Grubasy - tylko dla Was

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
rraadd
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 07 maja 2007, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wrocław

Nieprzeczytany post

no też się właśnie zastanawiam nad zakupem rajtek do biegania :hejhej:
szczerze mówiąc mam pewne wątpliwosci hehe ale skoro tyle osób zachwala - to chyba się skuszę.... bo bieganie w dresach , gdzie nogawki szeleszczą podczas biegu i szybko się brudzą z racji tego że nie przylegają do nóg, jest chyba gorszym wyjsciem :hahaha:

w każdym razie w tym tygdoniu zerkne do decathlonu i zobaczę, co tam mają hehe

a wczoraj udało mi się przebiec wreszcie 2 godzinki :oczko: choć przy końcu biegu czułem kolana dość mocno - ale dziś nie mam żadnych dolegliwości...
bieganie- to jest to !
minął roczek ;-)
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
soprano99
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 277
Rejestracja: 01 kwie 2008, 13:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków/Słomniki

Nieprzeczytany post

jest alternatywa dla obcislych seksownych leginsików i cos mi sie wydaje ze na zime zakupie dres DOBSOM - nogawki nie szeleśzczą. Tutaj link:
http://www.sx-sport.istore.pl/sklep,137 ... 594,0.html Co o tym myślicie???
rraadd
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 07 maja 2007, 21:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: wrocław

Nieprzeczytany post

o- nieźle to wygląda :hejhej:
przeliczę kasę i zobaczymy czy wystarczy na taki dresik hee :hejhej:
bieganie- to jest to !
minął roczek ;-)
Awatar użytkownika
pusz73
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 155
Rejestracja: 31 sie 2008, 11:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Głogów

Nieprzeczytany post

Lakrirtze ja zmieniam trening wtedy jesli przy obecnym nie widze juz postepow badz jak mnie najzwyczajniej juz zaczyna nudzic. Zalozony cel to jedno a frajda zbegania to drugie. Sam zaczynalem od 10 tygodniowego potem sobie biegalem 4-5razy w tygodniu czasami nawet ponad 60 minut non stop. Dzis ze wzgledu na diete piwno orzeszkowa wrocilem do treningu dla tlusciochow :) i juz wiem ze po nim bede robil trening na "szczupla sylwetke" Tu na stronie jest wystarczajaco wiele programow treningowych zeby miec co robic przez kilka lat .
Pinacolada
Wyga
Wyga
Posty: 73
Rejestracja: 09 wrz 2007, 09:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Reda

Nieprzeczytany post

Cleo-moja Pani szła z pieskiem.... :hahaha: Co do diety,to u mnie jest podobnie,uwielbiam czerwone wino a niestety przy diecie odpada ta przyjemność
Idę dziś pierwszy raz biegać po ponad tygodniu przerwy na grypę.Pewnie będzie cieżko ale muszę wyjść,bo najgorsze są długie przerwy.Wiem,sama je na przestrzeni tego roku miałam i od razu siadała mi psychika. Trzymajcie kciuki!!!
"Jeżeli człowiek czegoś gorąco pragnie, to cały wszechświat potajemnie mu sprzyja."
Awatar użytkownika
Behemotka2579
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 22 kwie 2008, 13:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Ursus

Nieprzeczytany post

Hej!
Czy ktoś z Was biegał w ubraniach "Tchibo"? Mają teraz w sklepie internetowym dość fajnie wyglądające ciuchy do biegania, ale zastanawiam się jaka jakość, bo ceny aż za bardzo przyzwoite.
Muszę kupić jakieś cieplejsze ciuszki, bo moje bieganie umiera!! Ale nie tylko ze względu na ciuchy, a głównie na brak czasu. Biegałam zawsze wieczorem po 19-20, a teraz to juz ciemno jest, a stadion mam nieoświetlony. A dzień robi się coraz krótszy, więc jak to robicie? Biegacie po ciemku? Czy jakoś w środku dnia Wam się udaje? A może są jakieś oświetlone miejsca do biegania o których nie wiem??
Pozdrawiam!!
tequila
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 15 lut 2005, 11:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

Witam,

wydaje mi sie, ze z jakoscia produktow Tchibo nie jest tak zle. Na pewno duzo powyzej Lidla. Gdzies tak na poziomie podstawowych ciuchow Campusa. Pewnie to i to chinszczyzna, co w dzisiejszych czasach nic nie znaczy praktycznie. Za cene na nimieckim portalu warto. Ale bez cudow.

T.
pozdrawiam
TeQuila
Awatar użytkownika
.Muminek.
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 27 sie 2008, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

Jak na poziomie campusa to raczej niska :p

a co do biegania po zmroku to polecam czołówkę, nawet fajnie się z takową biega :)
Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami
tequila
Wyga
Wyga
Posty: 146
Rejestracja: 15 lut 2005, 11:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: lubuskie

Nieprzeczytany post

.Muminek. pisze:Jak na poziomie campusa to raczej niska ...
Czywiscie nie jest to cudo. Tak pislaem, ale leginsy kosztuja 9.99 EUR, a kurteczka 19.99. Kup za taka cene cos w Campusie.
Oczywiscie jak kogos stac na Crafta, X-Bionic czy Odlo to raczje nie bedzie sobie glowy zaprzatal Tchibo. Jednak nie kazdy ma tyle do wydania.

T.
pozdrawiam
TeQuila
Awatar użytkownika
.Muminek.
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 29
Rejestracja: 27 sie 2008, 17:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice

Nieprzeczytany post

Ja się bardziej nabijałem z campusa :) - po prostu miałem nieprzyjemne doświadczenia z produktami tej marki - zresztą wystaczy wejśc na ngt.pl i wpisac campus, można zobaczyc co inni o tym myślą :)
Absurd: przekonanie sprzeczne z twoimi poglądami
sanjuro
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 27 cze 2008, 21:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: kielce

Nieprzeczytany post

ja ostatnio zaczalem biegac wieczorem nie wiem nie moge sie przestawic, wczesniej startowalm 5.30 ano i bylo luks tylko zima sie nie chce:)a na ciemna noc najlesza jest czolowka
Awatar użytkownika
kryminalistyk
Wyga
Wyga
Posty: 88
Rejestracja: 19 cze 2008, 22:56
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Śląsk

Nieprzeczytany post

Behemotka2579 pisze:Hej!
Biegacie po ciemku? Czy jakoś w środku dnia Wam się udaje?
Tak, biegamy z żoną (obecnie razem) po ciemku.
Pada, czy nie pada - nie pozwalam sobie na usprawiedliwienia w rodzaju -
"Eee, teraz leje, to zostanę dzisiaj w domu". Ostatnio wali wodą z nieba cały czas, ale mam to gdzieś - po 200 metrach i tak przestaje się czuć deszczyk.
Od 5 miesięcy biegam co drugi dzien i nie opusciłem ani jednego treningu. Nie mialem w tym czasie nawet kataru.

Po zmroku używam czołówki Petzla - TikkaXP.
IMHO moim zdaniem najważniejsza jest SYSTEMATYCZNOŚĆ. Jak zacznie się "usprawiedliwianie", to już po zawodach. Zresztą polubiłem strasznie bieganie.
Żonę musiałem na początku namawiać (zaczęła 2 miesiące temu), a teraz - kiedy wchodzi w ciuchy, w które mieściła się ostatnio kilka lat temu - namawiać nie muszę :D

Zachęcam do biegania w ciemnościach :) No niestety - dzień coraz krótszy i nic na to nie poradzimy.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=yacca][img]http://runmania.com/f/a8fe816431c32b319621955ea814a757.gif[/img][/url]
cleo1223
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 214
Rejestracja: 02 lip 2008, 15:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Marki

Nieprzeczytany post

Hej Pinacolada!
Dzisiaj biegałam po 6-dniowej przerwie (awaria kolanek po popisywaniu się na asfalcie).
Biegało mi się :bum: !@#$% (przepraszam za wyrażenie, ale TAK właśnie mi się biegało).
Marzenie, w szczególności iż okropnie bałam sie powrotu po takiej przerwie.
Trzymam kciuki. Mocno. Daj znać jak poszło :niewiem:
ankawy
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 1
Rejestracja: 05 paź 2008, 15:59

Nieprzeczytany post

Witam. Ja chcę znowu zacząć biegać.Ostatni raz biegałam w czerwcu. Robiłam to przez 2 miesiące. Potem niestety brakło mi czasu. Bieganie daje największe efekty jakie dotąt miałam. W czasie tych 2 m-cy schudłam 5kg. Mogłam wcinać słodkości (oczywiście bez przesady) i nie tyłam.Niestyet później nie mogłam dalej biegać. I jak wiadomo można się domyślić przytyłam te kg. Cieszę się że nie z nadwyżką. Patrzałam właśnie na ten trening kilku tygodniowy. Nie wiem jednak jak mam go odcztać?Pierwszy tydzień jest napisany 10^ +1 co to znaczy? i co to ta sprawność jak mam to rozumieć. I czy następne 2 pozycje są na 1 treningu czy mam to rozłożyć na 3 treningi w ciągu 1 tygodnia. Wiem że są to dla was banalne pytania ale nie mam kogo zapytać. A nieprawidłowy trening może tylko zaszkodzić. Pozdrawiam i prosze o wyjaśnienie :hejhej:
cleo1223
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 214
Rejestracja: 02 lip 2008, 15:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Marki

Nieprzeczytany post

Witaj. Ale o który konkretnie plan Ci chodzi?
Bo jest ich kilka...
ODPOWIEDZ