Dzienny Jadłospis Biegacza

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
adam77
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 521
Rejestracja: 21 mar 2010, 13:28

Nieprzeczytany post

Ja wiem jedno, że przy takim obciążeniu treningowym i po takiej ilości jedzenia po pół roku bym się toczył a nie biegał :).
Jak dla mnie za dużo jedzenia przy tak mało aktywnym trybie życia, no bo przecież praca siedząca itd a te trochę biegania w ciągu tygodnia i takie ilości jedzenia to maskara. Nie wyobrażam sobie jak by wyglądała dieta dla osoby pracującej fizycznie i biegającej (a takich ludzi przecież nie brakuje).
New Balance but biegowy
jamayowa
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 19 gru 2007, 11:40
Życiówka na 10k: 35:06
Życiówka w maratonie: 2h46min
Lokalizacja: wejherowo

Nieprzeczytany post

Piszecie ,że to za dużo jedzenia.Chłopak ma 185cm wzrostu i ok 90kg masy ,a poza tym ma zaledwie 22lata i jest początkującym biegaczem.Nie ma tu mowy o diecie redukcyjnej.Facet o takich gabarytach swoje musi zjeśc żeby tą wagę utrzymac.Wiadomo też, że metabolizm jest inny gdy mamy 22lata od tego po 30tce czy 40tce.Gdy zawodowiec pójdzie na trening i przebiegnie 8km ,koszt energetyczny treningu będzie o wiele mniejszy niż u początkującego biegacza-on włoży spory nakład energii( to będzie dla niego "aż" 40km tyg a nie jak niektórzy piszą "tylko ":)).:)
MAJA TEAM
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

bartezzzzz pisze: Adam ma rację
W diecie długasa trzeba skupic sie na węglowodanach a odpowiednie ilości białka i tłuszczy uzupełnią się "przy okazji" same.
Białko jest praktycznie w każdym nieprzetworzonym posiłku, nawet bananach (ok. 6-8% kalorii).
Od lat zauważam, że najlepszą formę biegową mam przy ok. 80% kalorii z węglowodanów a po 10% z białka i tłuszczy.
Dieta wysokowęglowodanowa i niskotłuszczowa to podstawa u biegacza.
Nadmierny poziom tłuszczu obniża możliwości wykorzystania tlenu w krwioobiegu.
pozdro
To najlepsza odpowiedź roku przy okazji he he

jamayowa - kto mówi o redukcji
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
jamayowa
Wyga
Wyga
Posty: 66
Rejestracja: 19 gru 2007, 11:40
Życiówka na 10k: 35:06
Życiówka w maratonie: 2h46min
Lokalizacja: wejherowo

Nieprzeczytany post

hardclimb pisze: Od siebie mam pytanie - ile w założeniu ma ten Pan spalić - do jakiej wagi chce dojść, jaki zakłada się spadek wagi - bo jednak kaloryczność jest dosyć wysoka, no i czy w tej fazie redukcji wagi jednak obecne opracowania nie mówią o większym zapotrzebowaniu na białko ?

tutaj np.
MAJA TEAM
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

bartezzzzz pisze: W diecie długasa trzeba skupic sie na węglowodanach a odpowiednie ilości białka i tłuszczy uzupełnią się "przy okazji" same.
Białko jest praktycznie w każdym nieprzetworzonym posiłku, nawet bananach (ok. 6-8% kalorii).
Oczywiście. Mi chodziło właśnie o to, że nie musimy jeść dodatkowego białka bo jest go wystarczająco dużo w tym co i tak spożywamy.
Spotkałem dzisiaj Kubę na memoriale Kusocińskiego i powiedział, że jak wróci z Warszawy to się postara zajrzeć i coś napisać, ale podałem mu jeden z przykładowych zarzutów - że za mało białka. Jego odpowiedź od razu była: "to na pewno od gościa który się wywodzi z siłowni". :)
No i tak przecież jest.
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

ale ile tego tuńczyka? i w jakiej postaci?... 1kg surowego tuńczyka 120-150zł :)
Awatar użytkownika
Depesz
Wyga
Wyga
Posty: 91
Rejestracja: 17 maja 2010, 14:23
Życiówka na 10k: 00:43:58
Życiówka w maratonie: 03:59:34
Lokalizacja: Jaworzno

Nieprzeczytany post

Tuńczyk jest bardzo dobry :taktak: Samo białko bez tłuszczu. Wędzony jest dobry, mało słony lub z puszki w sosie własnym. 1-2 razy w tygodniu wystarczy :usmiech:
Obrazek
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Adam Klein pisze: Oczywiście. Mi chodziło właśnie o to, że nie musimy jeść dodatkowego białka bo jest go wystarczająco dużo w tym co i tak spożywamy. Spotkałem dzisiaj Kubę na memoriale Kusocińskiego i powiedział, że jak wróci z Warszawy to się postara zajrzeć i coś napisać, ale podałem mu jeden z przykładowych zarzutów - że za mało białka. Jego odpowiedź od razu była: "to na pewno od gościa który się wywodzi z siłowni". :)
No i tak przecież jest.

Nie ma znaczenia czy z siłowni czy z lekkoatletyki, założenia dietetyczne są takie same jak na siłowni tak i w bieganiu, z tą tylko różnicą że w bieganiu trzeba skupić się na węglowodanach w większej ilości jak na siłowni, choć to nie do końca prawda. :bum: Pokusiłbym się o stwierdzenie iż tłuszcze u biegacza też stanowią bardzo ważną rolę, ponieważ bieganie ma negatywny wpływ na układ hormonalny a żeby to wszystko wyrównać należy też zwiększyć spożycie tłuszczy w postaci jednonienasyconych, wielonienasyconych i nasyconych w równych proporcjach. Co do białka to bardzo ważną rolę odgrywa w regeneracji nie tylko mięśni a także ścięgien. Białka regulują procesy przemiany materii czyli są regulatorami że tak to nazwę, stanowią barierę odpornościową organizmu, biorą udział w utrzymaniu bilansu wodnego, pomagają w utrzymaniu równowagi kwasowo-zasadowej ustroju, białka znajdujące się w komórkach przenoszą przez błony komórkowe różne substancje – rola transportowa, regulują stężenie metabolitów w komórkach, mają bezpośredni i pośredni wpływ na wydzielanie hormonów i enzymów tyle powinno starczyć. Biegacz przygotowując posiłki wręcz musi zapotrzebować 1,5g na kg wagi ciała i basta, nie będę się tu rozpisywał bo nie oto chodzi, prawda jest taka że białko przez biegaczy traktowane jest po macoszemu a mikrouszkodzenia rozległością nie odbiegają od kulturystów, pływaków, sztangistów, sprinterów itd. itp. Dziwi mnie fakt iż biegacz nastawiony musi być w samym zamyśle na węglowodany i jest przeświadczony iż węglowodany dają mu regenerację a to wierutna bzdura totalna masakra. W organizmie biegacza jest totalna rewolucja a naszym zadaniem jest dostarczanie składników które przeciwdziałają tej rewolucji a jest to:
białko - regeneracja
węglowodany - ładowanie glikogenem pośrednio regeneracja
tłuszcze - gospodarka hormonalna, enzymatyczna
bartezzzzz pisze: W diecie długasa trzeba skupić się na węglowodanach a odpowiednie ilości białka i tłuszczy uzupełnią się "przy okazji" same.
Białko jest praktycznie w każdym nieprzetworzonym posiłku, nawet bananach (ok. 6-8% kalorii).
Człowieku ty nie wiesz co ty blukasz, jak same z powietrza, na pewno i się uzupełniają ale nie tak jak być uzupełnianie powinny!!!! Widziałem ! jak się uzupełniają, białko same roślinne i tylko raz pełnowartościowa gama aminokwasów z mięsa i mała dawka z szynki, a tłuszcze same nasycone, daj spokój z takim pisaniem bo to herezja jest, nie zemną takie numery Bruner.
spid3r pisze:dla sprinterów, jeśli chce ktoś nabrać masy, to z rana i wieczorem dobrze jeść tuńczyka tak przez rok :bum:
Dobrze że dałeś tą buźkę na końcu bo bym się zakrztusił pomidorem, jeżeli będziesz jadł przez rok tuńczyka o podobnej porze prawdopodobnie się na niego uczulisz. :D Przecież istnieje coś takiego jak, mintaj, grenadier, pstrąg, jajka, wołowina, wieprzowina, drób, jagnięcina, dziczyzna, nabiał, naprawdę nie trzeba jeść tego samego dziennie, wiem że tuńczyk wsw jest dobry z dużą łyżką oliwy z oliwek ale bez przesady.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Colin2000
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 284
Rejestracja: 18 wrz 2009, 08:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Busko Zdrój
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Zgadzam sie w 100% F@E , niemniej jednak jesli ktos zacznie ,,ładować,, zbyt duzo białka w diecie skutki moga być powazne skończywszy na odbiciu zdrowotnym. Białko samo w sobie ni e jest złe ale w umiarze. Sam jestem bardziej nastawiony za weglowodanami. Ostatnio zwiekszyłem bilans na rzecz białka w diecie i duzo wiecej straciłem na wadze czego nie chciałem teraz naprawde mnie nieźle wysuszyło a kalorii przyjmuje tyle samo co kiedys gdy jadałem wieksze ilosci weglowodanów.
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

to, że przy przyjmowaniu białka traci się na wadzę, to dla biegacza raczej dobra wiadomość np dla mnie , bo chciałbym ważyć 70 kg więc ok 3-4 kg w obecnej chwili mam do zrzucenia, oczywiście, co za dużo to nie zdrowo, ale przy wysiłku fizycznym jest dodatkowe zapotrzebowanie na białko więc nie powinno być problemu nadmiarem
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

@Colin2000 jako jedyne nie może być magazynowane, zakwasza ale też reguluje gospodarkę kwasowo-zasadową. Jak przeciwdziałać zakwaszeniu a w prosty sposób? Zjeść kilka suszonych moreli dziennie, poza tym organizm posiada mechanizm złożony który potrafi z zakwaszenia wybrnąć obronną ręką. :hejhej:

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Można było by sądzić iż aby szybciej odbudować glikogen nie obciążamy żołądka białkiem tylko przyjmujemy węglowodany o wysokim IG aby jak najszybciej dostarczyć glukozę do krwi. Jednak jak pokazują badania jest to słabym rozwiązaniem.
Badania na Uniwersytecie Teksańskim w Austin wykazały że napój (112g ww, 40g białka) zwiększa zapasy glikogenu o 38% więcej niż sam napój węglowodanowy, przeprowadzone badania w roku 1997 i 1999 potwierdziły ten pogląd. Ostatnio znów na Uniwersytecie Teksańskim w Austin przeprowadzono badania na kolarzach, które dowiodły że po 2,5 godziny od treningu pijąc napój białkowo-węglowodanowy zapasy glikogenu zostały szybciej odbudowane niż w przypadku picia napoju z udziałem samych węglowodanów.
Przeprowadzono też badania w treningu oporowym czyli dla przykładu w treningu kulturysty.

Według badaczy z nowojorskiego Ithaca College wypicie napoju białkowo-węglowodanowego ułatwia efektywniejszy wzrost
masy mięśniowej a także pozwala szybciej magazynować glikogen niż w przypadku picia napoju z zawartością samych węglowodanów. W ciągu tych samych badań odnotowano u ochotników 24 godziny po treningu wzrost hormonów anabolicznych a obniżenie hormonu kortyzolu. U osób, które przyjmowały napój węglowodanowy nie zaobserwowano takich zmian. Z kolei kanadyjscy uczeni zauważyli zwiększoną syntezę białek w mięśniach u osób pijących napoje węglowodanowo-białkowe niż z samym udziałem węglowodanów. W badaniu Millard-Stafford i in. dowiedziono że napój z udziałem ww i białek zmniejsza efekt DOMS, które został opisany między innymi w książce Jana Górskiego, DOMS - bolesności mięśni po treningu następnego dnia lub dwa dni po treningu, etiologia nie jest wyjaśniona.

Ponadto połączenie białek i ww. sprzyja uwalnianiu insuliny, która pobudza odnowę glikogenu w mięśniach a także zwiększa syntezę białek, osłabia wzrost kortyzolu.
Anita Bean zaleca szejki po treningu: 20-40g białka, 60-120g węglowodanów.
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

I cały czas o tym trąbie o.O dzięki za suport @piter82

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

I ja też zawsze mówię, że mleko czekoladowe to najszybszy sposób regeneracji. Czyli połączenie białek i węglowodanów. W dodatku bardzo smaczne połączenie :)
Jacyś amerykańscy naukowcy udowodnili, że to działa lepiej niż izotoniki. Ale czy w zwiąku z tym nie powinienem pić izotoników po treningu? Co z uzupełnieniem składników mineralnych? Czy mógłbym uzupełniać je łykając np. multiwitaminy, które i tak łykam, tylko, że rano.
Do tej pory piję i to i to ale chętnie zrezygnowałbym z izotoników, przynajmniej tych pitych po treningu, ponieważ są strasznie niesmaczne, takie landrynki w płynie. Plastikowy syf.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

No niestety to syf jak mówisz, nawet nie są smaczne, nie wiem czemu cieszą się taką popularnością, chyba za te lanserskie butelki i kolorowe nalepki :bum: Jedząc białko w postaci mięsa zwierzęcego, rybiego, także witaminy i mikroelementy uzupełniasz, doładowując owoce, warzywa, jarzyny, kasze, nabiał - dopiero.

pozdro

ps. co do tematu, wrzucając po treningu biegowym do 30-1h optimum gold 1 miarka + vitargo(odpowiednio wg ulotki) lub carbo 0,5 lub 1 miarkę, uzupełnimy 3x szybciej glikogen niż ci co bazują na posiłku, lub serwatkach i innych takich tam, oczywiście nie negując że posiłek jest potrzebny, tak jest potrzebny ale po 1h po suplementacji :D

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
ODPOWIEDZ