Komentarz do artykułu POSE czyli Dr ROMANOV i jego wyznawcy
- Nagor
- Ekspert/Trener
- Posty: 3438
- Rejestracja: 09 paź 2007, 17:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
I tu sie mylisz Bartosh, bo od dwóch miesięcy opijam się Carbo do oporu Bolały mnie na pewno dlatego, że biegam w butach za 100zł, zamiast za 500...
A serio, to widać wyraźnie (u mnie), jaki dobroczynny wpływ na układ mięśniowo-stawowo-kostny mają ćwiczenia rozciągające, szczególnie zestaw Marszałka. Ból achillesa wziął się z tego, że przebiegłem 5km w kolcach, po biegu nic się nie rozciągałem, a siedziałem kilka godzin w autokarze. Mięśnie zmęczone i pokurczone, po podróży czułem nawet ból a la kulszowy po dłuższym siedzeniu - a to ból, który zniknął bez śladu po stosowaniu ćwiczeń Marszałka. Ostatnio właśnie je zaniedbałem i tego nie polecam.
A serio, to widać wyraźnie (u mnie), jaki dobroczynny wpływ na układ mięśniowo-stawowo-kostny mają ćwiczenia rozciągające, szczególnie zestaw Marszałka. Ból achillesa wziął się z tego, że przebiegłem 5km w kolcach, po biegu nic się nie rozciągałem, a siedziałem kilka godzin w autokarze. Mięśnie zmęczone i pokurczone, po podróży czułem nawet ból a la kulszowy po dłuższym siedzeniu - a to ból, który zniknął bez śladu po stosowaniu ćwiczeń Marszałka. Ostatnio właśnie je zaniedbałem i tego nie polecam.
- henley
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
Tak się zastanawiam Bartosh, dlaczego nie chcesz spróbować butów Nike Free 3.0? Jak je dostanę w jakimś sensownym kolorze to chyba kupię z czystej ciekawości, aby sprawdziś jak się w nich biega.Bartosh pisze: Z butami do Pose jest jeden problem - takich dedykowanych, lekkich nie ma. Modele "casual" nie do końca się nadają, bo np. nie są przewiewne i bieganie w lecie staje się męką.
Do tej pory przetestowałem Adidas Nafute 2 (cienka podeszwa, ale nieprzewiewne), Adidas Arrow (bardziej amortyzujące za sprawą podeszwy z klockami jak w Nike Waffle, ale też da się biegać tak do +15 stopni), Nike Waffle Racer XC - lekkie, bardzo przewiewne buty w teren z opcją instalacji kolców. Ale z uwagi na fakt, że te ostatnie w zasadzie nadają się tylko do lasu (choć biegałem w nich po asfalcie, ale skarcony przez Nagóra zaniechałem tych niecnych praktyk), musiałem zaopatrzeć się w coś bardziej oddychającego. Przyparty do muru kupiłem startówki Adidasa - Adizero RC (nota bene o połowę tańsze niż buty z super amortyzacja). Są najbardziej amortyzująceo spośród wymienionych modeli (i w dodatku wybaczają takie herezje jak lądowanie na pięcie!), ale są też najbardziej przewiewne.
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 22 maja 2008, 09:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: WWa
Jak je dostaniesz to daj znać Poluję na nie już od miesiąca ihenley pisze: Tak się zastanawiam Bartosh, dlaczego nie chcesz spróbować butów Nike Free 3.0? Jak je dostanę w jakimś sensownym kolorze to chyba kupię z czystej ciekawości, aby sprawdziś jak się w nich biega.
7.0 czy też ten model "every day" można olać, tzn fajne są ale po bieganiu nic nie boli a powinno
Michał
10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
Troche przez przypadek stalem sie posiadaczem wersji 7.0, ale odczucia mam podobne do tych, o ktorych pisal vrs. "Nic nie boli a powinno" Wczoraj biegalem w nich ponad poltorej godziny. Pobieglem w jedna strone. Zatrzymalem sie. Pobieglem w druga. I nic. Nuda. No to wrocilem do domu.henley pisze: Tak się zastanawiam Bartosh, dlaczego nie chcesz spróbować butów Nike Free 3.0? Jak je dostanę w jakimś sensownym kolorze to chyba kupię z czystej ciekawości, aby sprawdziś jak się w nich biega.
Free od trampkow odroznia fakt, ze te pierwsze maja poprzeczne naciecia w podeszwie i dzieki temu noga moze dosc swobodnie pracowac a trampki wydaja mi sie jakies takie sztywniejsze (ale moze mam zle wyobrazenie o trampkach). Ale i w jednych i w drugich stopa jest zdana, ze tak powiem, sama na siebie - nie ma w takich butach nic co by np. zapobiegalo nadmiernej pronacji. No, ale o podziale butow dla supinatorow czy pronatorow mozna biegajac w trampkach zapomniec
Czyli:
- da sie, ale trzeba zaczynac od malych dystansow i wydluzac je stopniowo.
- wbrew pohukiwaniom niektorych, stawy maja sie dobrze, a o bolu kolan w zasadzie zapomnialem. Na prawde fajne uczucie. Jak dlugo moge biec zalezy od tego jak mocne mam nogi, a nie od tego po czym biegne (nawerzchnia) i w jakich butach biegne. Do tej pory 95% dystansow pokonuje po asfalcie. Jeszcze raz powtorze - da sie
- biegam 2x wiecej niz w ubieglym roku, co automatycznie przeklada sie na lepsze czasy na zawodach i mniej frustracji spowodowanych przestojami. Zona zadowolona, bo nie szwedam sie po mieszkaniu z mrozonkami przytwierdzonymi do kolan (mrozony bob, czy groszek sprawdzaly sie o wiele lepiej niz jakikolwiek ice-pack) i co pewnie najwazniejsze nie narzekam oczekujac wspolczucia i bezgranicznej empatii
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 22 maja 2008, 09:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: WWa
Najdłuższy dystans jaki przebiegłem w swoich Nike Free 7.0 to 10km i zakończyło się to masakrycznymi pęcherzami na śródstopiu. Tak gdzieś na siódmym kilometrze dały mi się we znaki Potem okazało się że nieco za lekko zasznurowałem te buty. Chwilowo biegam w NB767 ale myślę że od poniedziałku dam znowu czadu w Free. Cóż stopy się muszą utwardzić
Porównując oba powyższe modele powiem że we free biega się dużo lepiej, nie jest co prawda idealnie ale palce i śródstopie mogą lepiej pracować niż w butach z systemami. Np w NB zawsze na początku biegu mam wrażenie że drętwieją mi stopy a podczas spadania but jakoś tak dziwnie sprężynuje. Dopiero jak poddam się tym systemom odrętwienie znika i można biec. A free zakładam i nic mnie nie krępuje. Systemy usztywniające śródstopie i poprawiające wybicie, jakoś mi nie podchodzą
Porównując oba powyższe modele powiem że we free biega się dużo lepiej, nie jest co prawda idealnie ale palce i śródstopie mogą lepiej pracować niż w butach z systemami. Np w NB zawsze na początku biegu mam wrażenie że drętwieją mi stopy a podczas spadania but jakoś tak dziwnie sprężynuje. Dopiero jak poddam się tym systemom odrętwienie znika i można biec. A free zakładam i nic mnie nie krępuje. Systemy usztywniające śródstopie i poprawiające wybicie, jakoś mi nie podchodzą
Michał
10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
- henley
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
Zdobyłem wreszcie słynne Nike Free (model 7.0) i jestem pozytywnie zaskoczony. Co prawda na razie biegłem w nich raz, w lesie 10 km ale mam już na te buty pogląd:
-rzeczywiście noga nie ma prawie wsparcia,
-nie można w nich chyba biegać na pietę (w moim przypadku mocno wymuszają pracę na przednim śródstopiu),
-nie mam żadnych otarć czy pęcherzy (patrz opinia vrs-a),
-w moim przypadku miałem subiektywne wrażenie większego zaangażowania mięśni górnych partii nóg (powyżej kolana).
Mam zamiar biegać w nich min. raz w tygodniu, a potem może więcej.
-rzeczywiście noga nie ma prawie wsparcia,
-nie można w nich chyba biegać na pietę (w moim przypadku mocno wymuszają pracę na przednim śródstopiu),
-nie mam żadnych otarć czy pęcherzy (patrz opinia vrs-a),
-w moim przypadku miałem subiektywne wrażenie większego zaangażowania mięśni górnych partii nóg (powyżej kolana).
Mam zamiar biegać w nich min. raz w tygodniu, a potem może więcej.
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 309
- Rejestracja: 22 maja 2008, 09:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: WWa
Moje 10km to był prawie sam asfalt Te buty trzeba po prostu mocno zawiązać tak żeby stopa się nie przesuwała. Co do mięśni powyżej kolana to mam podobne odczucia.
Michał
10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
10km 58'03'' - 2009-10-04 -> 52'01'' - 2009-11-11
Teraz dopiero się zacznie...
- Bartosh
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 771
- Rejestracja: 02 maja 2006, 02:49
Henley,
Domyslam sie, ze skoro smigales w adiZero i nic Ci sie nie dzieje (brak kontuzji), to w 7.0 tez sie nic nie stanie. One sa na prawde bardzo wygodne i jednak dosc amortyzujace (podeszwa jest spora).
Pisze "dosc amortyzujace", bo wczoraj po przerwie zalozylem Nike Waffle XC Cross Country Spike (tak brzmi pelna nazwa), no i roznica miedzy nimi a free jest duza. W XC na prawde nie ma amortyzacji poza lekko pogrubiona podeszwa w okolicach piety. Powiem tak - wczorajsze poltorej godzinki po lesie czuje do dzisiaj; biegnac ta sama trase we Free bylo bardziej wygodnie.
Mozna robic tak jak niektorzy POSErzy - krotkie treningi w "trampkach" (Free 1.5 - dobre!), WB w czyms bardziej amortyzujacym.
Moze trzeba nowy watek zalozyc? "Be Free 7.0"
Domyslam sie, ze skoro smigales w adiZero i nic Ci sie nie dzieje (brak kontuzji), to w 7.0 tez sie nic nie stanie. One sa na prawde bardzo wygodne i jednak dosc amortyzujace (podeszwa jest spora).
Pisze "dosc amortyzujace", bo wczoraj po przerwie zalozylem Nike Waffle XC Cross Country Spike (tak brzmi pelna nazwa), no i roznica miedzy nimi a free jest duza. W XC na prawde nie ma amortyzacji poza lekko pogrubiona podeszwa w okolicach piety. Powiem tak - wczorajsze poltorej godzinki po lesie czuje do dzisiaj; biegnac ta sama trase we Free bylo bardziej wygodnie.
Mozna robic tak jak niektorzy POSErzy - krotkie treningi w "trampkach" (Free 1.5 - dobre!), WB w czyms bardziej amortyzujacym.
Moze trzeba nowy watek zalozyc? "Be Free 7.0"
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
cześć
w poniższym linku można przeanalizować poszczególne kąty ułożenia części ciała, które w aspekcie tego wątku będą interesujące. Części ciała należą do Haile Gebrselassie.
http://www.regaly.grodzki.pl/yacool/haile.html
Animowana analiza opiera się na dość słabej jakości ( http://www.youtube.com/watch?v=5x6V48IIQRQ )
źródle dostępnym w necie, dlatego też należy ją traktować jako ciekawostkę. Źródłem jest fragment biegu podczas ubiegłorocznego maratonu w Berlinie.
2009-04-15 - zmiana adresu do serwera
w poniższym linku można przeanalizować poszczególne kąty ułożenia części ciała, które w aspekcie tego wątku będą interesujące. Części ciała należą do Haile Gebrselassie.
http://www.regaly.grodzki.pl/yacool/haile.html
Animowana analiza opiera się na dość słabej jakości ( http://www.youtube.com/watch?v=5x6V48IIQRQ )
źródle dostępnym w necie, dlatego też należy ją traktować jako ciekawostkę. Źródłem jest fragment biegu podczas ubiegłorocznego maratonu w Berlinie.
2009-04-15 - zmiana adresu do serwera
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2009, 13:30 przez yacool, łącznie zmieniany 2 razy.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Fajnie zrobione, obydwa obrazki to to samo tylko jeden szybciej a drugi wolniej, tak ?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
tak,
najlepiej oglądać w Mozilli bo na IE ślimaczy się.
lewy rysunek składa się z 14 klatek odświeżanych co 0,04s. Daje to wrażenie rzeczywistego ruchu (przynajmniej na moim kompie). Haile biegnie z prędkością około 3 kroków/s. Drugi rysunek odświeża się co 0,08s.
Interesował Was kąt pochylenia ciała. Średnio z klatek wyszło 7 stopni wychylenia od pionu. Oczywiście należy uwzględnić błąd pomiaru ale +/- 5 stopni byłoby już zbyt dużym zakresem.
2009-03-01 - Zmiana animacji na stronie
najlepiej oglądać w Mozilli bo na IE ślimaczy się.
lewy rysunek składa się z 14 klatek odświeżanych co 0,04s. Daje to wrażenie rzeczywistego ruchu (przynajmniej na moim kompie). Haile biegnie z prędkością około 3 kroków/s. Drugi rysunek odświeża się co 0,08s.
Interesował Was kąt pochylenia ciała. Średnio z klatek wyszło 7 stopni wychylenia od pionu. Oczywiście należy uwzględnić błąd pomiaru ale +/- 5 stopni byłoby już zbyt dużym zakresem.
2009-03-01 - Zmiana animacji na stronie
- pejot
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 379
- Rejestracja: 11 lip 2007, 11:34
- Życiówka na 10k: 00:44:44
- Życiówka w maratonie: 3:32:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Ostatnio czuję się jakbym odkrył Amerykę w konserwach, czyli właśnie bieg na śródstopiu. Jakiś cud, objawienie.
Krok za krokiem udało mi się przestawić z pięty i teraz jest to dla mnie zupełnie naturalne, chociaż pewnie do ideału jeszcze daleko.
Ostatni (jak i przedostatni) półmaraton warszawski to była kompletna porażka. Bieg "na piętach" skończył się strzeleniem kolan na ok. 15km i resztę bardziej przeszedłem. Całość ok. 2:30 - tragedia.
Pod koniec lipca poleciałem półmaraton w Pucku cały pokonując nową metodą i... bingo! Zero kontuzji! 1:52, mistrz świata :D
Krok za krokiem udało mi się przestawić z pięty i teraz jest to dla mnie zupełnie naturalne, chociaż pewnie do ideału jeszcze daleko.
Ostatni (jak i przedostatni) półmaraton warszawski to była kompletna porażka. Bieg "na piętach" skończył się strzeleniem kolan na ok. 15km i resztę bardziej przeszedłem. Całość ok. 2:30 - tragedia.
Pod koniec lipca poleciałem półmaraton w Pucku cały pokonując nową metodą i... bingo! Zero kontuzji! 1:52, mistrz świata :D
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 07 wrz 2011, 13:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
absolutnie działa. po operacji czyszczenia stawe kolanowego (oderwane fragmenty łąkotek) nie znajac tej mteody sam naturalnie zacząłem biegąc w podobny sposób. po porsotu to czuć, ze kolana sa odciązone i nic nie boli