ooj ranner, chyba tej reklamy to nie zrozumiales

Mi ona od razu utkwila w pamieci. Pokazuje dwie, jakze znane postawy co do sportu i zdrowego trybu zycia w ogole. Jedna dziewczyna ma bardzo slomiany zapal - gada bez przerwy co to ona zamierza dla siebie robic, gdzie to sie ona pozapisywala, jakie to cwiczenia jej tam kazali robic, etc. Przy tym zas gadaniu jedzie ruchomymi schodami, co symbolizuje, ze jest ona jednak konformistka, a na ten swoj caly aerobik to zapisala sie raczej dla szpanu, bo taka moda.
Zas ta druga dziewczyna niczym sie nie chwali, tylko spokojnie idzie sobie schodami, czyli dla niej sport i zdrowe zycie to sprawa naturalna, a nie wymuszona czy udawana.
I to ta druga popija ta "jogurtowa" wode, bo sama woda nic nie daje, caly styl naszego zycia ma byc sportowy

.
PS. Sam czesto sie lapie na tym, ze do biegania to mam taki stosunek jak ta pierwsza - zamiast biegac to kombinuje jaki by tu sobie plan ulozyc

.
Quidquid latine dictum sit, altum videtur - cokolwiek powiesz po łacinie, brzmi mądrze.