wzrost kadencji

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
mariokej
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
Życiówka na 10k: 40:55
Życiówka w maratonie: 3:14:45

Nieprzeczytany post

KrzysiekJ pisze:Jak mierzysz tą kadencję?
Wynik zaskakująco wysoki.
Kadencję liczy zegarek polar. Te 89 na jedną nogę to raczej ideał u teoretyków lub w granicy błędu zegarka. Pytanie czy te około 200 to nie za dużo? Fakt, że jak zaczynam dbać o utrzymanie tego 180, to zaczynam się męczyć. Wzrost 176. I co tu robić?
Edit: i chodzi o docelowe maratońskie 4:55 m/km
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
PKO
Awatar użytkownika
marcinostrowiec
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 859
Rejestracja: 17 maja 2012, 17:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

mariokej pisze:
KrzysiekJ pisze:Jak mierzysz tą kadencję?
Wynik zaskakująco wysoki.
Kadencję liczy zegarek polar. Te 89 na jedną nogę to raczej ideał u teoretyków lub w granicy błędu zegarka. Pytanie czy te około 200 to nie za dużo? Fakt, że jak zaczynam dbać o utrzymanie tego 180, to zaczynam się męczyć. Wzrost 176. I co tu robić?
Edit: i chodzi o docelowe maratońskie 4:55 m/km
czy naprawde nie masz juz czego poprawiac i jestes na tak wysokim poziomie ze zajałes sie kadencją ?

oczywiscie ze gdy starasz sie zmieniac technike bedzie rósł puls efekty przychodza gdy stanie sie to dla ciała normalne pytanie czy przyniesie efekty a tego nie wiadomo

poprawianie techniki to strzelanie w ciemno moze pomoze a moze nie

napewno pomoze lepszy trening
Moje wpisy, moje doświadczenie, każdy jest indywidualnym przypadkiem, ale prawidłowości występują
Forumowym nauczycielom gramatyki ortografii oraz stylu mówie zdecydowane NIE
mariokej
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
Życiówka na 10k: 40:55
Życiówka w maratonie: 3:14:45

Nieprzeczytany post

marcinostrowiec pisze:napewno pomoze lepszy trening
lepszy to znaczy jaki? wg Ciebie cięższy? Lepszy to znaczy też, że jak kadencja zła to można ją poprawiać. Nie, nie jestem pretendentem do wygrania maratonu, ale chcę powalczyć o złamanie 3:30. Pewno, że mogę poprawiać też inne rzeczy: dietę, core stab czy inne. Nie umiem ocenić co mógłbym robić źle. Jesteś trenerem i chciałbyś pomóc w ocenie treningów? Póki co jadę na programie opartym o czasy, który w ubiegłym roku dał mi 3:34:00.
Kadencja jest łatwa do oceny, bo jest miarodajna - wynik i koniec. Pytanie czy na siłę się wydłużać, bo jest to istotne czy raczej drugorzędne?
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13363
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Skoro kadencja jest łatwa do oceny to po co o nią pytasz? Oczekujesz konkretnego potwierdzenia? Na przykład jak kadencja będzie 180 to złamiesz 3:30, a jak będzie 170 to złamiesz 3:00?
mariokej
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
Życiówka na 10k: 40:55
Życiówka w maratonie: 3:14:45

Nieprzeczytany post

Yacool, nie musisz robić ze mnie idioty, który będzie oczekiwał gwarancji wyniku na podstawie samej kadencji. Czego oczekuję, to już napisałem: "Pytanie czy na siłę się wydłużać, bo jest to istotne czy raczej drugorzędne?". Pytałeś wcześniej o wzrost - podałem. Znasz się przecież na tym. Może powiedziałbyś wprost: nic ci to nie da/pracuj nad tym bo różnica między 178 a 200 jest za duża/ lub te magiczne 180 powinieneś mieć przy tempie M. No albo jeszcze inaczej, byle nie z ironią lub cynizmem, bo taki wyczuwam w ostatniej wypowiedzi. Ty się znasz na tym - ja nie, więc pytam. Byłoby fajnie gdyby poza samym "wyrokiem" padło dodatkowo rozwinięte uzasadnienie.
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

mario, kadencja często jest pokłosiem całościowego obrazu ruchu biegowego. wysoka kadencja czasami jest efektem np. wymuszonego lądowaniu na śródstopiu i skracania kroku, albo np. biegania w butach minimalistycznych bez odpowiedniego przygotowania aparatu ruchu, przez co biegacz boi się mocno załadować nogę w fazie podparcia, skraca krok i stara się jak najszybciej podnosić nogę z ziemi. oczywiście to tylko przykłady i w twoim przypadku może to być co innego, ale chodzi o to, że praca nad samą kadencją nie ma sensu, bo możesz np. utrwalić jakiś niepoprawny wzorzec, albo dodatkowo się usztywnić, albo zamaskować problem całościowy z techniką podczas gdy źródło problemu nie zostanie nawet tknięte.
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
barcel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1107
Rejestracja: 16 wrz 2011, 10:58

Nieprzeczytany post

Qba Krause pisze:mario, kadencja często jest pokłosiem całościowego obrazu ruchu biegowego. wysoka kadencja czasami jest efektem np. wymuszonego lądowaniu na śródstopiu i skracania kroku, albo np. biegania w butach minimalistycznych bez odpowiedniego przygotowania aparatu ruchu, przez co biegacz boi się mocno załadować nogę w fazie podparcia, skraca krok i stara się jak najszybciej podnosić nogę z ziemi. oczywiście to tylko przykłady i w twoim przypadku może to być co innego, ale chodzi o to, że praca nad samą kadencją nie ma sensu, bo możesz np. utrwalić jakiś niepoprawny wzorzec, albo dodatkowo się usztywnić, albo zamaskować problem całościowy z techniką podczas gdy źródło problemu nie zostanie nawet tknięte.
Qba, bardzo ładnie ująłeś problem :-)
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

dziękuję za miłe słowo :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
mihumor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6204
Rejestracja: 24 kwie 2012, 14:14
Życiówka na 10k: 36:47
Życiówka w maratonie: 2:48:13
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Się należą bo dobrze to ująłeś. Lapidarnie i celnie
Najszybsza kupa złomu w galaktyce

Blog: viewtopic.php?f=27&t=29814&start=345
Koment: viewtopic.php?f=28&t=29813&start=2880
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13363
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Rozwinięciem może być sugestia wybiegająca wprzód. Co dalej z twoim rozwojem prędkości skoro przy tempie 5/km masz 200 kroków? Czy jak wejdziesz na poziom 4:30/km to to będzie 210 kroków, a przy tempie 4/km 220?
Ze wzrostem mieścisz się w statystycznej średniej. Z kadencją nie. Wystarczy rozejrzeć się wokół i popytać innych biegaczy, żeby przekonać się, że coś jest nie tak z twoją długością kroku, który będzie czynnikiem limitującym twój rozwój. Dla wielu z twoim wzrostem utrzymanie kadencji przelotowej powyżej 175 jest dużym problemem. Pytasz czy na siłę się wydłużać? To zależy co chcesz osiągnąć w bieganiu. Dla mnie jest oczywiste i nie muszę cię nawet oglądać, żeby stwierdzić, że jesteś powiązany. Lepszy trening, o którym pisze Marcin, to wszystko to co pozwoli ci się uwolnić od powiązania. Zerwij żyłkę i niech wreszcie jaja swobodnie pofruną. Poczytaj, poszukaj, a jak nic nie znajdziesz to wleć do mnie. Mam ostry nóż.
mariokej
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 210
Rejestracja: 08 mar 2016, 14:45
Życiówka na 10k: 40:55
Życiówka w maratonie: 3:14:45

Nieprzeczytany post

Jestem wdzięczny za ostatnie merytoryczne komentarze - dały mi trochę do myślenia. Odnośnie Qba, ta kadencja zmienia mi się (wzrasta) właśnie w sposób naturalny. Jak próbuję ją okiełznąć przy wyższej prędkości (obniżyć do tych około 180), to się strasznie męczę i spinam. Naturalny luźny bieg to jest właśnie te około 180 przy tempie M+50sek, a przy M te 195-200. Znaczy się przy wyższej prędkości strasznie drobię - odnosząc to do teoretycznego 180.
Yacool, no i tu mnie tknęło " i nie muszę cię nawet oglądać, żeby stwierdzić, że jesteś powiązany". Nie wiem co dokładnie miałeś na myśli, ale przyszło mi do głowy w dosłownym rozumieniu, że może trzymają mnie ścięgna do zrobienia większego kroku (rozwarcia :hejhej: ). Jeśli tak, co jest trochę logiczne, to byłby to strzał w 10, bo do rozciągania mam tak wrodzoną niechęć jak do zupki w przedszkolu :hahaha: Z rozciąganiem i ćwiczeniami typu core, to jest tak, że bieganie zajmuje mi 5 razy w tygodniu po 2-3 godz uwzględniając ubieranie wyjście przyjście itp. A do tego muszę znaleźć czas dla dzieci i inne sprawy rodzinne. Czy dobrze to zrozumiałem? Czy może nie miałeś na myśli ścięgien?
Start: 2015
10 km - 40:55 (V 2019)
HM - 1:31:53 (III 2019)
M - 3:14:44 (IV 2019)
Rolli
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13799
Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
Życiówka na 10k: 33:40
Życiówka w maratonie: 2:39:05

Nieprzeczytany post

mariokej pisze:Jestem wdzięczny za ostatnie merytoryczne komentarze - dały mi trochę do myślenia. Odnośnie Qba, ta kadencja zmienia mi się (wzrasta) właśnie w sposób naturalny. Jak próbuję ją okiełznąć przy wyższej prędkości (obniżyć do tych około 180), to się strasznie męczę i spinam. Naturalny luźny bieg to jest właśnie te około 180 przy tempie M+50sek, a przy M te 195-200. Znaczy się przy wyższej prędkości strasznie drobię - odnosząc to do teoretycznego 180.
Yacool, no i tu mnie tknęło " i nie muszę cię nawet oglądać, żeby stwierdzić, że jesteś powiązany". Nie wiem co dokładnie miałeś na myśli, ale przyszło mi do głowy w dosłownym rozumieniu, że może trzymają mnie ścięgna do zrobienia większego kroku (rozwarcia :hejhej: ). Jeśli tak, co jest trochę logiczne, to byłby to strzał w 10, bo do rozciągania mam tak wrodzoną niechęć jak do zupki w przedszkolu :hahaha: Z rozciąganiem i ćwiczeniami typu core, to jest tak, że bieganie zajmuje mi 5 razy w tygodniu po 2-3 godz uwzględniając ubieranie wyjście przyjście itp. A do tego muszę znaleźć czas dla dzieci i inne sprawy rodzinne. Czy dobrze to zrozumiałem? Czy może nie miałeś na myśli ścięgien?
Jak by to bylo takie proste, to baletnice biegaly by po 2:15.
Awatar użytkownika
yacool
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 13363
Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Racja.
Zakres ruchu jest oczywiście atutem, ale umiejętność jego wykorzystania daje dopiero wynik.
Yahoo
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2781
Rejestracja: 19 cze 2015, 17:20
Życiówka na 10k: 43:30
Życiówka w maratonie: 3:44:25

Nieprzeczytany post

mariokej pisze:Jestem wdzięczny za ostatnie merytoryczne komentarze - dały mi trochę do myślenia. Odnośnie Qba, ta kadencja zmienia mi się (wzrasta) właśnie w sposób naturalny. Jak próbuję ją okiełznąć przy wyższej prędkości (obniżyć do tych około 180), to się strasznie męczę i spinam. Naturalny luźny bieg to jest właśnie te około 180 przy tempie M+50sek, a przy M te 195-200. Znaczy się przy wyższej prędkości strasznie drobię - odnosząc to do teoretycznego 180.
Yacool, no i tu mnie tknęło " i nie muszę cię nawet oglądać, żeby stwierdzić, że jesteś powiązany". Nie wiem co dokładnie miałeś na myśli, ale przyszło mi do głowy w dosłownym rozumieniu, że może trzymają mnie ścięgna do zrobienia większego kroku (rozwarcia :hejhej: ). Jeśli tak, co jest trochę logiczne, to byłby to strzał w 10, bo do rozciągania mam tak wrodzoną niechęć jak do zupki w przedszkolu :hahaha: Z rozciąganiem i ćwiczeniami typu core, to jest tak, że bieganie zajmuje mi 5 razy w tygodniu po 2-3 godz uwzględniając ubieranie wyjście przyjście itp. A do tego muszę znaleźć czas dla dzieci i inne sprawy rodzinne. Czy dobrze to zrozumiałem? Czy może nie miałeś na myśli ścięgien?
Moze skip A na podbiegu wzmocni cie i nabierzesz lekkości i dobrej kadencji przy wybieganiach?
Rozciąganie bioder to znakomity pomysł. Pomysl o tym.
Widziałem jak Farah w leżeniu na plecach - jedna noga na ziemi a druga wyprostowana w gore i ciągnął ja za siebie za pomoca gumy.

******
Ja bym sie kadencja nie marwil. Logiczne ze przy szybszym bieganiu jest ona wyzsza niz przy wolnej predkosci np. 6'45/km.

Wysłane z mojego SM-T113 .
"Ból jest nieunikniony.Cierpienie jest wyborem."
Haruki Murakami, z książki: 'O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu?'
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ