

Moderator: infernal
Jak miloTadrion pisze:Czytam Cie od dawna, ale się nie ujawniałemGratuluje wspaniałych wyników (ja bym o 25' na 5km musiał walczyć,a Ty łamiesz 19 - szacun!) i co najmniej równie wspaniałego talentu literackiego. Naprawdę bardzo przyjemnie się Ciebie czyta. Na tematy treningowe się nie wypowiem, bo jestem zdecydowanie mniej doświadczony od Ciebie i innych piszących
Życzę dalszych sukcesów, ale przede wszystkim dużo radości z biegania.
DZIEKI!ioannahh, wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Niech bieganie zawsze sprawia Ci tyle przyjemności co teraz!
pewnie masz racje. coz jednak moglam na to poradzic..miks wnętrzności może przeszkadzać w pracy nad techniką wtakim sensie, że nie pozwala mięśniom tułowia, szczególnie brzucha stabilizować całej sylwetki.
uhm, no.. skoro pytasz, to mam sto procent pewnosci, ze nie widziales mnie nigdy na zywoopowiedz prosze, jak wygląda Twoja praca, tzn. co rozumiesz pod pojęciem: "żeby wyglądać jak człowiek"
o, no to mamy chociaz jedna rzecz, ktorej nie trzeba poprawiac. doskonaleQba Krause pisze:no kadencja świetna, czego od niej chcesz?
chyba opacznie, ale ciezko mi to opisac. nie mialam na mysli wyrzucania nogi w przod na tyle, zeby ja prostowac - raczej prace nad tym, zeby podnosic te konczyny troche wyzej niz obecnie, bo teraz raczej poruszam sie nisko nad ziemiaza to to wyrzucanie nóg w przód i w tył mi się nie podoba, szczególnie w przód. zobacz sobie w google overstriding - wyrzucając nogę w przód prostujesz ją, lądujesz przed środkiem cięzkości oraz na pięcie. To błędy, warto je wyeliminować.
chyba, że opacznie zrozumialem to wyrzucanie?
E no tego, że codziennie "musisz" iść biegać..ioannahh pisze:jakiego masochizmu biegowego? Rozwin prosze..
Ani jedno, ani drugie. Nie licze kalorii, przez bardzo krotki czas probowalam sie w to bawic, ale jest to strasznie meczace i mozna od tego na dluzsza mete sfiksowacCzarna55 pisze:Masz wyliczone zapotrzebowanie kaloryczne czy nie zwracasz na to uwagi.
Pewnie tak, choc prawdopodobnie 'nie wykorzystuje' tego w ten sposob. Ciezko mi to obiektywnie ocenic, zwlaszcza, ze owszem, ruszam sie duzo, ale to jest dla mnie codziennosc.Sądząc po twojej figurze i wysilku jaki masz codziennie to mozesz jeść chyba niemal wszystko bez ograniczeń.