winno miec wplyw na przyjmowanie napojow sportowych?
Po trzecie, czy poranne bieganie, na czczo... j/w?
Po drugie, czy przyjmowanie magnezu w tabletkach winno miec wplyw na przyjmowanie napojow sportowych?
Po trzecie, czy poranne bieganie, na czczo... j/w?
-
lhx
Można i należy pić napoje izotoniczne niezależnie od intensywności/długości treningu. Wypijana ilość powinna być proporcjonalna do ilości traconego płynu (tak więc w gorące dni warto pić „izotoniki” nawet w dni bez treningów).airda pisze:Od kiedy należy się wspomagać napojami sportowymi?
To się kojarzy z napojami typu ShitBull, których należy unikać jak ognia. Zawsze przed zakupem napoju przeglądam skład (hehe może to już zboczenie :P). Często reklamy i bezmyślność robią swoje; przykład – młodzieniec w autobusie linii 124 ze sporą nadwagą popijający powerade’a nie wie, że jego ulubiony niebieski trunek zawiera pełno węglowodanów, które zmieniają się w tłuszcz w jego ciele.airda pisze:wspomagac
Nadmiar magnezu wydalisz z moczem, ale... nawet magnezu, czy witaminy C nie powinno się łykać bez zastanowienia. Przyjmowanie magnezu skutkuje obniżeniem przyswajalności wapnia, z kolei suplementacja wapniem ma wpływ na absorbcję żelaza i cynku, natomiast żelazo w tabletkach jest niczym bez kwasu foliowego i odpowiednich witamin. Nie wspominam już o negatywnym wpływie sztucznych dodatków do diety (działanie rakotwórcze oslt). Dlatego warto się zastanowić nad doborem suplementów i napojów, najlepiej konsultować z lekarzem/dietetykiem.airda pisze:Po drugie, czy przyjmowanie magnezu w tabletkach winno mieć wpływ na przyjmowanie napojów sportowych?
Bieganie na czczo jest przyjemne, ponadto uruchamiają się w organizmie korzystne procesy - tłuszcz się szybciej spala, w wątrobie syntezują się albuminy.airda pisze:Po trzecie, czy poranne bieganie, na czczo... j/w?
Swoich wypowiedzi nie popieram fachową literaturą, więc jeśli napisałem jakieś herezje to proszę zareagować ;P
Ostatnio zmieniony 15 paź 2008, 11:56 przez lhx, łącznie zmieniany 2 razy.
-
airda
Dziekuje, nawet jesli to herezje, zaraz sie okaze 
Uwielbiam zwroty 'nalezy sie skonsultowac z lekarzem'. Wybrazam sobie jak przychodze do internisty i mowie, prosze mi powiedziec, co powinnam lykac jesli biegam (i tutaj dane o czestosci i dystansie)? Pan internista, zwykle z lekka nadwaga patrzy na mnie pustym wzrokiem, po tym jak wlasnie po raz setny obejrzal przede mna przeziebionego delikwenta i mysli... 'ludzie to maja problemy' albo 'co ta pancia ode mnie chce'. Po czym zabija mnie stekiem komunalow i konczy, 'jak pani widzi wszystko zalezy od organizmu'. Lekarze w tym kraju, nie zajmuja sie takimi kwestiami... oni tylko lecza, nie zapobiegaja
Jesli chodzi o poranne bieganie mialam na mysli koniecznosc przyjmowania napojow przed? Czy pic, czy nie? Nie lubie miec czegokowliek w zoladku przed bieganiem, zwlaszcza o 6 rano, ale jesli trzeba... .
Magnez lykam poniewaz do niedawna pilam morza kawy i zaczelam czuc sie nieswojo. To nie moje jakies tam fanaberie
Uwielbiam zwroty 'nalezy sie skonsultowac z lekarzem'. Wybrazam sobie jak przychodze do internisty i mowie, prosze mi powiedziec, co powinnam lykac jesli biegam (i tutaj dane o czestosci i dystansie)? Pan internista, zwykle z lekka nadwaga patrzy na mnie pustym wzrokiem, po tym jak wlasnie po raz setny obejrzal przede mna przeziebionego delikwenta i mysli... 'ludzie to maja problemy' albo 'co ta pancia ode mnie chce'. Po czym zabija mnie stekiem komunalow i konczy, 'jak pani widzi wszystko zalezy od organizmu'. Lekarze w tym kraju, nie zajmuja sie takimi kwestiami... oni tylko lecza, nie zapobiegaja
Jesli chodzi o poranne bieganie mialam na mysli koniecznosc przyjmowania napojow przed? Czy pic, czy nie? Nie lubie miec czegokowliek w zoladku przed bieganiem, zwlaszcza o 6 rano, ale jesli trzeba... .
Magnez lykam poniewaz do niedawna pilam morza kawy i zaczelam czuc sie nieswojo. To nie moje jakies tam fanaberie
-
lhx
Tu nie ma wątpliwości - trzeba uzupełnić płyny, żołądek się przyzwyczai jeśli chcesz uniknąć kolek i nieprzyjemnego uczucia „chlupania” w brzuchu to pij, ale małymi łykami. (butelka w ręce)Jesli chodzi o poranne bieganie mialam na mysli koniecznosc przyjmowania napojow przed? Czy pic, czy nie? Nie lubie miec czegokowliek w zoladku przed bieganiem, zwlaszcza o 6 rano, ale jesli trzeba... .
Co do lekarzy :P raz pożaliłem się przydziałowemu lekarzowi, że mnie boli śródstopie, na to on wyciągnął swoją „platfusowatą” stopę z białego pantofla i pokazał, że ma gorzej, bo przeszkadzają mu jeszcze odciski i wrzody
Na szczęście mam ambitną koleżankę, już prawie lek. med. xD i mogę ją z czystym sumieniem gnębić różnymi sprawami, oczywiście w zamian za inne przysługi.
Ostatnio zmieniony 17 paź 2008, 00:40 przez lhx, łącznie zmieniany 1 raz.
-
airda
To sie nazywa merytoryczny udzial w dyskusji, wowNagor pisze:Ciekawe, jakie...lhx pisze: oczywiście w zamian za inne przysługi.
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Daję znać, że nadzór nad dyskusją czuwa, jak się pojawią jakieś grubsze nieścisłości, to niewidzialna grupa szamanów zabierze głos
Ale na razie lhx nieźle wszystko tłumaczy. 
- PiotrekMarysin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1143
- Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15
Taka refleksja mnie naszła jak się zastanawiałem nad kisielem jako napojem dla sportowców.
Przypomniał mi się pierwszy kontakt z Vitargo i wtedy właśnie sobie pomyślałem, że to taki rozrzedzony kisiel... i w smaku i w konsystencji. Także coś w tym chyba jest, że kisiel jest bardzo dobry.
Przypomniał mi się pierwszy kontakt z Vitargo i wtedy właśnie sobie pomyślałem, że to taki rozrzedzony kisiel... i w smaku i w konsystencji. Także coś w tym chyba jest, że kisiel jest bardzo dobry.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
- fotman
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Kiedyś wysłałem zapytanie do producenta napoju gatorade. Pytałem w nim jaki wpływ na izotoniczność napoju ma skład wody, w której rozrabiam koncentrat. Do dziś nie otrzymałem odpowidzi. A może na forum uzyskam odpowiedź?
Co się dzieje gdy rozrabiam koncentrat w:
1. wodzie wysokozmineralizowanej?
2. wodzie kranowej?
3. wodzie destylowanej?
Czy efekt zawsze jest taki sam?
Na temat wody polecam tę stronę jeżeli ktoś jeszcze jej nie zna:
http://www.wodadlazdrowia.pl/pl
Wszystkie izotoniki to dla mnie chwilowo ściema totalna czyli marketing plus efekt placebo.
Co się dzieje gdy rozrabiam koncentrat w:
1. wodzie wysokozmineralizowanej?
2. wodzie kranowej?
3. wodzie destylowanej?
Czy efekt zawsze jest taki sam?
Na temat wody polecam tę stronę jeżeli ktoś jeszcze jej nie zna:
http://www.wodadlazdrowia.pl/pl
Wszystkie izotoniki to dla mnie chwilowo ściema totalna czyli marketing plus efekt placebo.

