trening szybkosciowy
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
cześć.
Wojtek. Oby tak było! Chociaż jeszcze w tym sezonie nie mam zamiaru wygrywać tego biegu w kwietniu
Ziut. Dzięki za rzeczowego posta.
Myslę że w tej chwili (3luty)jest za wcześnie na start - ale marzec - myślę że jeśli zrealizuję moje założenia to będzie to dobre - wszystko pewnie wyjdzie w ciągu pierwszego tygodnia marca.
Jeśli chodzi o moje akt. możliwości to jest średnio - wg sprawdzianu sprzed 2 tyg. 10km - 50 min, aproksumując (ee, chyba ekstrapolując) 20km jestem w stanie przebiec w 1:46
docelowo chcę : 10km do końca lutego 40 minut, 20 km w kwietniu poniżej 1:30.
Deck. Mam to na uwadze. Mój sprytny plan polega na miesiącu budowania prędkości docelowo 4min/km.
Drugi miesiąc - umiejętność utrzymania tej prędkości przez 20 km. W tej chwili jest to ok 5min/km. wszystko jest temu podporządkowane. Każda chwila jest poświęcona na regenerację. Sen, dieta. (Nawet diete dobralem tak żeby przyspieszac powrot do tzw rownowagi kwasowo-zasadowej) Na razie jest ok.
zaznaczam że w marcu - w pierwszą środę marca -będzie równo rok mojego biegania.
w ciągu tego roku -25 kg wagi i czas biegu z kilku minut do ponad dwóch godzin.
(Edited by grubcio at 11:31 pm on Feb. 3, 2003)
Wojtek. Oby tak było! Chociaż jeszcze w tym sezonie nie mam zamiaru wygrywać tego biegu w kwietniu
Ziut. Dzięki za rzeczowego posta.
Myslę że w tej chwili (3luty)jest za wcześnie na start - ale marzec - myślę że jeśli zrealizuję moje założenia to będzie to dobre - wszystko pewnie wyjdzie w ciągu pierwszego tygodnia marca.
Jeśli chodzi o moje akt. możliwości to jest średnio - wg sprawdzianu sprzed 2 tyg. 10km - 50 min, aproksumując (ee, chyba ekstrapolując) 20km jestem w stanie przebiec w 1:46
docelowo chcę : 10km do końca lutego 40 minut, 20 km w kwietniu poniżej 1:30.
Deck. Mam to na uwadze. Mój sprytny plan polega na miesiącu budowania prędkości docelowo 4min/km.
Drugi miesiąc - umiejętność utrzymania tej prędkości przez 20 km. W tej chwili jest to ok 5min/km. wszystko jest temu podporządkowane. Każda chwila jest poświęcona na regenerację. Sen, dieta. (Nawet diete dobralem tak żeby przyspieszac powrot do tzw rownowagi kwasowo-zasadowej) Na razie jest ok.
zaznaczam że w marcu - w pierwszą środę marca -będzie równo rok mojego biegania.
w ciągu tego roku -25 kg wagi i czas biegu z kilku minut do ponad dwóch godzin.
(Edited by grubcio at 11:31 pm on Feb. 3, 2003)
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 684
- Rejestracja: 19 cze 2001, 10:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 2:58:00
- Lokalizacja: Warszawa
Grubcio:
jeżeli teraz biegasz 10 km w 50' to osobiście wątpię (chociaż szczerze życzę), że pod koniec lutego zjedziesz do 40'.
jeżeli pod koniec lutego biegasz 10km w 40' - to ile zrobisz na 10 km w kwietniu?
poprawa wyniku na 20km jest pochodną możliwości na 5 i 10km.
jeżeli teraz biegasz 10 km w 50' to osobiście wątpię (chociaż szczerze życzę), że pod koniec lutego zjedziesz do 40'.
jeżeli pod koniec lutego biegasz 10km w 40' - to ile zrobisz na 10 km w kwietniu?
poprawa wyniku na 20km jest pochodną możliwości na 5 i 10km.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
Grubcio, gdy czytam Twoj post nadzieja wstepuje w me serce Moze i ja poprawie swe wyniki i schudne z 10 kilo (chociaz Fredzio radzi 20 )
kledzik
kledzik
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
hej.
/ Ziut
jeżeli teraz biegasz 10 km w 50' to osobiście wątpię (chociaż szczerze życzę), że pod koniec lutego zjedziesz do 40'.
/
Dzięi Ziut. Takie stwierdzenia bardziej mnie motywują.
Zobaczymy.
/ Ziut
jeżeli teraz biegasz 10 km w 50' to osobiście wątpię (chociaż szczerze życzę), że pod koniec lutego zjedziesz do 40'.
/
Dzięi Ziut. Takie stwierdzenia bardziej mnie motywują.
Zobaczymy.
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- RobertD
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 979
- Rejestracja: 17 cze 2001, 11:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Wszystko jest możliwe. Przede wszystkim po śniegu biegnie się dużo wolniej. Do tego dochodzi zimowy wzrost wagi, spadek kondycji i spokojnie może być 5-7 minut w plecy. Dodatkowo jeśli ktoś dopiero zaczyna biegać ... postępy mogą być niesamowite.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
A ja wierzê w Grubcia i trzymam kciuki za obciêcie tych 10 minut.
Dla wszystkich pocz±tkuj±cych Grubcio mo¿e stanowiæ wzór zaanga¿owania, konsekwencji i systematyczno¶ci. Ciê¿ka wytrwa³a praca na pewno przyniesie wyniki.
Dla wszystkich pocz±tkuj±cych Grubcio mo¿e stanowiæ wzór zaanga¿owania, konsekwencji i systematyczno¶ci. Ciê¿ka wytrwa³a praca na pewno przyniesie wyniki.
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
odświeżam ten temat ku przestrodze poczatkujących (czyli swojej tez)
posypuję głowę popiołem i składam pokłon doświadczonym kolegom - Ziut miał rację, czy to nie jest nudne cały czas mieć rację?
wczoraj pobiegłem 5kę - w sumie nowa życiówka
21'49'', ale wg moich zapowiedzi to kitowy czas.
Deck te miał rację - w międzyczasie miłąem parę przerw spowodowanych przetrenowaniem i pochodnymi - infekcjami, albo bólem kolan/podeszwy
takie życie... widzę teraz że bAAAArdzo dużo zależy od czynnika który jest najbardziej irytujący - od czasu!
posypuję głowę popiołem i składam pokłon doświadczonym kolegom - Ziut miał rację, czy to nie jest nudne cały czas mieć rację?
wczoraj pobiegłem 5kę - w sumie nowa życiówka
21'49'', ale wg moich zapowiedzi to kitowy czas.
Deck te miał rację - w międzyczasie miłąem parę przerw spowodowanych przetrenowaniem i pochodnymi - infekcjami, albo bólem kolan/podeszwy
takie życie... widzę teraz że bAAAArdzo dużo zależy od czynnika który jest najbardziej irytujący - od czasu!
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Brzmi jak wakacje
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
... zbawia Twoja dusze
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
To moze juz przestan planowac a zacznij ... surfowac . Idz na zywiol
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
Dzieki za odswierzenie tematu....
wlasnie sie zastanawiam jak przepracowac pozadnie wakacje, bo juz mi sie znudzilo moje wolne bieganie.... wiem ze jestem wstanie przebiec 20km i sie specjalnie nie zmecze....tylko teraz musze popracowac nad czasem.
Grubciu a jak tam u Ciebie teraz z czasem udalo sie zejsc ?
Porownywalam sobie wlasnei moje wyniki na 5km z roznych biegow powyrzej 10km i sa stabilne ale.... chce oberwac pare minut, bo wiem ze moge, tylko mimo calej wiedzy(teoretyczniej, caly czas pewnie niewielkiej) jakos nei wiem jak to zrobic.....
Wychodzi ze od 6 lipca bede miala caly czas dla biegania, jakos w tym roku jestem zdegustowana swoim poziomem w tenisa, moze jeszcze sie skusze na start... ale nie wiem. Wiec moge duzo zdzialac.
Czy ktos z was mogl by mi podsunac jakies realne pomysly????
A moim celem jest zejsc ponizej 6min/km przy biegu dlugim.... na 5km tez by sie przydalo cos urwac (najszybszy 29.22) podaje czasy z zawodow(dystans powyzej 10km) bo to wydaje mi sie najbardziej odpowiednie jako wyznacznik formy, chociaz przy tenisie jest na odwrot;)
wlasnie sie zastanawiam jak przepracowac pozadnie wakacje, bo juz mi sie znudzilo moje wolne bieganie.... wiem ze jestem wstanie przebiec 20km i sie specjalnie nie zmecze....tylko teraz musze popracowac nad czasem.
Grubciu a jak tam u Ciebie teraz z czasem udalo sie zejsc ?
Porownywalam sobie wlasnei moje wyniki na 5km z roznych biegow powyrzej 10km i sa stabilne ale.... chce oberwac pare minut, bo wiem ze moge, tylko mimo calej wiedzy(teoretyczniej, caly czas pewnie niewielkiej) jakos nei wiem jak to zrobic.....
Wychodzi ze od 6 lipca bede miala caly czas dla biegania, jakos w tym roku jestem zdegustowana swoim poziomem w tenisa, moze jeszcze sie skusze na start... ale nie wiem. Wiec moge duzo zdzialac.
Czy ktos z was mogl by mi podsunac jakies realne pomysly????
A moim celem jest zejsc ponizej 6min/km przy biegu dlugim.... na 5km tez by sie przydalo cos urwac (najszybszy 29.22) podaje czasy z zawodow(dystans powyzej 10km) bo to wydaje mi sie najbardziej odpowiednie jako wyznacznik formy, chociaz przy tenisie jest na odwrot;)
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
Caryca. pisałem że zszedłem do 21'49'' na 5km
ale bez nacisku na prędkość. ostatnio mój trening wyglądął tak że były to tylko biegi długie - 12-21 km z przebieżkami, więc nie było tutaj ani elementów siłowych ani prędkościowych (chyba że ktoś bieże przebieżki za takie elementy) a mimo to poprawiłem czas na 5 km o minutę, w ciągu 4 miesięcy....
planowałem o wiele więcej - nic z tego nie wyszło tylko się nabawiłem kontuzji i znużenia
idę na żywioł. muszę jescze raz poczytać to:
http://www.bieganie.home.pl/melanz/kolu ... 10400.html
ale bez nacisku na prędkość. ostatnio mój trening wyglądął tak że były to tylko biegi długie - 12-21 km z przebieżkami, więc nie było tutaj ani elementów siłowych ani prędkościowych (chyba że ktoś bieże przebieżki za takie elementy) a mimo to poprawiłem czas na 5 km o minutę, w ciągu 4 miesięcy....
planowałem o wiele więcej - nic z tego nie wyszło tylko się nabawiłem kontuzji i znużenia
idę na żywioł. muszę jescze raz poczytać to:
http://www.bieganie.home.pl/melanz/kolu ... 10400.html
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang