Wojtek. Oby tak było! Chociaż jeszcze w tym sezonie nie mam zamiaru wygrywać tego biegu w kwietniu

Ziut. Dzięki za rzeczowego posta.
Myslę że w tej chwili (3luty)jest za wcześnie na start - ale marzec - myślę że jeśli zrealizuję moje założenia to będzie to dobre - wszystko pewnie wyjdzie w ciągu pierwszego tygodnia marca.
Jeśli chodzi o moje akt. możliwości to jest średnio - wg sprawdzianu sprzed 2 tyg. 10km - 50 min, aproksumując (ee, chyba ekstrapolując) 20km jestem w stanie przebiec w 1:46
docelowo chcę : 10km do końca lutego 40 minut, 20 km w kwietniu poniżej 1:30.
Deck. Mam to na uwadze. Mój sprytny plan polega na miesiącu budowania prędkości docelowo 4min/km.
Drugi miesiąc - umiejętność utrzymania tej prędkości przez 20 km. W tej chwili jest to ok 5min/km. wszystko jest temu podporządkowane. Każda chwila jest poświęcona na regenerację. Sen, dieta. (Nawet diete dobralem tak żeby przyspieszac powrot do tzw rownowagi kwasowo-zasadowej) Na razie jest ok.
zaznaczam że w marcu - w pierwszą środę marca -będzie równo rok mojego biegania.
w ciągu tego roku -25 kg wagi i czas biegu z kilku minut do ponad dwóch godzin.
(Edited by grubcio at 11:31 pm on Feb. 3, 2003)