DOM - komentarze
Moderator: infernal
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Przed ciążą miałam na brzuchu więcej tłuszczyku (przytyłam w tamtym roku 2 kg, gdy złamałam rękę na snowboardzie w Sylwestra). Teraz brzuch nie jest jeszcze super, ale chyba mało kto wziąłby mnie za kobietę, która 2,5 miesiąca temu urodziła dziecko
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
Moim zdaniem mój brzuszek wygląda dobrze, ale niestety jest słabiutki- ciągle jeszcze na zawodach i mocnych treningach (np. dzisiaj) zdarza mi się czuć mięśnie brzucha, a na Półmaratonie Warszawskim ewidentnie siadły mi właśnie mięśnie brzucha. Niby to już 11 m-cy po porodzie, ale przed porodem też nie był to mój mocny punkt. Przynajmniej wiem nad czym pracować. Choć chyba jest coraz lepiej (np. wyprostowała mi się wyraźnie sylwetka)
A co do tłuszczyku na brzuszku mój mąż by chciał, aby trochę go tam było, bo tak to za bardzo nie ma się do czego przytulać.
A co do tłuszczyku na brzuszku mój mąż by chciał, aby trochę go tam było, bo tak to za bardzo nie ma się do czego przytulać.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
No tak- ja już słyszę, że jestem za chuda...
Jak tu dogodzić facetom?
Jak tu dogodzić facetom?
- Tomaszzz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 342
- Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kwadraciak
Nie musisz nikomu dogadzać. :P
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.
.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.
..........................Dokładny pomiar odległości.
.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.
..........................Dokładny pomiar odległości.
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Nie muszę, ale to miłe, gdy się komuś dogodzi
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Ech, DOM... Smutna ta Twoja historyjka, a jakże prawdziwa. Kiedyś robiłam zakupy w IKEA. Coś tam oglądałam i przypadkiem podsłuchałam rozmowę dwóch dziewczynek. Rozmawiały o prezentach, które chciałyby dostać pod choinkę. Jedna wymieniała różności, a druga powiedziała, że chciałaby dostać czas mamy, by się z nią więcej bawić. Wtedy pomyślałam, że ja dla moich dzieci to będę miała czasu pod dostatkiem. Jednak nie zawsze go starcza .
Czytamy teraz z dziewczynkami "Momo" piękna książka o czasie właśnie. O szarych panach, którzy niepostrzeżenie kradną nam czas. Obowiązkowa lektura dla wszystkich rodziców.
Pozdrawiam cieplutko i życzę "czasu"
Czytamy teraz z dziewczynkami "Momo" piękna książka o czasie właśnie. O szarych panach, którzy niepostrzeżenie kradną nam czas. Obowiązkowa lektura dla wszystkich rodziców.
Pozdrawiam cieplutko i życzę "czasu"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 527
- Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Konst
Smutne i prawdziwe. dzis mam juz doroslych synow, ale gdyby to przeczytali...
Zal tamtych chwil, pewnie dzis inaczej bym losem pokierowal, ale czasu niestety nie da sie cofnac.
Zal tamtych chwil, pewnie dzis inaczej bym losem pokierowal, ale czasu niestety nie da sie cofnac.
- piter82
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
bardzo ładny czas, moje gratulacje, szybko wracasz do formy
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- PATATAJEC
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2048
- Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
- Życiówka na 10k: 00:44:26
- Życiówka w maratonie: 04:33:53
- Lokalizacja: KPN
- Kontakt:
Ładnie, ładnie... Dopiero co wróciłaś do biegania, a czasy trzepiesz takie, że wpędzasz w kompleksy zdrowych byków koło 30-tki
- mimik
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4097
- Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
- Życiówka na 10k: 38:56
- Życiówka w maratonie: 03:44:08
- Lokalizacja: okolice wrocławia
Gratuluje.. fajnie się to czyta.. dla mnie taki wyniki w tej chwili to szczyt moich osiągnięć, a ty się dopiero rozgrzewasz
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dominika, gratulacje.
Nie dość, że forma już Ci wróciła (10. miejsce w takiej stawce! wow), to jeszcze super wyglądasz (podejrzałam zdjęcie na różnych portalach).
Super
Nie dość, że forma już Ci wróciła (10. miejsce w takiej stawce! wow), to jeszcze super wyglądasz (podejrzałam zdjęcie na różnych portalach).
Super
- kapan
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 891
- Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
- Życiówka na 10k: 38:51
- Życiówka w maratonie: 2:59:29
Dominika, ja również jestem pod wrażeniem. A mi się wydawało, że ja szybko wracałam do formy... Zresztą Ewa też zaszalała. Gratulacje! Za chwilę będę oglądać twoje plecy.
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dominika, gratulacje
A Bartuś jest przystojniak
A Bartuś jest przystojniak
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Również gratuluję - i zazdroszczę, samozaparcia !
Widzę, że trenujesz teraz metodą startową . No, ale ważny jest konkret . Ja od soboty przebiegłam już dużo, nawet bardzo, ale co z tego - biegam, żeby zabiegać różne sprawy. Nic więc dziwnego, że jestem notorycznie zmęczona ... dziś ledwo siedzę, wszystko mnie ciągnie.
Starty przestały mnie interesować, spotkania - tym bardziej ... A tak jakoś.
Powodzenia!
Widzę, że trenujesz teraz metodą startową . No, ale ważny jest konkret . Ja od soboty przebiegłam już dużo, nawet bardzo, ale co z tego - biegam, żeby zabiegać różne sprawy. Nic więc dziwnego, że jestem notorycznie zmęczona ... dziś ledwo siedzę, wszystko mnie ciągnie.
Starty przestały mnie interesować, spotkania - tym bardziej ... A tak jakoś.
Powodzenia!
- DOM
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2101
- Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
- Życiówka na 10k: 34:27
- Życiówka w maratonie: 2:36:045
- Lokalizacja: Warszawa
Najbardziej mi się teraz marzy wyjście na 2-3 godziny biegania, bez telefonu, bez obawy, że zaraz będę musiała wracać bo Bartusia nie da się uspokoić