Adidas Energy Boost

Awatar użytkownika
Andyql
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 30 mar 2012, 13:55
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:05
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Jurek z Lasu pisze:Z cyklu zasady fizyki: im większa amortyzacja poruszającego się obiektu tym większe siły potrzebne do jej przezwyciężenia.

Z cyklu fizyka w praktyce:
1. przyjrzyjcie się amortyzacji w samochodach wyścigowych – chłopaki siedzą w klatkach na minimalnej amortyzacji by być szybszymi – szczęka dolna trze o szczękę górną na najmniejszym wyboju
Tylko że wyścigówka śmiga jeden sezon . Nasze stawy powinny wytrzymać więcej . Bo nie dostaniesz za rok nowych ;)
Obrazek
New Balance but biegowy
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Twoje stawy są tak silne jak silne są wiązadła i mięśnie je okalające. Odciążając naturalne systemy amortyzujące organizmu doprowadzasz do powstawania kontuzji.
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

Jurek z Lasu pisze:Twoje stawy są tak silne jak silne są wiązadła i mięśnie je okalające. Odciążając naturalne systemy amortyzujące organizmu doprowadzasz do powstawania kontuzji.
mądrego dobrze poczytać :taktak:
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
Gife
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5842
Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
Życiówka na 10k: 34:04
Życiówka w maratonie: 2:42:10
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dziś macałem te żelazka. Ledwo zgiąłem podeszwę. Styropian miękki, faktycznie, ale cena taka, że cały sklep usłyszał śmiech :hahaha: Kumpela, kierowniczka się pyta, Artur, co tak głośno :nowiesz: A wiesz, Boost lost :bum:
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Awatar użytkownika
prorok
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 359
Rejestracja: 28 lut 2012, 13:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

A ja na napieraj.pl sobie kupiłem inov8 road xlite 155 a żonie inov8 road x 238 i łącznie zapłaciłem 450 zł.
Tak więc, kto tu kogo dyma, my adidasa, czy adidas nas?
Awatar użytkownika
Andyql
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 30 mar 2012, 13:55
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:05
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Jurek z Lasu pisze:Twoje stawy są tak silne jak silne są wiązadła i mięśnie je okalające. Odciążając naturalne systemy amortyzujące organizmu doprowadzasz do powstawania kontuzji.
Można by się z tym zgodzić. Ale pewnie wielu mądrych ludzi znalazłoby dosyć argumentów by miec nieco inne zdanie. Bieganie kilkudziesięciu km na tydzień raczej obciąża naturalne systemy amortyzujące . Wolę zdrowy umiar. Gdyby iść tym tropem, po co w ogóle jakiekolwiek buty. Skóra pod stopami w naturalny sposób stwardnieje . Mięśnie się wzmocnią ... nie będzie kontuzji ???
Obrazek
Awatar użytkownika
Piechu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2762
Rejestracja: 06 sie 2012, 20:34
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rokietnica/Poznań

Nieprzeczytany post

prorok pisze:A ja na napieraj.pl sobie kupiłem inov8 road xlite 155
biegałeś już może w tych inov8? wyglądają bardzo zachęcająco i ta waga <mniam> :)
przepraszam za OT - nie mogłem się powstrzymać ;)
"W bieganiu najważniejsza jest regeneracja więc ja się nie opierdalam, ja się regeneruję!" - cyt. nieskromny autor powyższego wpisu
Awatar użytkownika
prorok
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 359
Rejestracja: 28 lut 2012, 13:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Dzisiaj mi przywieźli, na razie nosilem je pracy, wieczorem je wypróbuje,
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 12924
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Skóra pod stopami w naturalny sposób stwardnieje
Adaptacja do bosaka nie polega na tworzeniu się twardej warstwy zrogowaciałego naskórka, ale na znacznym rozbudowaniu mięśni stopy oraz znacznym zwiększeniu jej ruchomości i mięsistości. Punkty podparcia zaczynają przypominać poduszki łap dużych psów. One nie są wcale twarde. Mało kto z nas widział takie stopy, nie mówiąc już o dotykaniu ich. Kto miał okazję spotkać Stasia Marca ten wie o czym piszę.
Natomiast to o czym ty piszesz jest klasycznym stereotypem myślowym, którym zdają się kierować również projektanci butów minimalistycznych. Tymczasem wrażenie bosaka lepiej oddaje gruba, mięsista warstwa zwykłej, lekkiej pianki eva, która rozszerza się razem ze stopą podczas podpory.
Nasze stopy są w atroficznym stanie, jak byśmy spędzili długie miesiące na stacji alfa, ale sobie z tego nie zdajemy sprawy, bo nie mamy żadnego odniesienia dla naszego kalectwa. A wąskie boosty są właśnie dedykowane takim kosmitom jak my.
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Andyql pisze:
Jurek z Lasu pisze:Twoje stawy są tak silne jak silne są wiązadła i mięśnie je okalające. Odciążając naturalne systemy amortyzujące organizmu doprowadzasz do powstawania kontuzji.
Można by się z tym zgodzić. Ale pewnie wielu mądrych ludzi znalazłoby dosyć argumentów by miec nieco inne zdanie. Bieganie kilkudziesięciu km na tydzień raczej obciąża naturalne systemy amortyzujące . Wolę zdrowy umiar. Gdyby iść tym tropem, po co w ogóle jakiekolwiek buty. Skóra pod stopami w naturalny sposób stwardnieje . Mięśnie się wzmocnią ... nie będzie kontuzji ???
Wataha wilków przemierza codziennie dziesiątki kilometrów; nikt nie widział u nich założonych na łapach boostów; żyją, polują, nie patrzą w GPS i zegarek. Jedyne z oznak ich bytność na danym terenie to zapach ich odchodów. Zdrowy umiar w nakręcaniu kilometrów determinuje zew przeżycia. Czy wysiadają im stawy? Hmm ...

Człowiek pierwotny żył podobnym trybem. Czy miał na nogach boosty?

Po lekcji fizyki nadchodzi czas na lekcję przyrody.
brujeria
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1060
Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
Życiówka na 10k: 38:38
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Człowiek pierwotny żył 20 lat.
Awatar użytkownika
Andyql
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 30 mar 2012, 13:55
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:05
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Jurek z Lasu pisze:
Andyql pisze:
Jurek z Lasu pisze:Twoje stawy są tak silne jak silne są wiązadła i mięśnie je okalające. Odciążając naturalne systemy amortyzujące organizmu doprowadzasz do powstawania kontuzji.
Można by się z tym zgodzić. Ale pewnie wielu mądrych ludzi znalazłoby dosyć argumentów by miec nieco inne zdanie. Bieganie kilkudziesięciu km na tydzień raczej obciąża naturalne systemy amortyzujące . Wolę zdrowy umiar. Gdyby iść tym tropem, po co w ogóle jakiekolwiek buty. Skóra pod stopami w naturalny sposób stwardnieje . Mięśnie się wzmocnią ... nie będzie kontuzji ???
Wataha wilków przemierza codziennie dziesiątki kilometrów; nikt nie widział u nich założonych na łapach boostów; żyją, polują, nie patrzą w GPS i zegarek. Jedyne z oznak ich bytność na danym terenie to zapach ich odchodów. Zdrowy umiar w nakręcaniu kilometrów determinuje zew przeżycia. Czy wysiadają im stawy? Hmm ...

Człowiek pierwotny żył podobnym trybem. Czy miał na nogach boosty?

Po lekcji fizyki nadchodzi czas na lekcję przyrody.
Jurku ... Pełna zgoda. Człowiek pierwotny spędzał swoje zycie w ciagłym ruchu. Ja własnie piję do tego, że niestety odbieglismy daleko od naturalności. Oni wtedy nie biegali po betonie i asflacie. I nie spędzali większej części zycia przy kompie . I nie czepiajmy się bosstów. Nie twierdzę, że są warunkiem przetrwania :)
Obrazek
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Lepiej 20 lat na wolności niż 100 lat w zniewoleniu.

Czas? Co to jest czas?
Jurek z Lasu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1374
Rejestracja: 08 maja 2009, 08:32

Nieprzeczytany post

Andyql pisze: I nie czepiajmy się bosstów. Nie twierdzę, że są warunkiem przetrwania :)
Przecież wg ciebie amortyzacja (wszelkich marek) w butach jest warunkiem przetrwania twoich stawów.
Awatar użytkownika
Andyql
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 30 mar 2012, 13:55
Życiówka na 10k: 48
Życiówka w maratonie: 4:05
Lokalizacja: Kielce

Nieprzeczytany post

Jurek z Lasu pisze:
Andyql pisze: I nie czepiajmy się bosstów. Nie twierdzę, że są warunkiem przetrwania :)
Przecież wg ciebie amortyzacja (wszelkich marek) w butach jest warunkiem przetrwania twoich stawów.
Jeśli nawet masz rację , jest warunkiem wyłącznie dla mnie. Bieganie jest piękne także poprzez ilośc możliwości jakie oferuje. Ja nikogo nie pouczam, nie twierdzę, że bez amortyzacji nie da się biegać. Albo że boosty są lepsze od łapci z wierzbowego łyka . Daleki jestem od narzucania komuś swoich wizji. Dziś biegam w boostach a za pare lat być może będę zwolennikiem naturalnego biegania. Pozwól mi samemu do tego dojrzeć :)

Chciałbyś, żeby ludzkość powróciła do lasu ? Szkoda lasu ... :)
Obrazek
ODPOWIEDZ