Bieganie w reklamach

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
THEsiu
Wyga
Wyga
Posty: 87
Rejestracja: 14 mar 2003, 16:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przypomnialem sobie jedna reklame produktu Moutain Dew :
Mianowicie jak gepard porwal facetowi napoj a ten goni go na rowerze (musieli chyba miec predkosc kolo setki!), no i wreszcie go dopadl wyciaga mu napoj z pyska i mowi : "Grzeczny kotek." A jego kumple : "Dobrze... że mu łańcuch nie spadł..." I oczywiscie "Mountain Dew: nie pij tego w domu."
Tez fajne haslo reklamowe :)
From that day on, if I was ever going somewhere I was running!
[url]http://www.gump.prv.pl/[/url] - [b]Forrest Gump[/b] - serdecznie zapraszam!
PKO
Awatar użytkownika
Ula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 21 lut 2003, 20:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

ranner ta co szła po schodach dodatkow piła wode a ta co jechała schodami ruchomymi to mowila ze sie na aerobik zapisała ale czasem jej cos tam wypadnie i nie za czesto bedzie chodzic.

celem reklamy bylo skojarzenie ruchu z woda mineralna jak pozytywnie wplywajaca na przemiane materii i ulatwiajaca odchudzanie.

:)
Awatar użytkownika
Ula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 21 lut 2003, 20:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

a mnie sie podoba reklama z obuwiem sportowym..gdzie jest muzyczka grana w czasie meczu na stadionie a jak przestanie grac to kazdy musi usiasc....i zaczyna sie gonitwa za krzesłem...tylko nie wiem czego to bylo adidasa czy nike??
Awatar użytkownika
raner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

no  skoro wszyscy sadza inaczej niz ja to nie bedę sie upierał ale ponieważ jestem  Tomasz  to nie uwierze dopuki nie zobaczę.
Niestety mało TV oglądam i nie wiem czy jeszcze ta reklamy wody gdzies jest  
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b]  gg310854
Awatar użytkownika
raner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

widziałem tez reklamówkę na kompie następującą :
Stadion piłkarski pełen ludzi i nagle ktos z trybun wbiega na murawę. jest kompletnie goły no wiec prubują go złapać z początku niezbyt sie do tego przykładajac i oczywiście ine udaję im się. Poźniej pokazane jest jak facet sie poprostu z nimi bawi co chwilę im uciekajać sprzed nosa po całym boisku a coraz większa grupka organizatorów próbuje go chwycić z coraz wiekszą determjnacją . W końcu  zblizenie na..... buty ( oj juz nie pamietam marki ale chyba Nike) cofniecie kamery i pokazane jak im uciekł na trybuny i tyle go było widać .
Najlepsze jest to ze oglądając to na kompie dopiero na końcu sie człowiek orientuje ze to jest reklama a nie film amatorski z golasem.  
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b]  gg310854
Awatar użytkownika
Hubert
Wyga
Wyga
Posty: 127
Rejestracja: 12 lut 2003, 20:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Halinów
Kontakt:

Nieprzeczytany post

ooj ranner, chyba tej reklamy to nie zrozumiales ;)
Mi ona od razu utkwila w pamieci. Pokazuje dwie, jakze znane postawy co do sportu i zdrowego trybu zycia w ogole. Jedna dziewczyna ma bardzo slomiany zapal - gada bez przerwy co to ona zamierza dla siebie robic, gdzie to sie ona pozapisywala, jakie to cwiczenia jej tam kazali robic, etc. Przy tym zas gadaniu jedzie ruchomymi schodami, co symbolizuje, ze jest ona jednak konformistka, a na ten swoj caly aerobik to zapisala sie raczej dla szpanu, bo taka moda.
Zas ta druga dziewczyna niczym sie nie chwali, tylko spokojnie idzie sobie schodami, czyli dla niej sport i zdrowe zycie to sprawa naturalna, a nie wymuszona czy udawana.
I to ta druga popija ta "jogurtowa" wode, bo sama woda nic nie daje,  caly styl naszego zycia ma byc sportowy :).

PS. Sam czesto sie lapie na tym, ze do biegania to mam taki stosunek jak ta pierwsza - zamiast biegac to kombinuje jaki by tu sobie plan ulozyc :echech: .
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.
Awatar użytkownika
Rudzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 30 sie 2003, 00:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

swietna reklama ruchowa byla z zelem pod prysznic (nie pamietam firmy) meskim ...facet stoi pod prysznicem nagla zawala sie podloga i laduje w sali do aerobiku na miejscu prowadzacej :) w najlepszych miejscach jest oczywiscie zakryty piana ale tyleczkiem kreci fajnie. Ci co reklame widzieli wiedza o co chodzi bo dobrze opisac sie tego nie da. Ale mam inny problem z drugiego bieguna istnieje jedna jedyna reklama ktora wzbudza we mnie realna agresje (nie przesadzam agresje) zaczynam podejzewac ze sa tam jakies informacje podprogowe ktorych ja nie moge zniesc, chodzi mi o reklame oleju samochodowego chyba Lotos z takimi olejowymi samochodzikami scigajacymi sie wewnatrz silnika (jeden zostaje rozwalony przez smiglo wiatraka czy czegos takiego) szlag mnie trafia gdy ja puszczaja. Uprzedzam ewentualne pytania samochody lubie, nie mam z nimi zlych wspomnien, uwazam tez ze reklamy samochodow sa jednymi z najlepiej zrobionych (koncerny wydaja na nie ogromne pieniadze wiec nie ma sie co dziwic). Wiec moze ktos ma pomysl o co mi moze chodzic ze tylko ta jedna jedyna reklama mnie dobija?
gg 46090
Awatar użytkownika
Ula
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 373
Rejestracja: 21 lut 2003, 20:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

hmm...a mnie sie ta reklama bardzo podoba..najbardziej moment kiedy jeden z samochodow ulega zniszczeniu przez to smiglo.. :)
Awatar użytkownika
mucherek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 224
Rejestracja: 19 cze 2001, 08:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Była jeszcze reklama Isostara z gościem, którego cień ewidentnie słabł (oczywiście łyk wzmiankowanego napoju pomagał). Ale z tych ostatnich to reklama Yarisa była rzeczywiście sympatyczna (choć nic nie bije reklamy "Żubr występuje w puszczy" ;)
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Quote: from mucherek on 11:09 pm on Oct. 23, 2003
nic nie bije reklamy "Żubr występuje w puszczy" ;)
:taktak:
bas jest rewwwelacyjny!
pam pam
:hej:
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Bodek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 182
Rejestracja: 23 kwie 2003, 13:02
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A pamietacie od czego se zaczeło ?
przypomina mi sie jakas reklama z ketchupem, siedz facet w kuchni , cos ma do jedzenia i polewa to tym ketchupem i nagle kupa dymu i.....
Znajduje sie w super restauracj, kelner on w gangu...
Chyba to tak szło??
Pamietacie? A moze było cos wczesniej?
Bogdan Sądel
Pulsar Sport
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

a ja prowokacjnie powiem, że reklama jakiegokolwiek produktu w naszym kraju przy użyciu "bieganie" to dowód amatorszczyzny. Bo wizerunek osoby biegającej jest taki: wariat, albo osobnik biedny, którego nie stać na żaden inny sport (dyskusja o batonach zastępujących poziom sportowy to potwierdza). Amatorszczyzna, bo nie reklamuje się niczego przy pomocy neagatywnych skojarzeń. No, i nie mówię o naszych skojarzeniach, którzy mamy bzika na punkcie biegania, ale masowego odbiorcy. Co wy na to?
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
PedziWiatr
Wyga
Wyga
Posty: 115
Rejestracja: 26 wrz 2003, 11:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ha!!!
Reklamy w naszej telewizorni to jest niestety żenada. Jak się trafi coś dobrego to naprawdę nieczęsto. Może dlatego nie mam telefisora;).
Najfajniejszą biegową reklame widziałem w brytyjskiej tv. Reklamowali płatki śniadaniowe. Miejsce akcji: tor przeszkód dla tatusiów (biegnięcie w worku, na czworakach itp.) pociech chodzących do przedszkola lub wczesnej podstawówki. Jeden tatuś wyraźnie zdycha na trasie a jego córka krzyczy w rozpaczy, że to nie jest jej tatuś tylko grandtatuś. No to tatuś zaczyna ubierać się rankami w dresik (co robi tego nie pokazano) i podjadać rzeczone płateczki. Finałowa scenka to następne zawody tatuś stoi na lini startu. Dziewczynka się dumni z formy tatusia i pokazuje go palcem swej koleżance. Małej czarnulce:). A ona na to: a to jest mój tatuś!!! I staje na starcie Linford Christie i rusza głową na boki jak to sprinterzy przed startem:). Nasz tatusiek robi w gacie i cichcem nawiewa:hej:.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może Ty, może on, może jednak ja!!!
[url]http://www.kcp.prv.pl[/url]
Awatar użytkownika
Rudzik
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 328
Rejestracja: 30 sie 2003, 00:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Białystok
Kontakt:

Nieprzeczytany post

wlasnie !! reklamy z zawodowymi sportowcami sa swietne... ostatnio Roberto Carlos sie udziela w pepsi (bo w lizakach to juz mu gorzej szlo). Ale mimo wszystko reklamy nie propaguja sportu ...po co biegac ...zjedz batonik, wypij mleko, platki fitness i inne cholerstwo a bedziesz piekny, mlody, swietnie zbudowany, i fantastycznie ZDROWY. Ale to sie sprawdza skoro ciagle powielaja te same pomysly.
gg 46090
Awatar użytkownika
raner
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 347
Rejestracja: 26 lut 2003, 22:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

no włąsnie Rudzik dookoła słyszę o róznych dietach cud i u kobiet i u facetów a jak spytam o sport to cisza
bo po co sie meczyć !!! a i tak nie ma sie czasu . dieta jak dieta a później stare przyzwyczajenie i znowu jest źle

dla mnie to jest strasznie dziwne

a wystarczy biegać i czujesz sie się rewelacyjnie i nie trzeba wtedy sobie az tak niektórych rzeczy w jedzeniu odmawiac

Większość kończy ze sportem po skończeniu szkoły
sport = WF czyli normany przedmiot czyli koniec szkoly= koniec sportu ( uffff ). Popatrzcie po znajomych makabra

Nic dziwnego ze stan naszego społeczeństwa jest marny a słuba zdrowa nie jest wstanie tego obsłuzyć ( nawet jakby była super jak nie wiem co!!! )

oj troszke mnie poniosło chyba powinien być z tego nowy watek
oceniaj swój sukces na podstawie tego z czego musiałeś zrezygnować żeby go osiągnąć[/b]  gg310854
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ