Osobiście polecam też przejrzeć OLX/Allegro/vintage shopy (popularne lumpeksy) - tam często można wyrwać za grosze spodenki czy koszulki dużo lepsze jakościowo
Zestaw dla swieżaka
-
LucioWisla
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 356
- Rejestracja: 28 maja 2014, 12:18
- Życiówka na 10k: 1:02:27
- Życiówka w maratonie: brak
W sumie już jakiś czas szuram i nie mam problemu, żeby te same ciuchy nosić na siłownię i do biegania
Jeśli masz buty, to za jakieś 100 zł pakiet na start możesz spokojnie zbudować w Deca - najtańsze przewiewne koszulki kalenji (nie każdemu podejdą, ja je lubię) to wydatek 15-20 zł/szt, legginsy krótkie też ok 20-30 zł powinieneś wyrwać, do tego 3-pak skarpet i praktycznie do jesieni spokój
Osobiście polecam też przejrzeć OLX/Allegro/vintage shopy (popularne lumpeksy) - tam często można wyrwać za grosze spodenki czy koszulki dużo lepsze jakościowo
Osobiście polecam też przejrzeć OLX/Allegro/vintage shopy (popularne lumpeksy) - tam często można wyrwać za grosze spodenki czy koszulki dużo lepsze jakościowo
-
kukimiszczu
- Rozgrzewający Się

- Posty: 11
- Rejestracja: 21 maja 2018, 14:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No właśnie plus taki, że po siłowni mi zostało mnówsto koszulek kompresyjnych, butów. Cała reszta już dziś leży do odbioru na poczcie 
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Biegam w kompresyjnych od UA i na prawdę dobrze się sprawują.kukimiszczu pisze:No właśnie plus taki, że po siłowni mi zostało mnówsto koszulek kompresyjnych, butów.
Wystarczy się dobrze nawadniać na co dzień i uwierz, ale nawet w największe upały biegam do 20 km bez picia.Bianka16 pisze:Ja nie biegam jeszcze daleko, max 11 km. Jak jest gorąco to nawet na 5km coś biorę. Nie daję rady bez picia.
-
Bianka16
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 757
- Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wierzę, jesteś drugą osobą która mi to mówi i masz absolutną rację, ale ja notorycznie o tym zapominam, dlatego pewnie jeszcze sporo czasu minie zanim wyrobię sobie nawyk popijania wody, nawet gdy nie czuję, że chce mi się pić, a na razie ... cóż, zapas wody w kieszeń i do przodu.kuczi pisze:Wystarczy się dobrze nawadniać na co dzień i uwierz, ale nawet w największe upały biegam do 20 km bez picia.Bianka16 pisze:Ja nie biegam jeszcze daleko, max 11 km. Jak jest gorąco to nawet na 5km coś biorę. Nie daję rady bez picia.
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Bianka, a spróbuj chociaż raz wyjść z domu na bieganie bez wody, gwarantuję ci, że nie padniesz z wycieńczenia
Moim skromnym zdaniem, im mniej ma się przy sobie gadżetów, tym lepiej można wykorzystać czas poświęcony na bieganie. Mam wrażenie, że nawet nie spróbowałas odzwyczaić się od popijania wody podczas treningu, serio, przez pół godziny, godzinę nie skupianie się na tym, czy starczy mi wody, żeby przeżyć
robi ogromną różnicę 
Moim skromnym zdaniem, im mniej ma się przy sobie gadżetów, tym lepiej można wykorzystać czas poświęcony na bieganie. Mam wrażenie, że nawet nie spróbowałas odzwyczaić się od popijania wody podczas treningu, serio, przez pół godziny, godzinę nie skupianie się na tym, czy starczy mi wody, żeby przeżyć
- kuczi
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1809
- Rejestracja: 20 maja 2014, 13:14
- Życiówka na 10k: 41:20
- Życiówka w maratonie: 3:30:12
- Lokalizacja: Sieradz
- Kontakt:
Nie no, słuchawki są beeee
Ja lubię słuchać natury i wszystkiego co się ze mną dzieje i robi tak większość biegaczy ( nie mylić z ludźmi uprawiającymi jogging
) Kiedyś zdarzało mi się włączyć mp3 ale to było jak miałem kryzys na 80-tym czy 150-tym kilometrze 
-
fireman.uns
- Rozgrzewający Się

- Posty: 16
- Rejestracja: 11 cze 2017, 21:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Z biegania ze słuchawkami się wyrasta. Przekonywanie kogoś na siłę nic nie da.
Jeśli Bianka weźmie się poważnie za bieganie, to sama zrezygnuje ze słuchawek, skupiając się bardziej na czuciu organizmu.
Sam też zaczynałem ze słuchawkami na uszach. Muzyka pozwalała mi oderwać myśli od tego, że ze zmęczenia padam już na ryj. Gdy się trochę obiegałem i zacząłem podchodzić do tego bardziej świadomie, muzyka zaczęła przeszkadzać...
Jeśli Bianka weźmie się poważnie za bieganie, to sama zrezygnuje ze słuchawek, skupiając się bardziej na czuciu organizmu.
Sam też zaczynałem ze słuchawkami na uszach. Muzyka pozwalała mi oderwać myśli od tego, że ze zmęczenia padam już na ryj. Gdy się trochę obiegałem i zacząłem podchodzić do tego bardziej świadomie, muzyka zaczęła przeszkadzać...
- Logadin
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3296
- Rejestracja: 20 kwie 2013, 14:07
- Lokalizacja: Warszawa
fireman - nie, nie wyrasta. Niektórzy stwierdzają, że jednak biega im się lepiej bez, a niektórzy zostaja przy muzyce. Także na zawodach i także prosi, chociażby M. Łączak podczas ostatnich MŚ w trailu. Wycinek z wywiadu z Magdą "Kiedy ją mijałam (Edyta Lewandowska) wymieniłyśmy po zdaniu i życzyły sobie powodzenia. Na więcej nie było czasu, bo obie słuchałyśmy muzyki. Ja nigdy tego nie robiłam, pierwszy raz założyłam słuchawki w lutym na Transgrancanarii i… wygrałam." Czyli obie nasze reprezentantki biegły zawody ze słuchawkami i muzyką
Do tego Magda od niedawna zaczęła biegać ze słuchawkami.
-
Bianka16
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 757
- Rejestracja: 04 lut 2018, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Całą jesień i zimę biegałam bez wody. Teraz też wszystko zależy od temperatury. Nie zawsze mam ją ze sobą. Ale kilka razy już się podsuszyłam i ... nie dałam rady. Teraz miewam wodę, bo po prostu jest koszmarnie gorąco a często biegam w południe, bo nie mam innych wolnych godzin.katekate pisze:Bianka, a spróbuj chociaż raz wyjść z domu na bieganie bez wody, gwarantuję ci, że nie padniesz z wycieńczenia -)
-
Ostatni
- Wyga

- Posty: 100
- Rejestracja: 12 wrz 2015, 15:40
- Życiówka na 10k: ~~1:30
- Życiówka w maratonie: brak
W zasadzie pierwszy stricte biegowy zakup jaki zrobiłem to leginsy. I był to bardzo dobry pomysł. Więc celowałbym w krótkie/długie gacie z lajkry na początek. Nie ma sensu za dużo kupować, żeby potem nie żałować.
Ja jestem, mało wrażliwy na gorące temperatury. I mogę nawet biegać w lajkrach na nogach przy +20. Co pewnie dla większości byłoby nie do wytrzymania. Ale przynajmniej nie robi się głupio wyglądająca opalenizna.
Ja jestem, mało wrażliwy na gorące temperatury. I mogę nawet biegać w lajkrach na nogach przy +20. Co pewnie dla większości byłoby nie do wytrzymania. Ale przynajmniej nie robi się głupio wyglądająca opalenizna.
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5070
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Ty tak serio? Gotowac sie w upale w dlugich legginsach, zeby nie miec "głupio wyglądającej opalenizny"?Ostatni pisze:Ja jestem, mało wrażliwy na gorące temperatury. I mogę nawet biegać w lajkrach na nogach przy +20. Co pewnie dla większości byłoby nie do wytrzymania. Ale przynajmniej nie robi się głupio wyglądająca opalenizna.
To ja mam inna propozycje, ktora rownie spelnia zalozenia wzgledem opalenizny,
a do tego nogi sie w nich nie ugotuja: krotkie spodenki biegowe
Przyklad:

- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
Ej, ten temat to jakaś podpucha, nie wierzę, że pot i krzywa opalenizna to może być problem...
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6528
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
A to ciekawostka. O tym to nie słyszałam, ale kto wie, co ludzie wymyślą!Bianka16 pisze:Hmmm świetna rada dla maratończyków, tylko dlaczego oni zaczynają czasem nawet już dwa tygodnie przed startem się nawadniać?
Pot ostatnio strasznie szczypie mnie w oczy, serio!katekate pisze:nie wierzę, że pot i krzywa opalenizna to może być problem...
Czasem mam już dosyć!
- Sikor
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 5070
- Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
- Życiówka na 10k: 40:35
- Życiówka w maratonie: 3:13:29
- Kontakt:
Ostatnio? Mnie szczypie od zawsze, masakrabeata pisze:Pot ostatnio strasznie szczypie mnie w oczy, serio!![]()
Czasem mam już dosyć!
Dlatego wlasnie biegam w czapce, przynajmniej wiekszosc potu zatrzymuje (a reszte przekierowuje i kapie z daszka
- katekate
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 7135
- Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
- Życiówka na 10k: 45.18
- Życiówka w maratonie: 3.42.11
No ale heloł, wiesz, jak brzydko wygląda twoja spocona fryzura?????!!!!!!!!

