pierwszy maraton
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 426
- Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Częstochowa
W tym roku zaliczyłem swój pierwszy maraton Warszawa 4. 37 Przygotowywałem sie 6 miesięcy wcześniej biegałem jakies 6 lat rekracyjnie z przerwami. Maraton to naprawde piękna rzecz, najlepiej się człowiek czuje jak wbiega na mete i potem z zakwasami w nogach. CZUJESZ ZE ŻYJESZ I TO JEST PIĘKNE
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 447
- Rejestracja: 21 paź 2002, 11:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Czesc Babel20. Namawiam Cię serdecznie na start w Maratonie Wrocławskim, bo nie taki diabeł straszny jak go malują. Jeżeli po najbliższej sesji będziesz nadal Wrocławianinem, czego Ci również serdecznie życzę, to będziesz miał okazję sprawdzić swoje możliwości w kilku biegach. Pod koniec lutego będzie Cross między Mostami - 12,3 km koło Stadionu Olimpijskiego, a koło 20 marca Maraton Ślężański - 33 i 1/3 km wokół Ślęży. Szczegóły będą na pewno w kalendarzu na www.psb-biegi.com . Ja się zaczynam przygotowywać od połowy lutego. Zapraszam
wirek
-
- Wyga
- Posty: 64
- Rejestracja: 05 gru 2003, 10:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łomianki k/W-wy
Witam i pozdrawiam wszystkich forumowiczów jako nowy,przygotowujący się do pierwszego maratonu ( prawdopod. wrocławski).
Idąc za radami Runner's World : chcąc "zaliczyć" maraton trzeba uprzednio "zaliczyć" 5-6 biegów długich tzn. >25 km ( 2,5 - 3,5 h , min. 90') po okresie przygotowań doszedłem do ca 31,5 km ( 3:06 ).
Na stronach MW( za podpowiedzią forumowiczów) znalazłem plan treningowy do maratonu, w którym autor zaleca biegi długie max. 2 h uważając, że biegi dłuższe to "marnowanie" czasu,który mozna lepiej wykorzystać na inne formy treningu.
Mając l.41 nie mam aspiracji sportowych; bieganie sprawia mi przyjemność a przyszły maraton daje motywację.
Biegam w lesie po urozmaiconym terenie 2-3 razy x ca.11km + 1 x bieg długi ( ostatni wekend 21,2 km w 1:55). Nie "zaliczam" tylko kilometrów ale staram się urozmaicać, do tego ew. basen + rower (do X na zewnątrz, aktualnie w domu na stacjonarnym.
Zaprawionych forumowiczów proszę o radę :
1/ odnośnie do długich biegów
2/ o co chodzi w kąpielach w solance
pozdr.
GrzegorzP
Idąc za radami Runner's World : chcąc "zaliczyć" maraton trzeba uprzednio "zaliczyć" 5-6 biegów długich tzn. >25 km ( 2,5 - 3,5 h , min. 90') po okresie przygotowań doszedłem do ca 31,5 km ( 3:06 ).
Na stronach MW( za podpowiedzią forumowiczów) znalazłem plan treningowy do maratonu, w którym autor zaleca biegi długie max. 2 h uważając, że biegi dłuższe to "marnowanie" czasu,który mozna lepiej wykorzystać na inne formy treningu.
Mając l.41 nie mam aspiracji sportowych; bieganie sprawia mi przyjemność a przyszły maraton daje motywację.
Biegam w lesie po urozmaiconym terenie 2-3 razy x ca.11km + 1 x bieg długi ( ostatni wekend 21,2 km w 1:55). Nie "zaliczam" tylko kilometrów ale staram się urozmaicać, do tego ew. basen + rower (do X na zewnątrz, aktualnie w domu na stacjonarnym.
Zaprawionych forumowiczów proszę o radę :
1/ odnośnie do długich biegów
2/ o co chodzi w kąpielach w solance
pozdr.
GrzegorzP
GrzegorzP
SBBP.WAW.PL
SBBP.WAW.PL
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 04 gru 2003, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: warszawka
moze sie niektórym ortodoxom ciut naraze, ale sam pobieglem pierwszy raz w tegorocznym MW praktycznie bez przygotowania... tzn. zrobilem sobie 2-3 konkretniejsze przebiezki, a na jednej z nich na tydzien przed maratonem odbilem sobie piete moj czas to 4.11, bez reweli ale i tak jestem w miare zadowolony - rowne tempo bez postojow. jedynym powaznym problemem okazaly sie buty, za male i bez wlasciwej amortyzacji, przez co nabawilem sie eleganckich krwiakow i fioletowych paznokietkow ale juz jest oki, sa nowe buty i zaczalem trenowac jak nalezy.
vege runners crew :)
- Murat
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 424
- Rejestracja: 18 paź 2003, 18:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lubin
GrzegorzP-odpowiadam nie jako zaprawiony biegacz,ale jako początkujacy kolega posunięty w latach/36/.
Zaliczyłem jeden maraton po 6 miesiącach od rozpoczęcia biegania i moje uwagi odnośnie twojego treningu to:
-z takim kilometrażem jaki teraz robisz spokojnie powinieneś zaliczyć maraton
-mało biegałem powyżej 2 godzin przed maratonem /tylko raz zrobiłem 30 km/,ale takie dłuższe biegi są jak dla mnie kluczem do przebiegnięcia 42 km
-wynika to z tego,że potrzebowałem przyzwyczaić stawy do takiego obciążenia-myślę,że o stronę kondycyjną możesz być spokojny
-oczywiście nie porywałem się na jakiś ambitny wynik /zrobiłem 3:50/ i dlatego nie używałem tych WB3,BNP itp.
-gdybym miał twoją formę wtedy na 5 miesięcy przed maratonem to cho,cho może bym powalczył o 3 godzinki z niewielkim haczykiem.
-Pozdrawiam i życzę sukcesu we Wrocławiu !!/tez się tam wybieram
Zaliczyłem jeden maraton po 6 miesiącach od rozpoczęcia biegania i moje uwagi odnośnie twojego treningu to:
-z takim kilometrażem jaki teraz robisz spokojnie powinieneś zaliczyć maraton
-mało biegałem powyżej 2 godzin przed maratonem /tylko raz zrobiłem 30 km/,ale takie dłuższe biegi są jak dla mnie kluczem do przebiegnięcia 42 km
-wynika to z tego,że potrzebowałem przyzwyczaić stawy do takiego obciążenia-myślę,że o stronę kondycyjną możesz być spokojny
-oczywiście nie porywałem się na jakiś ambitny wynik /zrobiłem 3:50/ i dlatego nie używałem tych WB3,BNP itp.
-gdybym miał twoją formę wtedy na 5 miesięcy przed maratonem to cho,cho może bym powalczył o 3 godzinki z niewielkim haczykiem.
-Pozdrawiam i życzę sukcesu we Wrocławiu !!/tez się tam wybieram
-
- Wyga
- Posty: 64
- Rejestracja: 05 gru 2003, 10:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łomianki k/W-wy
Murat:dziękuję za życzliwe słowa.
Wczoraj znów wykonałem moją potrójną pętlę ( tj. ca. 31,5 km - tym razem 2:59) : było tak ładnie w lesie przykrytym śniegiem + słońce,że żal było wcześniej kończyć.
Zgadzam się z Tobą,że w "naszym" wieku bardziej musimy dbać o nasze stawy,które trudniej "wytrenować", więc chyba utrzymam te długie biegi.
Życzę sukcesów, pozdrawiam i ..
Do zobaczenia we Wrocławiu.
Wczoraj znów wykonałem moją potrójną pętlę ( tj. ca. 31,5 km - tym razem 2:59) : było tak ładnie w lesie przykrytym śniegiem + słońce,że żal było wcześniej kończyć.
Zgadzam się z Tobą,że w "naszym" wieku bardziej musimy dbać o nasze stawy,które trudniej "wytrenować", więc chyba utrzymam te długie biegi.
Życzę sukcesów, pozdrawiam i ..
Do zobaczenia we Wrocławiu.
GrzegorzP
SBBP.WAW.PL
SBBP.WAW.PL
- ferris
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 25 mar 2003, 16:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Ozimek
babel20 ja rowniez planuje start w Cracovia Maraton, co prawda jest troszke puźniej bo w maju no i ja juz troszke biegalem. Proponuje sie nie poddawać. Ćwicz teraz. Jak bedzie bliżej startu to zdecydujesz czy dasz radę. Będziesz widział jak twoje ciało będzie reagować na trening. Powodzenia.