Plan Treningowy do wiosennego półmaratonu

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

hmm - osobiscie nie jestem zwolennikiem, żeby biegać półmaraton (maraton) jeśli nie da rady się go przebiec <90' (3:10). bo jednak poddawanie organizmu tak długiemu wysiłkowi bardziej go eksploatuje niż przebiegnięcie półmaratonu np. w godzinę.
no ale z drugiej strony - jak komuś bardzo zależy, żeby przebiec półmaraton, bez dobrego czasu - to niech biega ;)

@victorec - co do tego co pisałeś:
a powiedz mi: po co niby tam gdzie masz 15' czy 30' spokojnych biegów (w pierwszych tygodniach) nagle zamieniasz na 45'? co niby ci to da?
ja bym to zrobił tak: jeżeli chcesz się zmęczyć: to np. w rygodniach od 1-4 nic w planie nie zmieniaj, a w pon po rozbieganiu zrób sobie trening siłowy (albo siłownia) albo ćwiczenia na brzuch + rozciąganie
w pozostałych tygodniach: jeśli to nie będzie stanowiło dla ciebie zbyt dużego obciążenia:
może dołożyć sobie dodatkowy dzień treningu, który przeznaczysz albo na ćwiczenia siłowe/ćw. mięśni brzucha lub basen albo jakikolwiek inny trening uzupełniający.
ostatnie 4 tygodnie: zgodnie z planem.
Tam gdzie wstawiłeś 120' 75% zamiast 90' dałbym: 60' 75 % + 30' w tempie zbbliżonym do półmaratonu
PKO
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze:hmm - osobiscie nie jestem zwolennikiem, żeby biegać półmaraton (maraton) jeśli nie da rady się go przebiec <90' (3:10).
W tym roku POZnań Półmaraton ukończyło 4409 biegaczy, a poniżej 90 minut udało się pobiec jedynie 284 osobom. Sugerujesz, że ponad 4 tysiące 100 osób nie powinno w ogóle przystąpić do biegu?
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

ale czytaj co napisałem potem: "jak komuś bardzo zależy, żeby przebiec półmaraton, bez dobrego czasu - to niech biega"
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze:ale czytaj co napisałem potem: "jak komuś bardzo zależy, żeby przebiec półmaraton, bez dobrego czasu - to niech biega"
Ale ja widzę co dalej napisałeś. Odniosłem się do tego Twojego osobistego poglądu, bo wynika z niego, że wg Ciebie w półmaratonie powinny brać udział tylko osoby biegające <90'. Nie wiem tylko skąd akurat taka, a nie inna granica. I dlaczego wolniejsi mieli by sobie, wg Ciebie, darować udział w połówce.

A to, że nie bronisz startować wolniejszym to rozumiem.
runner2010
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 22 sty 2011, 14:10
Życiówka na 10k: 36:00
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków i okolice :)

Nieprzeczytany post

no podałem orientacyjną granicę. Chodziło mi raczej o to, że trochę bez sensu jest tylko ukończyć półmaraton (maraton). Jak się ktoś do tego zabiera to niech już powalczy o dobry czas, a nie tylko go ukończy.
Ej no i sorry: pobiegnięcie 21 km w tempie 4:30/1km (1h:40min/półmaraton) nie jest raczej niczym nadzwyczajnym (w przypadku mężczyzn)
Awatar użytkownika
maly89
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4862
Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
Życiówka na 10k: 37:44
Życiówka w maratonie: 02:56:04
Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
Kontakt:

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze: Ej no i sorry: pobiegnięcie 21 km w tempie 4:30/1km (1h:40min/półmaraton) nie jest raczej niczym nadzwyczajnym (w przypadku mężczyzn)

Po raz kolejny odniosę się do, wspomnianego już przeze mnie, POZnań Półmaratonu. Patrząc na wyniki to blisko 3,5 tysiąca osób mogłoby mieć całkowicie inne zdanie od Ciebie, bo oni tego 1:40 nie przekroczyli. I uwierz, że to nie jest tak, że nikt z nich się do tego nie przygotowywał. Zauważ, że większość, zdecydowana większość, to biegacze amatorzy o różnym stopniu wytrenowania, w różnym wieku i z różnymi predyspozycjami. Nie oceniaj wszystkich jedną miarą.
le0n71
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1712
Rejestracja: 24 lis 2011, 07:48
Życiówka na 10k: 40:28
Życiówka w maratonie: 03:24:00
Lokalizacja: Ostrowiec Świętokrzyski

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze: Ej no i sorry: pobiegnięcie 21 km w tempie 4:30/1km (1h:40min/półmaraton) nie jest raczej niczym nadzwyczajnym (w przypadku mężczyzn)
Ej no i sory: cieszymy się wszyscy, że dla ciebie takie tempo to pestka, ale dla zdecydowanej większości amatorów biorących udział w biegach to już jednak wyśrubowany wynik. Tak jak pisze mały89, czytając twoje posty odnosi się wrażenie, że większość w ogóle nie powinna nawet próbować sił w startach. Trochę pokory i szacunku dla słabszych od siebie polecam. Pozdrowionka.
Obrazek

10km: 40:08, 08.03.2015 8 Bieg Kazików (bez atestu)
połówka: 1:30:01, 24.10.2015 2 PZU Cracovia Półmaraton
cały: 3:16:25, 26.04.2015 Orlen Warsaw Marathon
KOMENTARZE
green

Nieprzeczytany post

runner2010 pisze:no podałem orientacyjną granicę. Chodziło mi raczej o to, że trochę bez sensu jest tylko ukończyć półmaraton (maraton). Jak się ktoś do tego zabiera to niech już powalczy o dobry czas, a nie tylko go ukończy.
Ej no i sorry: pobiegnięcie 21 km w tempie 4:30/1km (1h:40min/półmaraton) nie jest raczej niczym nadzwyczajnym (w przypadku mężczyzn)
Z całym szacunkiem, jestem mężczyzną i przebiegnięcie dla mnie półmaratonu poniżej 2:00h, a maratonu poniżej 5:00h to wielki wyczyn. Czy fakt, że jestem przed 50 i po zwale ma tu jakieś znaczenie? Moje bieganie nie ma sensu?
Awatar użytkownika
PanTalon
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 249
Rejestracja: 12 sty 2011, 11:57
Życiówka na 10k: 45:36
Życiówka w maratonie: 03:58
Lokalizacja: Warszawa - Grochów

Nieprzeczytany post

green pisze:
runner2010 pisze:no podałem orientacyjną granicę. Chodziło mi raczej o to, że trochę bez sensu jest tylko ukończyć półmaraton (maraton). Jak się ktoś do tego zabiera to niech już powalczy o dobry czas, a nie tylko go ukończy.
Ej no i sorry: pobiegnięcie 21 km w tempie 4:30/1km (1h:40min/półmaraton) nie jest raczej niczym nadzwyczajnym (w przypadku mężczyzn)
Z całym szacunkiem, jestem mężczyzną i przebiegnięcie dla mnie półmaratonu poniżej 2:00h, a maratonu poniżej 5:00h to wielki wyczyn. Czy fakt, że jestem przed 50 i po zwale ma tu jakieś znaczenie? Moje bieganie nie ma sensu?
Ciesz się że MY super biegacze tolerujemy was biegowy plankton i możecie tu jeszcze pisać :hej:
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ