Kapan - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6519
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Kasia, nie wnikając w zawiłości Twojego (fajnego) wpisu, ja, jako psycholog-amator dawno już sformułowałam swoją teorię psychologiczną ;)
Przy wysokim stanie pobudzenia spalamy się jeszcze na długo przed startem. Przerabiałam to trenując, przerabiałam też będąc amatorką, jeszcze ze dwa lata temu. Potem poziom stresów domowo-życiowych narósł tak bardzo, że startowałam już dla ratowania siebie, i zawsze towarzyszył mi tumiwisizm. Po prostu pobiec, zapomnieć na chwilę.
Pamiętam, że w ub. roku, Bieg Powstania pobiegłam 2h po obiedzie, cieście i w problemowej sytuacji - nie wiedząc, co ze sobą zrobić spakowałam torbę i pojechałam na start, w ostatniej chwili zapisując się. Zrobiłam 40.01, biegło mi się znakomicie, z każdym kolejnym km szybciej. Nie czułam ani obiadu, ani nie przeszkadzała mi wieczorna pora i zmęczenie.
I jak pomyślę, że będąc zawodniczką na dwa dni przed startem trzęsłam się jak galareta, a w dniu startu nic nie jadłam, to nie dziwię się, że wyniki miałam, jakie miałam ...
W każdym razie, z tremy przedstartowej dawno się wyleczyłam, choć czasem brakuje mi tego stanu pobudzenia i dreszczyku emocji. Ale tak jakoś skamieniałam ...
Wniosek - grunt to luz ;).

Powodzenia jutro - wiatru w bok, bo wiało i tak będzie :hejhej: - ale jak będzie wiało w bok, to chociaż będzie po równo ;).
Ze startów też się wyleczyłam, na usprawiedliwienie powiem, że jestem znów chora.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powodzenia! Spinać się nie ma co!
Awatar użytkownika
kapan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 891
Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
Życiówka na 10k: 38:51
Życiówka w maratonie: 2:59:29

Nieprzeczytany post

Bardzo dziękuję, było dobrze. :usmiech:
Awatar użytkownika
mimik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4097
Rejestracja: 16 maja 2009, 19:42
Życiówka na 10k: 38:56
Życiówka w maratonie: 03:44:08
Lokalizacja: okolice wrocławia

Nieprzeczytany post

gratulacje za fajny wynik ;) jak kiedyś taki osiągnę to będzie miło
Awatar użytkownika
PATATAJEC
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2048
Rejestracja: 05 sie 2009, 21:53
Życiówka na 10k: 00:44:26
Życiówka w maratonie: 04:33:53
Lokalizacja: KPN
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wynik nierealny dla mnie zupełnie! Nie wiem jak można tak zasuwać na takim dystansie! 2 kilometry może bym przebiegł w tym tempie. Kaśka - moc!
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Kasiu, wynik wcale nie taki daleki od życiówki. A jak na tę porę roku, to naprawdę świetnie. Dobrze, że pogoda wam sprzyjała- mam nadzieję, że na PW będzie jeszcze ładniej, co przy szybkiej trasie zaowocuje wspaniałym rezultatem.
Aj- a ja tylko zazdroszczę i już nie mogę się doczekać, kiedy sama zacznę biegać. No, ale mały jak na razie, nie spieszy się :oczko:
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6519
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Gratulacje, Kasia - dobry bieg, naprawdę!
Awatar użytkownika
kapan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 891
Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
Życiówka na 10k: 38:51
Życiówka w maratonie: 2:59:29

Nieprzeczytany post

Dziękuję. Dom może faktycznie do życiówki nie tak daleko, niedzielny start pozwala z optymizmem myśleć o Półmaratonie Warszawskim. Nieśmiało myślę o ataku na życiówkę.

Z drugiej strony chciałabym się nauczyć od mojego dziecka podejścia do biegania-"Wygrywają wszystkie dzieci, które biegną ile sił w nóżkach". Proste i piękne. Wiem, wiem jestem pełna sprzeczności.
Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Fajne, fajne, ale Twoje dziecko od kogoś się tego nauczylo, co?
I oby jej jak najdluzej nie przeszło...
Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kasia, kuruj się :)
Awatar użytkownika
kapan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 891
Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
Życiówka na 10k: 38:51
Życiówka w maratonie: 2:59:29

Nieprzeczytany post

Dzięki, staram się (a wychodzi jak zwykle)
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6519
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Ech, wirusy też muszą mieć swoje 5 minut - mi właśnie odetkały się uszy po tygodniu totalnego zatkania katarem, a mój spazmatyczny kaszel już nie budzi w nocy sąsiadów ;).
Taki czas, trzeba przeczekać. Ja co roku o tej porze choruję.
Zdrowia!
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Kurujcie się dziewczyny! Ja w tamtym roku biegłam przeziębiona PW i nie wyszło to najlepiej, niestety. Ale macie jeszcze czas na wyzdrowienie.
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Awatar użytkownika
kapan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 891
Rejestracja: 01 paź 2007, 18:24
Życiówka na 10k: 38:51
Życiówka w maratonie: 2:59:29

Nieprzeczytany post

Nienajlepiej?... DOMINIKA ŁÓDŹ POL 01:25:08 Boję się myśleć jakby to wyglądało jakbyś była zdrowa!

Ja już wracam do świata żywych.
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No właśnie wtedy miałam szanse na złamanie 1.22. Może jeszcze kiedyś taka sposobność się powtórzy...może.
A Ty Kasiu raczej odpocznij sobie w tym tygodniu i będzie dobrze :) Zapowiada się chłodny, ale nie mroźny dzień; kilometry masz wybiegane, forma chyba jest :) Powodzenia!
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
ODPOWIEDZ