witam panie i panowiePablope pisze:Zeus65 żebyś nie zniknął tak szybko jak inni zachłyśnięci tym forum. Trzymam kciuki.
Nie zniknąłem. Zapału tez jak na razie mi nie brakuje, gorzej z możliwościami.
Dalej szuram. Przeszkadza mi bardzo waga, czuje kolana, dlatego zmodyfikowałem trochę moje zajęcia, mniej truchtam a więcej dynamicznie maszeruje.
Nie wiem czy to dobrze, ale chce zbić trochę wagi, potem się zobaczy, ktoś coś podpowie..
20/03/2019 po 7 tygodniach;
waga 98.5 kg
wysiłek : 2min szurania i 3 min marszu z rozgrzewka i rozciąganiem przez 60 -90 minut/ 3-4 razy na tydzien
pozdrawiam.