Arriba - biegać z uśmiechem. Komentarze
Moderator: infernal
- Provitamina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1070
- Rejestracja: 04 sty 2013, 11:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: śląsk
Sny sie tłumaczy na opak Zatem...wychodzi na to, ze niedługo będziesz biegać po młodej, zielonej trawce, w ładnych (wizualność też sie liczy u kobiet), mega wygodnych butach do biegania, a nogi będą zdrowe i pełne energii
Life is short... running makes it seem longer.
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
Mój blog
Popiszmy, czyli komentarze do bloga
=========
-----
Moje endo
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Hahaha Provitaminko, faktycznie, niektóre sny można w ten sposób odczytywać, choć nie wszystkie.
Pati, właśnie próbuję się przestawiać. Nie mam tylko kasy na buty, które bardziej by się do tego nadawały niż moje asicsy, poza tym, sporo na nie wydałam a kokosów nie zarabiam, więc..
No, plan jest taki: przerwa 2-3dni, ćwiczenia, nie przesadzać z treningami. Przede wszystkim ma przestać boleć a tak szybko pewnie nie przejdzie bo w grudniu się ze 3 tygodnie w sumie męczyłam.
Gryzia - a Tobie chyba dobrze idzie?
Pati, właśnie próbuję się przestawiać. Nie mam tylko kasy na buty, które bardziej by się do tego nadawały niż moje asicsy, poza tym, sporo na nie wydałam a kokosów nie zarabiam, więc..
No, plan jest taki: przerwa 2-3dni, ćwiczenia, nie przesadzać z treningami. Przede wszystkim ma przestać boleć a tak szybko pewnie nie przejdzie bo w grudniu się ze 3 tygodnie w sumie męczyłam.
Gryzia - a Tobie chyba dobrze idzie?
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
no mi idzie powoli, ale chyba calkiem calkiem. Ciezko mi samej ocenic ale staram sie stosowac rady z roznych watkow na forum i chyba jest coraz lepiej, chociaz poczatki byly nieco nieudolne
- concordia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Gryza, to Ty starasz się ze śródstopia walić?
Ja tak myślę, że zostawię to na lato i będę na boso biegała po boisku. Najpierw 10', później 15, itd itd. W końcu, mam nadzieję, moje stopy się przyzwyczają a ja ubiorę buty i będę wniebowzięta z racji nowej techniki
Tak, wiem, czasami dobrze pomarzyć
Ja tak myślę, że zostawię to na lato i będę na boso biegała po boisku. Najpierw 10', później 15, itd itd. W końcu, mam nadzieję, moje stopy się przyzwyczają a ja ubiorę buty i będę wniebowzięta z racji nowej techniki
Tak, wiem, czasami dobrze pomarzyć
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
ja ostatnio takiego biegania próbowałam - wykończyłam się na 2 km... masakra jakaś a łydki myślałam że mi pękną.... nie nie stanowczo wolę z pięty walic
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Tzn powiem Wam ,że mnie bolały mięśnie łydek i ud ale w sumie dopiero po treningu i szybko przeszło. Ten piszczel to inna sprawa, tak mi się wydaje. No i mam nadzieję ,że jutro albo w niedzielę pobiegam
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
concordia, tak, staram sie przejsc na jedyna i poprawna technike biegania ze srodstopia w sumie od kiedy kupilam nike free zaczelam starania. I musze powiedziec ze lydki newet mocno mnie nie bola, za to srodstopie prawej stopy cos sie buntuje i nie wiem co to jest no zawsze cos
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Właśnie... zawsze coś. Związek z bieganiem jest skomplikowany
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Może rozcięgno podeszwowe? Czy boli w innym miejscu?Gryzzelda pisze:za to srodstopie prawej stopy cos sie buntuje i nie wiem co to jest
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
Kachita, boli troche w innym miejscu. No jakbym sobie zbila kosci srodstopia. Rozciegno mnie pobolewalo w lewej nodze, wiec chyba wiem jaka jest roznica
ale odpukac wszelkie bolesci powoli mijaja, wiec ja sie nie zalamuje tylko robie swoje
ale odpukac wszelkie bolesci powoli mijaja, wiec ja sie nie zalamuje tylko robie swoje
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
No fakt Już się gubię, kto miał jaką kontuzję Cóż, pewnie stopa musi się przyzwyczaić do innego obciążenia, poboli i przestanieGryzzelda pisze:Rozciegno mnie pobolewalo w lewej nodze, wiec chyba wiem jaka jest roznica
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Generalnie chyba przy takich pobolewaniach, jak się nie będzie zapieprzać tylko mądrze biegać, to z większości takich dolegliwości wyjdzie się bez problemu ... co nie?
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
- Boberek_21
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 390
- Rejestracja: 26 sty 2013, 12:41
- Życiówka na 10k: 1g16m38s
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
Mnie przy każdym treningu coś innego pobolewa... raz łydka innym razem Achilles, czasem stopa a ostatnio brzuch.. co skończyło się fatalnie. Bóle w mięśniach dopóki nie są uciążliwe, nie utrzymują się po treningu staram się ignorować chyba że przy kolejnych biegach bolałoby to samo to się zaniepokoję.
Powiedz mi że coś jest niemożliwe a udowodnię Ci jak bardzo się mylisz!
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
Moje ENDOMONDO
Blogowo
Komentarze do moich wypocin
- concordia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 821
- Rejestracja: 05 gru 2012, 11:27
- Życiówka na 10k: 1h 3min
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielona Góra
Bieg o złote gacie- nieźle
to którego masz zawody?
ja 1 kwietnia
to którego masz zawody?
ja 1 kwietnia
- Arriba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 497
- Rejestracja: 21 lis 2012, 19:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
9-go marca Pati
Popisy Ani
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham
Wasze pole do popisu
Endomondo
"The miracle isn't that I finished. The miracle is that I had the courage to start."
-John Bingham