Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12673
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Na komórce nie widzę tej foty z Kiplimo. Potem to poprawię.

No a tak już na poważnie, to śnieg opanował Polskę. Podobno można mimo to biegać szybko w zimie. Wczoraj sprawdziliśmy. Za čhuja. 25 s wolniej od tempa na Armagh. Nie da się kúrwa. I martwi mnie to, bo za trzy tygodnie start.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2024, 16:15 przez yacool, łącznie zmieniany 1 raz.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3999
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Hmy. Terror pogodowości, jednym słowem.
A na ile metrów te zawody?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12673
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Musiałem sprawdzić, czy słabsza płeć startuje osobno, bo mam już dosyć tych rekordów świata barcelonki i walencynki.
Teraz wreszcie doyebiemy. No chyba, że bostonka...

ps. wstawiłem pipe jak trzeba i teraz jest widoczna z komórki. Przyglądać się i zastanawiać. Co tam się porobiło z tymi nogami i w ogóle z tym ciałem. Czy to wymaga jakiejś interwencji ortopedycznej albo choćby korekty. Może kor trzeba wzmocnić? Nie wiem. Ale to wygląda na wycieńczenie z niedożywienia. Może jakieś przymusowe karmienie?
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3999
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Kiedyś na awuefie bieg powstania był po ciemku i bardzo szybko pobiegłem, więc da się.
Trzymam kciuki.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12673
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Dzięki.
Ja trzymam kciuki za Sebastiana, bo w tej chwili jest zdany na siebie i musi realizować plan bez mojej pomocy.

Kilka kwestii jeszcze jest do przemyślenia. Pejs kobiet z Walencji i jeszcze o trzech zawodniczkach. Najpierw zawodniczki. Z Barcelony Chebet (aktualna rekordzistka świata na 5k w biegu samych kobiet) i oczywiście Ngetich z Walencji. Ale też ta druga na mecie, która przecież również złamała 29 minut. Tutaj Chebet i Ngetich podczas MŚ w przełajach w Australii. To ten bieg, podczas którego na finiszu przewróciła się Gidey. Chebet wówczas wygrała, a Ngetich była trzecia. Co do techniki biegu, to jakoś bez szału. Zwłaszcza Ngetich, tak typowo jak na dość wysoką Kenijkę, czyli z cofniętą miednicą. Nic specjalnego. Druga z Walencji to z kolei malutka zawodniczka i tym bardziej ruchowo bez szału. Z biegowego cv nic nie wskazuje potencjału na sub 29. Wszystkie wyniki do tej pory bardzo przeciętne jak na standardy kenijskie. Skąd więc to 28:57?

Teraz pejs, bo warto zatrzymać na nim oko. Zwróćcie uwagę z jaką łatwością opuszcza raz prawą raz lewą rękę zachęcając Ngetich to trzymania tempa. Dla przypomnienia średnie tempo z tego rekordowego biegu to 2:53. Opuszczanie ręki i praktycznie zwis całej kończyny górnej sugeruje, że spokojnie mógłby tak biec długo, a może nawet z dwoma rękami w zwisie, bo czemu nie. Bardzo ciekawy przypadek i chyba też dobry przykład na zobrazowanie idei trafiania strzałką reakcji od podłoża w środek masy ciała, przez cały czas trwania fazy podporu. Tak może wyglądać dynamiczna stabilizacja sylwetki, gdzie ręce są uwolnione od konieczności utrzymywania równowagi, kierunku biegu, a więc wszelkich korekt wynikających z nietrafiania w środek masy. Tak uwolnione ręce mogą wówczas skutecznie wspierać pracę nóg, czyli brać udział w napędzie.
Syriusz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 18 maja 2023, 16:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

yacool pisze: 18 sty 2024, 20:00 Znalazłem. Ze świecą szukać takiej pipy, prawda?

Szkoda, że ta fota jest ucięta, bo w biegu znika pipa i jest agresywne !@$%^& w overstridingu.
Idealna analogia do tego byłaby następująca - jak patrzysz na koty, które nie polują (śpią, leżą czy chodzą) to wydają się w ruchu najbardziej wyluzowanymi istotami na świecie. Natomiast sytuacja zmienia się diametralnie, kiedy poczują zagrożenie lub polują, napięcie, szybkość reakcji i gotowość do działania, czyli kompletne przeciwieństwo poprzedniego.

I tak też widzę to z postawą Kiplimo na zdjęciu i w czasie biegu. Mega luz przed zawodami i mega sprężystość i zwierzęca dzikość w ruchu w czasie biegu.

Może biali tego nie potrafią?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12673
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nie wiedzą, że można inaczej. Liczy się co innego, a portal to lansuje, bo można się dossać do kasy z leszczy i taka jest ich misja.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3999
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Chyba przegraliśmy sprawę, jeden redaktor, że dioci, naczelny pisze, że koniec terroru yacoola. moderator zaczął moderowac własne myśli.
Przestało mnie to bawić.
Syriusz
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 18 maja 2023, 16:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

yacool pisze: 21 sty 2024, 17:05 Nie wiedzą, że można inaczej. Liczy się, a portal to lansuje, bo można się dossać do kasy z leszczy i taka jest ich misja.
Tak to już niestety jest, że żeby trafić do "większości" trzeba promować byle co. A "większość" nie szuka na własną rękę i chce mieć podane wszystko na tacy.
Ten schemat powtarza się we wszystkich dziedzinach. Pewne rzeczy przebijają się do mainstreamu i wtedy jest inaczej ale kiedy to nastąpi?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12673
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Spróbujmy znaleźć jakieś pozytywy.
Wciąż mi się chce, choć akurat dziś zaliczyłem glebę i chwilowo odechciało mi się jeździć ebajkiem po śliskim. Dowiedziałem się gdzie leży Santa Pola i że tam fajnie, niedrogo, wciąż mało biegaczy i darmowy stadion. Może nawet będzie można wjechać rowerem na tartan. Jedzie się trzy dni. No może cztery. Idealne miejsce, żeby czasowo przenieść cały warsztat i potrenować. Tak naprawdę. A nawet odpocząć.
Odwilż zapowiadają. Czyli kolejny akcent powinien już wejść jak należy.
Nie robi się ciemno o 16.
Do wiosny zostały tylko dwa miesiące.
Co tam jeszcze?
Dopisywać do listy jak Wam się przypomni.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3999
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Mam pomaszerować na główną, żeby się czegoś dowiedzieć?
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12673
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Już piszę.
Start nieudany, ale też przygotowania nie takie jakbym chciał. Nie udało się zostać w Hiszpanii i trenować po starcie w Walencji. No niestety, ale chyba zaczyna wyczerpywać się formuła pracującego wyczynowca. Ja już Seby nie naciskam na wyjazdy i zagraniczne obozy biegowe, bo wyczuwam, że tak nie da rady z pracą, rodziną i zobowiązaniami. Za dużo tego i nie ma wolnej głowy. A jak nie ma głowy, to nie ma biegania. Po trzech ostatnich startach zagranicznych bilans 2:1. Nie wiem czy uda się start w Lille i potem jeszcze raz w Hiszpanii. Nie cisnę już. Może po prostu w maniackiej dziesiątce pobiegnie i tyle. On podejmuje już decyzje.
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 3999
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nie było źle. Mam przemyśleni i coś powiem, ale na razie debate w sejmie oglądam.
mimi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 380
Rejestracja: 29 sie 2019, 11:36

A jak pogoda? Bo z prognoz, to takie polskie warunki tam byłyna wyspach: 3'C, (odczuwalna -6 'C) wiatr ponad 20km/h.

Sebastian przynajmniej wsytartował, byli inni polscy zawodnicy na liście... Szymon Dorożynśki, może miał jeszcze gorsze przygotowania w ostatnich tygodniach.
----------------------------------------------------------
1440miles
Radość z biegania
Wyga
Wyga
Posty: 112
Rejestracja: 23 maja 2023, 15:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Coś w temacie, różnica w tylnym wahadle..https://www.instagram.com/reel/C20Hj2XC ... xpY3E1Mg==
ODPOWIEDZ