mclakiewicz - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

No to żeście mnie uspokoili.
Oddechów nie liczyłem, ale tak by wychodziło 3 na 3, więc jest OK.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

mclakiewicz pisze:(...)drożdżówek, za dużo pączków, za dużo bułek z nutellą i miodem zapijanych kakaem
Mógłbyś mnie zabić taką dietą ;-) nie cierpię słodyczy ... nie mdli Cię po takich specjałach ?
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Nie mdli, to mój standardowy zestaw śniadaniowy od wielu lat. Co ciekawe poziom cukru mam w normie, żadnych odchyleń w kierunku cukrzycy. Może mój organizm po prostu tak ma?
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Awatar użytkownika
cafe
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 587
Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
Życiówka na 10k: 00:58
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)

Nieprzeczytany post

Ja w nadmiarze spożywam ostre rzeczy ... ciekawe jakie normy powinnam zbadać ? ;-)

Skoro czujesz się z tym dobrze, to po co to zmieniać ?
Nie ma rzeczy niemożliwych ... są tylko takie, których nie pragniemy zbyt mocno ...
blog
komentarze
Obrazek
malag201
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 333
Rejestracja: 23 lis 2011, 14:04
Życiówka na 10k: 44:09
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Legionowo

Nieprzeczytany post

30 minut po treningu masz tzw. okno węglowodanowe - wtedy podobno węgle wchłaniają się najlepiej i przyspieszają regenerację. Ja po każdym treningu zjadam banana(bo do tego jeszcze zawiera potas). Poza tym jeśli jesteś ektomorfikiem, to możesz chyba sobie pozwolić na trochę więcej kalorii. Problem się pojawia, jeśli zaczynasz tyć :)

Swoją drogą przez tydzień testowałem diętę bez zbóż - czyli właściwie prawie bez węglowodanów. I nie polecam nikomu, kto biega :)
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Łojjj... Słodko śniadasz :hej: A i te longi całkiem ładnie Ci wchodzą... No, ale po takim śniadaniu, to w sumie się nie dziwię :oczko: A taki park, cóż marzenie :)
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

cafe pisze:Ja w nadmiarze spożywam ostre rzeczy ... ciekawe jakie normy powinnam zbadać ? ;-)

Skoro czujesz się z tym dobrze, to po co to zmieniać ?
A ostre też lubię, im bardziej tym lepiej. Kapsaicyna ma bardzo dobry wpływ na organizm - niszczy "złe" komórki.
malag201 pisze:30 minut po treningu masz tzw. okno węglowodanowe - wtedy podobno węgle wchłaniają się najlepiej i przyspieszają regenerację. Ja po każdym treningu zjadam banana(bo do tego jeszcze zawiera potas).
Bezpośrednio po treningu tez banan zjadam. Śniadanie jest około godzinę po.
hotmas pisze:Łojjj... Słodko śniadasz :hej: A i te longi całkiem ładnie Ci wchodzą... No, ale po takim śniadaniu, to w sumie się nie dziwię :oczko: A taki park, cóż marzenie :)
Tak, ten park to taka mniejsza wersja Central Parku. Jest Zoo, lunapark, stadion w remoncie, kupa zieleni... Szkoda tylko, że dosć mocno zaniedbane to wszystko. Ładnie to wygląda w necie i na obrazkach, ale z bliska jest niestety o wiele gorzej.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Byłem za knapa, w Chorzowie, zwiedzając ten park, Wtedy wydawał mi się ogromny. To było jakoś na początku lat 80... Ehhhh jaki ja stary jestem... :hahaha:
Awatar użytkownika
hotmas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 889
Rejestracja: 22 lis 2012, 11:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: CSW

Nieprzeczytany post

Sorki, że tak post pod postem, ale... Po co czekać do nowego roku. Teraz jest odpowiednia pora na przyzwyczajenie organizmu nim temperatura spadnie grubo poniżej zera. Taka kąpiel nie trwa długo, a te kilkanaście sekund da się wytrzymać. Jeśli masz w pobliżu jakąś grupę morsów wszystko Ci podpowiedzą, a jeśli chcesz zacząć sam to weź kogoś ze sobą dla obstawy w razie problemów :oczko:
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Grupa jest i to całkiem niedaleko. Największy problem tkwi w głowie, dlatego sobie póki co morsuję pod prysznicem po treningu :hahaha: Zresztą, w tym roku weekendy do Świąt mam zawalone dlatego chcę to jeszcze odłożyć.
Wiem wiem, każda wymówka dobra
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Awatar użytkownika
Skoor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9663
Rejestracja: 03 maja 2013, 08:18
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja zaczalem morsowac ni z gruchy ni z pietruchy 1 stycznia 2013 roku i tak do wiosny co tydzien z kolega jezdzilismy. Najgorsze jest pierwsze wejscie kiedy organizmy krzyczy "Panie! Qwa co jest grane!" Po 30s to mija i dalej czujesz juz tylko przyjemna dretwote ;-) Do morsowania przekonal mnie 3 miesieczny kaszel. Powiedzialem sobie wtedy, ze albo mi po tym przejdzie, albo dostane zapalenia pluc ;-) Na szczescie przeszlo :bum:
Awatar użytkownika
mar_jas
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2826
Rejestracja: 06 mar 2012, 10:23
Życiówka na 10k: 0:39:59
Życiówka w maratonie: 3:28:43
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Tak myślę czy nie wybrać się w niedziele na morsowanie na Chechło, w niedzielę na 12:00...można by pojechać wcześniej zaliczyć longa, a potem prosto na kąpiel....nie chcesz się wybrać?? :usmiech:

I częściej zmieniaj trasę to będzie się mniej nudzic...choć i tak Cię podziwiam ze potrafisz takw ciszy bez muzyki biegać...jakbym nie miał odtwarzacza to pewnie rzuciłbym bieganie po 2 miesiacach :hahaha:
_________________________________


Moja walka Blog biegowy Marcina

Komentarze
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

No niestety o 12 jutro będę w szponach komercji i handlu :grr: Ale sprawa jest do obgadania na ewentualnie przyszłe tygodnie.
Muzykę rzuciłem zaczynając biegać po lesie, wolę słyszeć, czy nie skrada się za mną jakiś dzik czy co :hahaha: . No i tak mi zostało.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Awatar użytkownika
mclakiewicz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1616
Rejestracja: 24 lut 2013, 09:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Bytom

Nieprzeczytany post

Wpis niebiegowy, więc tutaj wpiszę.
Ból w prawym goleniu się nasilił, więc wstrzymuję treningi póki co do wtorku. Szkoda mi jutrzejszego longa, ale wolę zaczekać 3 dni, niż potem leczyć się 3 tygodnie. Zresztą to I faza, która ma uodpornić na kontuzje, więc tłumaczę sobie, że jeśli teraz to przejdę to potem do końca cyklu będę uodporniony.
BLOG KOMENTARZE


Obrazek



5 km - 23:49
10 km - 46:32
Półmaraton - 1:43:53
Maraton - 4:16:15
Awatar użytkownika
Kwiat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 09 sie 2007, 02:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gelsenkirchen
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Pytanie nieco z dupy: coś więcej modelujesz w kartonie czy to, co widziałem na zdjęciu, to większość roboty do tej pory? :)
Obrazek

Blog|Komentarze

10 km - 53'43" (Tychy, 22.12.2013)
ODPOWIEDZ