Sikor pisze:LoveBeer pisze:
Ja nie twierdze, ze sie Garminy nie psuja, twierdze, ze Twoje wnioskowanie jest obarczone zbyt duzym bledem "pomiarowym".
Z mojej strony EOT.
zwroc uwage, ze piszac o corosie pisze caly czas przez swoj pryzmat, nie generalizuje, ze te zegarki sie nie psuja etc. bo tego nie wiem.
natomiast - tu oprocz statystyki logika sie kłania - jesli w przypadku garmina nawet patrzac przez pryzmat wielkiej ilosci uzytkownikow pojawia sie wielki odsetek awarii, bledow, wymian gwarancyjnych czy zwyklych baboli w dzialaniu to po pierwsze blad statystyczny jest juz znacznie mniejszy, a po drugie - teraz uwaga - przy takiej duzej ilosci wad, mozna sie juz spokojnie pokusic o stwierdzenie, ze te wady są. mozna juz generalizować. odnoszac to do tej dacii - nie mozna o niej nic powiedziec, ale gdyby wsrod tych kilku osob ktore dacie maja, czesc z nich (duza czesc) miala z tym autem problemy, a przy okazji o problemach slyszaloby sie na okraglo - to wyglada to juz zupelnie inaczej. ja zawsze powtarzalem, ze w takim wypadku nie wazne jest to, ile osob NIE ma problemu ze sprzetem, lecz to ile MA. dalej nie dociera do Ciebie, ze ja mowie przez pryzmat wiecej, niz posiadania zegarka i tyle.
dla mnie tez EOT, ja mowilem, ja mam inne zajecia niz gledzenie, takie jak chocby testowanie zegarków
a na marginesie - nie gniewaj sie, ale powiem to, bo czemu nie - zdajesz sobie sprawe, ze uzytkownicy garminow z duzych miast, z Wawki szczegolnie, wsrod np górali (w sensie biegczy gorskich) sa nazywani zwyklymi sekciarzami? uwazani sa za ludzi, z ktorymi na temat sprzetu nie da sie porozmawiac. bo konczy sie to wlasnie dokladnie tak, jakbys rozmawial z fanatykiem religijnym i powiedzial cos takiej osobie zle o jego na ten przyklad bogu. a z mojej perspektwy napisze jeszcze raz co juz pisalem - tego problemu nie ma zupelnie z uzytkownikami suunto czy polara, oni nie musza bronic tej swojej marki za kazda cene. ale oczywiscie, to wszystko moze nie byc prawda, bo moje obserwacje i doswiadczenia moga byc niewsyatrczajace, moga byc obarczone zbyt duzym bledem, zeby stwierdzic ze tak wlasnie jest. no LOL po prostu
