a może chcesz mi potowarzyszyć w podróży?

[Przemkurius]

Co do Twojego progresu , to trenujesz 6 razy w tygodniu , a poziom na którym jeszcze się znajdujesz jest taki że wybacz za szczerość ale co byś nie biegał ten progres by był , nawet świnia by go zrobiła

Najwidoczniej nie jestem taki uzdolniony jak Ty
Zdecydowanie muszę wejść z 50 km tygodniowo na 90-100, biegać 7x w tygodniu i koniecznie wolne rozbiegania powyżej 5:00!!!
I baza, koniecznie baza tlenowa. Tętno 130 max.
No i przestać zarzynac się na treningach, zostawić to na zawody.
Dobrze mówię?

[sebastian899]

Myślę że łatwiej odstawić alkohol* niż zrezygnować z biegania*.

* Możliwe że w obu przypadkach nie dotyczy Siedlaka

Łatwiej nie jeść
Jak ktoś lubi być Ascetą to proszę bardzo

Polać mu dobrze gada

[sebastian899]

[quote=Przemkurius

Najwidoczniej nie jestem taki uzdolniony jak Ty
Zdecydowanie muszę wejść z 50 km tygodniowo na 90-100, biegać 7x w tygodniu i koniecznie wolne rozbiegania powyżej 5:00!!!
I baza, koniecznie baza tlenowa. Tętno 130 max.
No i przestać zarzynac się na treningach, zostawić to na zawody.
Dobrze mówię?
[/quote] Oj dziecko , dziecko słabo mnie znasz i chyba udajesz że czytasz mojego bloga 90 km lub więcej w tygodniu to ja ostatnio na obozie zrobilem , 7 razy w tygodniu w tym roku biegałem może z 2 razy , wolne rozbiegania powyżej 5 też aż tak często mi się nie zdarzają , a na tętno nie biegałem już z pół roku , a na treningu zarzynalem się i to wiele razy , więc same pudła , Roland chyba lepiej mnie zna

[sebastian899]

Tak to jest nie pijesz i zaczynasz bredzić

[Przemkurius]

Oj dziecko , dziecko słabo mnie znasz i chyba udajesz że czytasz mojego bloga 90 km lub więcej w tygodniu to ja ostatnio na obozie zrobilem , 7 razy w tygodniu w tym roku biegałem może z 2 razy , wolne rozbiegania powyżej 5 też aż tak często mi się nie zdarzają , a na tętno nie biegałem już z pół roku , a na treningu zarzynalem się i to wiele razy , więc same pudła , Roland chyba lepiej mnie zna

[kkkrzysiek]

Panowie, zluzujcie poślady. Coś, co jakiś czas temu było niewinnym dogryzaniem zamienia się w głupią pyskówkę i generuje niezdrowe emocje.

[Rolli]

Wystarczy przemilczeć trolla.

[przemekta]

Oj dziecko , dziecko słabo mnie znasz i chyba udajesz że czytasz mojego bloga 90 km lub więcej w tygodniu to ja ostatnio na obozie zrobilem , 7 razy w tygodniu w tym roku biegałem może z 2 razy , wolne rozbiegania powyżej 5 też aż tak często mi się nie zdarzają , a na tętno nie biegałem już z pół roku , a na treningu zarzynalem się i to wiele razy , więc same pudła , Roland chyba lepiej mnie zna

Kiedyś nawet to było zabawne. Teraz strasznie dużo cebuli z kieszeni Ci wypadło. Pozbieraj to i się ogarnij.

[Rolli]

No i na wyczucie dobrze wyczułeś.

[Rolli]

Zrob jutro tez 8km i w tym 8x20s szybko, bez spinki, bo idzie za dobrze...

[Przemkurius]

Zrob jutro tez 8km i w tym 8x20s szybko, bez spinki, bo idzie za dobrze...

ok, czyli z rana machnę 8km luźno bez zegarka (w sumie tylko do przyspieszeń) i po każdym km zrobię 20sek przyspieszenia.
a wieczorem idę ćwiczyć

[Rolli]

Luzno = luzno
szybko = szybko i luzno

[Przemkurius]

Luzno = luzno
szybko = szybko i luzno

czyli aktywna regeneracja z luźnym pobudzeniem.

[Rolli]

Uwazaj... robimy teraz trening progowy, wiec nie za szybko.

Zapomniałem napisać, ze przerwa przy 2-3° trochę krótsza.

Ale idzie dobrze.

[Przemkurius]

Uwazaj... robimy teraz trening progowy, wiec nie za szybko.

Zapomniałem napisać, ze przerwa przy 2-3° trochę krótsza.

Ale idzie dobrze.

Okej, będę bardziej pilnował.

Temperatura akurat dzisiaj była bodajże 7 czy 8 stopni więc tak w miarę. Ale dla mnie poniżej 10stopni to już zimno