Komentarz do artykułu Adidas Glide Boost 7 - TUNING

Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

wycięłam sam środek, zostawiłam piętę z wiadomych przyczyn ;-) bieganie w tym bucie jest bardzo bardzo przyjemne :hej:
polecam tego allegrowicza :hahaha:
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
PKO
kantalarski
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 08 lip 2015, 11:02
Życiówka na 10k: 1:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Teza, że "Szczególnie świat wyczynowców i ich potrzeby wydają się być ignorowane, a propozycje wielkich marek obuwniczych kompletnie nietrafione" w czasie gdy producenci robią indywidualne buty dla każdego zawodnika (np Vaporfly 4% Elite) wydaje się mocno nie trafiona.

Na rynku są dosłownie setki modeli butów i każdy może znaleźć coś dla siebie Ale oczywiście jak ktoś lubi to może sobie ciąć podeszwy sądząc, ze ulepsza buty i wpadł na coś na co naukowcy w laboratoriach producentów nie wpadli.
Awatar użytkownika
katekate
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 7135
Rejestracja: 01 paź 2013, 18:11
Życiówka na 10k: 45.18
Życiówka w maratonie: 3.42.11

Nieprzeczytany post

Nauka nauką, w praktyce wychodzi to inaczej :-)
komentarze
nic nie muszę, mogę wszystko
Keri
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1627
Rejestracja: 17 gru 2012, 13:28
Życiówka w maratonie: 2:59:50

Nieprzeczytany post

@kantalarski - pewnie masz rację z tą setką modeli, ale ... jeśli masz czas, by je wszystkie przetestować, albo tylko o nich poczytać, a później choćby tylko poprzymierzać by zweryfikować to co napisali inni i jednocześnie ogarnąć cała masę innych codziennych rzeczy (zakładając, że nie jesteś np. sprzedawcą w sklepie sportowym lub osobą z branży) to szacun.
Dodatkowo przytoczone przez ciebie buty to wydatek 999PLN.
https://www.nike.com/pl/t/buty-uniseks- ... 4-z3TlZPdk

To ja już wolę na przecenie kupić adizero za mniej niż 250 i jej samodzielnie spersonalizować w pół godziny.

Wczoraj w końcu się wziąłem i wyciąłem ten plastik (tylko ze śródstopia) zostawiłem go też świadomie po zewnętrznych brzegach nacinając go jedynie przed gumą na pięcie. Zrobiłem tak, ponieważ mam tendencję do ścierania butów wzdłuż krawędzi. Już dziś po 600km widać to "sreberko", które wyszło spod gumy.

Co do zmiany podczas biegu, to wczorajszy trening nie jest modelowy, ponieważ napadało trochę śniegu i ciężko się biegało po tak śliskiej nawierzchni. Niemniej jednak miałem takie odczucie jakbym dostał do używania kolejny wymiar. Przy czym nie był to skok jak z trójwymiarowej czasoprzestrzeni w cztero, ale bardziej jak z 10 w 11. Taka subtelna różnica, ale wyczuwalna.
Jestem ciekaw jak to będę się układało podczas kolejnych biegów.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13373
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Powtórzę jeszcze raz:
spośród "setek" dostępnych modeli wyczynowiec może wybrać ten, który ma w kontrakcie, czyli najczęściej najnowszy model jaki wypuścił producent. Personalizacja jest ściemą o czym świadczą raz po raz jakieś wydarzenia, na przykład wysuwające się wkładki u Kipchoge w trakcie maratonu, zmasakrowane podeszwy Kipsanga po półmaratonie, albo samodzielne wycinanie zapiętków przez Faraha. Fabryczna personalizacja? Co najwyżej jakiś haft z dedykacją na cholewce.
Poza tym gdyby producenci personalizowali buty swoim flagowym zawodnikom, to prysłby cały entuzjazm i napięcie jakie towarzyszy amatorowi w trakcie zakupu butów, w których biega ich idol. Już choćby z marketingowego punktu widzenia personalizacja to słaby pomysł. Wyczynowiec musi biegać w bucie dla mas, taka jest jego rola.
kantalarski
Wyga
Wyga
Posty: 125
Rejestracja: 08 lip 2015, 11:02
Życiówka na 10k: 1:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

yacool pisze: Personalizacja jest ściemą o czym świadczą raz po raz jakieś wydarzenia, na przykład wysuwające się wkładki u Kipchoge w trakcie maratonu,
Ten incydent wynikał z tego, że był to prototyp, który potem poprawiono. Oczywiście każdy ma prawo twierdzić, że są do niczego.
Obrazek
https://photos.app.goo.gl/GyfQ7JePl0qZtBAF2
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13373
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Nigdzie nie napisałem, że buty są do niczego, bo może akurat są do stuningowania. Każdemu modelowi trzeba dać szansę. Pojawia się jednak też aspekt ekonomiczny, o którym wspomniał już Keri. GB7 można dostać za przyzwoite pieniądze i zrobić z nich naprawdę wygodne buty do szybkich treningów, a nawet startów. Taki przerobiony but może być najlepszą opcją w najlepszej cenie.
Może się wydawać, że tuningowanie to wyważanie otwartych drzwi, ale ci którzy zdecydowali się przerobić GB7 wiedzą, że trudno kupić coś oryginalnego, co przypominałoby w odczuciach stuningowany model GB7.
Innym czynnikiem hamującym i budzącym sceptycyzm w stosunku do tuningowania butów jest przeświadczenie, że Adidas, czy Najk produkują i wypuszczają sprawdzone konstrukcje. Myśl, że można je poprawić jest trudna do zaakceptowania właśnie ze względu na szacunek i zaufanie klienta do marki i niemalże nieomylności firmowych konstruktorów. Jednak praktyka dowodzi, że można je poprawić i to znacznie, wydobywając choćby z takiej pianki boost maksymalny potencjał.
tombzd74
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 279
Rejestracja: 06 gru 2012, 18:23
Życiówka na 10k: 39:56 min
Życiówka w maratonie: 3.15:46

Nieprzeczytany post

Jaka jest wasza opinia na temat dopuszczalnego przebiegu buta dla amatora? 1000, 2000, 4000 km ? Ja używam energy boost, ale ciekawi mnoe ten temat. Czy warto przerabiać buty które mają 2000 km?

Pozdrawiam
T
TomB

HM 1:27:04
M 3:15:46
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13373
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Warto.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ