Robert - komentarze

[frelka]

pff... ale, że darłam japę dopingując Cię najgłośniej ze wszystkich zgromadzonych na Rynku, to już nie wspomniałeś
Pięknie było!!!

[majak]

Moje gratulacje, trasa była naprawdę trudna!

[mclakiewicz]

Gratuluję, będzie tylko lepiej!

[roberturbanski]

pff... ale, że darłam japę dopingując Cię najgłośniej ze wszystkich zgromadzonych na Rynku, to już nie wspomniałeś
Pięknie było!!!

Nie wspomniałem, bo nie słyszałem jak się drzesz, miałem przecież na uszach słuchawki , Tak sobie myślę, że jesteś moim biegowym alter ego, więc już nie długo potruchtamy sobie taki półmaratonik obok siebie

[roberturbanski]

Moje gratulacje, trasa była naprawdę trudna!

Dzięki, to ja gratuluję, super debiut. Koniecznie musimy się jakoś zgadać na kolejną biegową imprezę, myślę, że z bratnią duszą u boku pobiegłbym trochę lepiej

[roberturbanski]

Gratuluję, będzie tylko lepiej!

Dzięki Marek, mam nadzieję, że nie sugerujesz, że gorzej już być nie mogło

[Leemonca]

Witaj Robert.

Qrcze, dawno mnie tu nie było, zacznę więc, tak - gratuluję
Pięknie ukończona połówka. Świetny czas, mam nadzieję, że Tomek, dzwoniąc wspomniał, że ja też "czymam palce i życzę powodzenia"

Kiedyś już pisałam, ale napiszę raz jeszcze - lubię Cię czytać, i stęskniłam się, dawno mnie nie było, ale najpierw kontuzja, potem upalne lato, masa zajęć...i wyszło jak wyszło. Dobrze, że obracam się w biegającym towarzystwie, bo mniej więcej jestem na bieżąco z terminologią biegową i wiem co robisz na treningach
Postaram się bardziej systematycznie zaglądać.
Pozdrawiam i wciąż czekam na jakiś wspólny bieg

[Aniad1312]

Gratuluję! Świetny czas i fajna relacja
a scena z Churchillem położyła mnie na łopatki - już dawno miałam to napisać

[majak]

Moje gratulacje, trasa była naprawdę trudna!

Dzięki, to ja gratuluję, super debiut. Koniecznie musimy się jakoś zgadać na kolejną biegową imprezę, myślę, że z bratnią duszą u boku pobiegłbym trochę lepiej

No ba ! powiedz tylko kiedy i gdzie, świetnie byłoby razem pobiec

[frelka]

Nie wspomniałem, bo nie słyszałem jak się drzesz, miałem przecież na uszach słuchawki , Tak sobie myślę, że jesteś moim biegowym alter ego, więc już nie długo potruchtamy sobie taki półmaratonik obok siebie

Pewnie nie uwierzysz, ale nie zauważyłam, że masz słuchawki
Co do półmaratonu - z Tobą - zawsze Na razie jednak może pobiegnę jakąś dyszkę... daleko, daleko za Tobą

[hotmas]

świetna relacja. Jeszcze raz gratulacje. Ten hak za 2h kazał się małym haczykiem i niewiele brakowało. Ale nie mogę się powstrzymać przed: "A nie mówiłem"

[mclakiewicz]

Gratuluję, będzie tylko lepiej!

Dzięki Marek, mam nadzieję, że nie sugerujesz, że gorzej już być nie mogło

Nie, absolutnie nie miałem tego na myśli.

[frelka]

Prosz, prosz, Kolega pokazuje swoje prawdziwe oblicze... Tyś dziś wyrobił 300% normy A ja... potrzebuję porady, czy rzutu monetą z tą 'moją' dychą. Chyba zadzwonię do wróżbity Macieja

[roberturbanski]

W odpowiedzi przytoczę cytat z profilu Kolegi Tomka :
„...czasami trzeba się cofnąć, żeby móc ruszyć naprzód. Żeby móc ruszyć dokądkolwiek.”

[frelka]

A może by tak Szanowny Kolega coś napisał... Mówi, że biega, a przeczytać to już nie pozwoli