Poznań
- Sandi9
- Wyga
- Posty: 82
- Rejestracja: 24 cze 2011, 19:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Quba, serio, odkąd zmieniłam dietę nie miewam kolek (które wcześniej często mi dokuczały :/)
Dzięki wielkie za Waszą obecność dzisiaj, niesamowite przeżycie i złamane 2h no i ostatecznie słońce, które mi się w sobotę przyśniło :P - długo nie zapomnę
I taki mały spoiler - Łukasz 1:43 a Wood 1:50 w Berlinie.
Dzięki wielkie za Waszą obecność dzisiaj, niesamowite przeżycie i złamane 2h no i ostatecznie słońce, które mi się w sobotę przyśniło :P - długo nie zapomnę
I taki mały spoiler - Łukasz 1:43 a Wood 1:50 w Berlinie.
pain is only temporary,
pride is forever.
pride is forever.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Sandra, bardzo chętnie porozmawiam z Tobą o diecie. rzecz w tym, że ja nie miewam kolek, nigdy to dla mnie nie był problem, i jestem bardzo zaskoczony, że pojawiła się dzisiaj
-
- Stary Wyga
- Posty: 197
- Rejestracja: 27 lis 2010, 13:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Przede wszystkim GRATULUJE wszystkim dzisiejszym debiutantom!:)) ...chyba mieliscie gorsze warunki niz my w Berlinie - tam akurat było w chłodno ale w miare słonecznie i lekki wiatr
Wyszło mi 1:43:23...choc mogło byc odrobine szybciej ....w kazdym badz razie wyglada to tak ze dzieki zajeciom na BBL(czyt. Yacoolowi) w ciagu 2 lat (powiedzmy) poprawiłem sie na tym dystansie o 31min. no i z tego jestem naprawde bardzo szczesliwy:D
Quba - moze to nie kolka, jesli to wyzej to moze to byc watroba , miałem to i ja i Robert (on ostatnio na Maniackiej)
Wyszło mi 1:43:23...choc mogło byc odrobine szybciej ....w kazdym badz razie wyglada to tak ze dzieki zajeciom na BBL(czyt. Yacoolowi) w ciagu 2 lat (powiedzmy) poprawiłem sie na tym dystansie o 31min. no i z tego jestem naprawde bardzo szczesliwy:D
Quba - moze to nie kolka, jesli to wyzej to moze to byc watroba , miałem to i ja i Robert (on ostatnio na Maniackiej)
-
- Wyga
- Posty: 68
- Rejestracja: 03 paź 2011, 11:36
- Życiówka w maratonie: 3:14:01
Gratuluje wszystkim z nas którzy ukończyli półmaraton (zwłaszcza debiutującym i tym z życiówkami), gratuluje także startującym w Berlinie!
Była to niesamowita przygoda dla wielu, w końcu duża impreza w Poznaniu
Dla mnie to był super sprawdzian własnego siebie czy dam radę ukończyć plan który założyłem na marzec. Plan wykonany w pełni, przyznam szczerze, że takich wyników się nie spodziewałem, tydzień po tygodniu życiówka. Tutaj duże podziękowania dla Jacka za pomoc z moim udem, gdyby nie to mogło być gorzej! Dzięki dla wszystkich dopingujących i trzymających kciuki.
Do zobaczenia za tydzień na stadionie i za dwa tygodnie na gp. Tymczasem ten tydzień odpoczywam(y)!
Pozdrawiam,
Bartek
Była to niesamowita przygoda dla wielu, w końcu duża impreza w Poznaniu
Dla mnie to był super sprawdzian własnego siebie czy dam radę ukończyć plan który założyłem na marzec. Plan wykonany w pełni, przyznam szczerze, że takich wyników się nie spodziewałem, tydzień po tygodniu życiówka. Tutaj duże podziękowania dla Jacka za pomoc z moim udem, gdyby nie to mogło być gorzej! Dzięki dla wszystkich dopingujących i trzymających kciuki.
Do zobaczenia za tydzień na stadionie i za dwa tygodnie na gp. Tymczasem ten tydzień odpoczywam(y)!
Pozdrawiam,
Bartek
-
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 30 mar 2010, 19:43
Dzięki wszystkim za Waszą obecność i wsparcie. Trenejro dziękuje za super masaż po biegu;)
Z wyniku jestem zadowolony, chociaż dzisiaj mi się ciężko biegło...apropos koleczki, to cos takiego zlapalo mnie miedzy 12 a 13 km, ale na szczescie sobie poszla.
Do zobaczenia
Gebremarian Gazela Pasza de Zoo;)
Z wyniku jestem zadowolony, chociaż dzisiaj mi się ciężko biegło...apropos koleczki, to cos takiego zlapalo mnie miedzy 12 a 13 km, ale na szczescie sobie poszla.
Do zobaczenia
Gebremarian Gazela Pasza de Zoo;)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 584
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
I ja serdecznie gratuluję wszystkim biegnącym - półmaraton to już nie byle dystans, a poradziliście sobie wyśmienicie Po wynikach widać, że "szkoła Yacoola" przynosi świetne wyniki
A wszystkim, którzy nie biegli a dopingowali dziękuję za miło spędzony wspólnie czas
A wszystkim, którzy nie biegli a dopingowali dziękuję za miło spędzony wspólnie czas
-
- Dyskutant
- Posty: 33
- Rejestracja: 21 gru 2008, 12:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Cześć wszystkim,
Na początku gratuluję Wam dzisiejszych wyników. Ja poparwiłem się w porównaniu z zeszłym rokiem o 13 minut i z wynikiem 2:07.37 byłem dzisiaj na mecie. Czas teraz zrobić kolejny krok do przodu i coś w sobie poprawić.
Biegnąc dzisiaj postanowiłem, że w końcu czas rozpocząć treningi pod okiem bardziej doświadczonych biegaczy. Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem wstąpienia w szeregi BBL. I tu mam dwa pytania:
1. Chciałbym uczestniczyć w zajęciach z Wami. Czy należy w jakiś sposób się zgłosić chęć uczestnictwa?
2. Gdzie można Was znaleźć w soboty?
3. Czy w najbliższą sobotę spotykacie się by potrenować?
Pozdrawiam
Bartek
Na początku gratuluję Wam dzisiejszych wyników. Ja poparwiłem się w porównaniu z zeszłym rokiem o 13 minut i z wynikiem 2:07.37 byłem dzisiaj na mecie. Czas teraz zrobić kolejny krok do przodu i coś w sobie poprawić.
Biegnąc dzisiaj postanowiłem, że w końcu czas rozpocząć treningi pod okiem bardziej doświadczonych biegaczy. Od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem wstąpienia w szeregi BBL. I tu mam dwa pytania:
1. Chciałbym uczestniczyć w zajęciach z Wami. Czy należy w jakiś sposób się zgłosić chęć uczestnictwa?
2. Gdzie można Was znaleźć w soboty?
3. Czy w najbliższą sobotę spotykacie się by potrenować?
Pozdrawiam
Bartek
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 584
- Rejestracja: 02 wrz 2011, 10:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Wystarczy po prostu przyjśćevilmon pisze:1. Chciałbym uczestniczyć w zajęciach z Wami. Czy należy w jakiś sposób się zgłosić chęć uczestnictwa?
Zazwyczaj spotykamy się co sobotę o 9:30 na stadionie TS Olimpia. Najlepiej jednak śledzić ten wątek, bo czasem pojawiają się dodatkowe informacje.evilmon pisze:2. Gdzie można Was znaleźć w soboty?
Tak, spotkanie się odbędzie i w jego ramach ma się odbyć test na 1500 oraz 3000 metrów (do wyboru i dla ochotników) i pewnie jeszcze trochę "normalnych" zajęć.evilmon pisze:3. Czy w najbliższą sobotę spotykacie się by potrenować?
-
- Wyga
- Posty: 52
- Rejestracja: 12 mar 2008, 00:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Gratulacje dla wszystkich
Na 32. Vattenfall BERLINER HALBMARATHON pobiegłem 01:50:36
Odezwał mi się staw biodrowy ten sam co na maratonie w Poznaniu i później na połówce w Toruniu i od 18 km kuśtykając "zwiedzałem" Berlin
Polecam biegi w Berlinie skala, rozmach, organizacja przy 28.000 biegaczy, rolkarzy, wózkarzy rewelacyjna. Trasa w ścisłym centrum Berlina przebiegająca obok zabytków i ciekawych miejsc, niemalże płaska idealna do życiówek.
Na 32. Vattenfall BERLINER HALBMARATHON pobiegłem 01:50:36
Odezwał mi się staw biodrowy ten sam co na maratonie w Poznaniu i później na połówce w Toruniu i od 18 km kuśtykając "zwiedzałem" Berlin
Polecam biegi w Berlinie skala, rozmach, organizacja przy 28.000 biegaczy, rolkarzy, wózkarzy rewelacyjna. Trasa w ścisłym centrum Berlina przebiegająca obok zabytków i ciekawych miejsc, niemalże płaska idealna do życiówek.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12930
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
-
- Stary Wyga
- Posty: 197
- Rejestracja: 27 lis 2010, 13:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
wrzucam aby troche przyblizyc to o czym napisał Woodstock
http://www.youtube.com/watch?v=5zJ3s_lrww0
04:21 tak wyglada start 28tys :D , inna perspektywa z góry 06:20 :D .... ludzie tam naprawde biegna dla przyjemnosci 10:45 to gdzies pomiedzy 4 a 5 kilometrem i grupa na około 2h - spoooro ludzi :D
http://www.youtube.com/watch?v=5zJ3s_lrww0
04:21 tak wyglada start 28tys :D , inna perspektywa z góry 06:20 :D .... ludzie tam naprawde biegna dla przyjemnosci 10:45 to gdzies pomiedzy 4 a 5 kilometrem i grupa na około 2h - spoooro ludzi :D
- LoginMusiMiecMin3Zna
- Rozgrzewający Się
- Posty: 24
- Rejestracja: 27 lis 2011, 16:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
36m:30s
Szkoda ze takiego bezalkoholowego nie było w Poznaniu - zamiast niebieskiego izotoniku(ka?).
Po przejściach na zeszłorocznych mikołajach w Toruniu zostałem żelowo-izotonikowym abstynentem.
Szkoda ze takiego bezalkoholowego nie było w Poznaniu - zamiast niebieskiego izotoniku(ka?).
Po przejściach na zeszłorocznych mikołajach w Toruniu zostałem żelowo-izotonikowym abstynentem.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12930
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Porównanie Berlina do Poznania nokautujące. U nas to był naprawdę żart z tym półmaratonem, bo patrząc od strony kibica, dużo emocji umykało. Podwójna i zagłuszająca się konferansjerka (jak co roku zresztą) dekoracje zwycięzców w innym miejscu, odgrzewane, wciąż te same historie prowadzącego. Łopoczące reklamy, utrudniające obserwowanie finiszu. Brak telebimu i skąpe informacje z trasy wyścigu. No ale frekwencja uczestników rośnie, więc nie trzeba nic poprawiać...
-
- Stary Wyga
- Posty: 160
- Rejestracja: 16 lip 2011, 12:47
- Życiówka na 10k: 40:05
- Życiówka w maratonie: 2:58:55
Jacek, faktycznie Poznańska połówka się nie rozwija nie licząc wzrostu frekwencji, który w tym roku pokazał, że pojemność Malty jest już niewystarczająca. Ponoć organizatorzy mają coś w tym temacie działać, zobaczymy co z tego wyjdzie. I nie trzeba patrzeć wcale na Berlin żeby stwierdzić, że można lepiej. Skoro takie niewielkie miasteczko jak Sobótka tydzień wcześniej była w stanie zorganizować półmaraton na 3000 osób niczym nie ustępując Poznaniowi to o czymś już świadczy. Pozostaje czekać do jesieni i zobaczyć co nam zafundują na maratonie.
A ja póki co kończę leczyć dość paskudną kontuzję biodra i na razie mam zakaz szybkiego biegania więc udzielam się jako pacemaker, a dzięki temu nabijam kilometry przed czerwcowym Rzeźnikiem. Na jesieni może jeszcze o coś powalczę, ale to zależy w jakiej formie wrócę z kolejnej górskiej wyprawy
A ja póki co kończę leczyć dość paskudną kontuzję biodra i na razie mam zakaz szybkiego biegania więc udzielam się jako pacemaker, a dzięki temu nabijam kilometry przed czerwcowym Rzeźnikiem. Na jesieni może jeszcze o coś powalczę, ale to zależy w jakiej formie wrócę z kolejnej górskiej wyprawy
_________________
10km - 40:05
21,097 km - 1:24:56
42,195 km- 2:58:55
10km - 40:05
21,097 km - 1:24:56
42,195 km- 2:58:55
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12930
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Wszystkich chętnych na 1500 w sobotę, proszę by byli już rozgrzani do godziny 9:30. Planuję start o 9:30. 5 minut wielkanocnej zabawy wokół jaja i zaraz potem startują Ci, którzy zamówili podwójną jajecznicę czyli 3000m. O 10 chcę już skończyć śniadanie i zacząć zwykłe zajęcia. Zapraszam.