SKECHERS GOrun - o tych butach sie mowi!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3883
- Rejestracja: 28 lut 2010, 19:33
dziekowac ))
wiem wiem byly bardzo ladne (w dodatku nie rozowe )ale nic z tego sa moje i sa na pewno damskie :PPP
no dobrze to wychodzi mi rozmiar 39, ale ze trzeba miec odrobine wiekszy but to powinnam miec chyba rozmiar 40 ...
wiem wiem byly bardzo ladne (w dodatku nie rozowe )ale nic z tego sa moje i sa na pewno damskie :PPP
no dobrze to wychodzi mi rozmiar 39, ale ze trzeba miec odrobine wiekszy but to powinnam miec chyba rozmiar 40 ...
- scieslik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 332
- Rejestracja: 18 paź 2011, 21:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chruszczobród
Ja mam skechersy do biegania 40, czyli US 10, czyli rozmiar wkładki 27. W butach innych firm te 27cm przekłada się na rozmiar 42 i takie też mam nike i brooksy. Gorun w rozmiarze 40 jak dla mnie mają wystarczająco luzu na długość (jeśli nie za dużo) i szerokość (to skorygowałam sznurówkami).LadyE pisze:tylko ja w takim razie juz nei wiem jaki rozmiar mam zamawiac bo kierowalam sie ICH rozmiarowka. boje sie ze zamowie 40 i znow beda za duze
Mam też skechers flex - ale w rozmiarze 39, czyli US 9, czyli dł. wkładki 26 - rozmiar do chodzenia na co dzień, ale do biegania wolę mieć większy luz.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Nawet mnie nie denerwujcie z tymi rozmiarami, bo wygląda na to, że jutro buty odeślę...
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No nie, jutro mają przyjść.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Ponieważ zaraz ma tu się pojawić Kachita, aby wychwalać Skechersy, no to ja może zgłosze w pierw zdanie odrębne:
SKECHERS no pasaran!!!
SKECHERS no pasaran!!!
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Jestem Skechersy przyszły do biura dziś rano, pojarałam się tym, jakie ładne te buciki są, przymierzyłam, pobiegałam po długim biurowym korytarzu (można było się nawet całkiem ładnie rozpędzić ) i mam takie refleksje:
Go RUN - ja tam nie rozumiem, o co wszystkim (oprócz Gife) chodzi, te buty są szalenie wygodne. Owszem, czuć to zgrubienie pod śródstopiem, ale mi to w ogóle nie przeszkadza. Stoi i chodzi się w nich stabilnie, biega też bardzo fajnie, faktycznie nie da się w nich ładować z pięty. Leciutkie, mięciutkie, takie jak lubię Jak tylko w planie będzie coś krótszego i nie będzie śniegu, to je zakładam. Mam nadzieję, że się utwierdzę w pierwszym wrażeniu, bo kapcie naprawdę mają potencjał zostać jednymi z moich ulubionych. No ale wiadomo, że co innego biegać po betonie na zewnątrz, a co innego w korytarzu biurowym na wykładzinie
Go BIONIC - uuuu, to już inna bajka. Te buty nie mają zgrubienia pod śródstopiem (albo bardzo minimalne), są jeszcze lżejsze i jeszcze miększe, w naleśnik zwijają się bez problemu. Jak dla mnie minimalizm zupełny, raczej nie jestem gotowa na te butki jeszcze. Ale są prześliczne Może latem coś w nich podziałam.
Jeśli chodzi o rozmiar, to oba buty mogłyby być pół centymetra mniejsze. 37 okazało się być wkładką 24 cm, a ja mam 23,5. No ale to nie jest wielka tragedia, zresztą dość dobrze opinają stopę (zwłaszcza moją lewą, która jest nieco szersza i dłuższa od prawej ), więc nie powinno być problemu.
Go RUN - ja tam nie rozumiem, o co wszystkim (oprócz Gife) chodzi, te buty są szalenie wygodne. Owszem, czuć to zgrubienie pod śródstopiem, ale mi to w ogóle nie przeszkadza. Stoi i chodzi się w nich stabilnie, biega też bardzo fajnie, faktycznie nie da się w nich ładować z pięty. Leciutkie, mięciutkie, takie jak lubię Jak tylko w planie będzie coś krótszego i nie będzie śniegu, to je zakładam. Mam nadzieję, że się utwierdzę w pierwszym wrażeniu, bo kapcie naprawdę mają potencjał zostać jednymi z moich ulubionych. No ale wiadomo, że co innego biegać po betonie na zewnątrz, a co innego w korytarzu biurowym na wykładzinie
Go BIONIC - uuuu, to już inna bajka. Te buty nie mają zgrubienia pod śródstopiem (albo bardzo minimalne), są jeszcze lżejsze i jeszcze miększe, w naleśnik zwijają się bez problemu. Jak dla mnie minimalizm zupełny, raczej nie jestem gotowa na te butki jeszcze. Ale są prześliczne Może latem coś w nich podziałam.
Jeśli chodzi o rozmiar, to oba buty mogłyby być pół centymetra mniejsze. 37 okazało się być wkładką 24 cm, a ja mam 23,5. No ale to nie jest wielka tragedia, zresztą dość dobrze opinają stopę (zwłaszcza moją lewą, która jest nieco szersza i dłuższa od prawej ), więc nie powinno być problemu.
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Jak to o co chodzi? Chodzi o Polskę, o Ojczyznę, to są sprawy zupełnie zasadnicze...kachita pisze: Go RUN - ja tam nie rozumiem, o co wszystkim (oprócz Gife) chodzi, te buty są szalenie wygodne. Owszem, czuć to zgrubienie pod śródstopiem, ale mi to w ogóle nie przeszkadza. Stoi i chodzi się w nich stabilnie, biega też bardzo fajnie, faktycznie nie da się w nich ładować z pięty. Leciutkie, mięciutkie, takie jak lubię
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Bioników nie macałem nawet, a też mnie ciekawi, czy są tak samo naleśnikowe jak Go Runy, czy bardziej naleśnikowe niż Go Runy Materiał cholewki oraz podeszwa z tego samego materiału?kachita pisze: Go BIONIC - uuuu, to już inna bajka. Te buty nie mają zgrubienia pod śródstopiem (albo bardzo minimalne), są jeszcze lżejsze i jeszcze miększe, w naleśnik zwijają się bez problemu. Jak dla mnie minimalizm zupełny, raczej nie jestem gotowa na te butki jeszcze. Ale są prześliczne Może latem coś w nich podziałam.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Już nie chce Skechersów Znalazłem takie, które bardziej odpowiadają moim aktualnym potrzebom - te Skechersy są za miękkie
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Nie wiem, po co się tym chwalić w temacie Skechersów
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Bo my z Sylwkiem jesteśmy SKECHERSOsceptykamiGife pisze:Nie wiem, po co się tym chwalić w temacie Skechersów
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
- Sylw3g
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3666
- Rejestracja: 22 sty 2010, 23:47
- Życiówka na 10k: 35:56
- Życiówka w maratonie: 2:57:46
- Lokalizacja: Warszawa
Nie, czemu? But naprawdę wygodny, ale ten profil sprawia, że człowiek się zastanawia czy nie skończy u fizjo - po prostu jestem zbyt konserwatywny, aby w niego zainwestować