a tak, raz czy dwa spotkałem takie osoby otulone jak na prawie syberyjską zimę.Yahoo pisze:Ja nie wiem jak oni mogą biegać w dlugich spodniach i w bluzie, skoro temp. nie spada ponizej 0.axe pisze:Co do ubierania, to sam widzę różnicę u siebie w stosunku do zeszłorocznego ("pierwszego") zimowego sezonu...na początku człowiek "boi się,że zmarznie" (to chyba trzeba się nauczyć po prostu na własnym doświadczeniu)...teraz biegam spokojnie ubrany co najmniej o "1 warstwę lżej"
--
Axe
Na szczęście rzadkie to przypadki, chyba więcej osób ma rozum