Byłem wczoraj u lekarza 1 kontaktu,ale pani doktor przynajmniej wiedziała co to :
tachykardia i bradykardia
I zrobiła mi ekg,ale oczywiście nic nie wyszło. Zobaczyła wykresy etc. i myślę że dosyć fachowo wytłumaczyła co i jak tzn.Jeśli by to była jakaś arytmia bądź tachykardia poczuł bym jakieś duszności ,nagły skok tętna w spoczynku etc. utrzymujący się przynajmniej kilka sekund.
Promieniowanie od klatki do podbródka itp. omdlenia ,zawroty głowy,ale w tym przypadku stwierdziła-co jest raczej bardzo racjonalne po wyeliminowaniu czynników ``objawowych`` ,że ja w zasadzie NIC nie czuję w klatce podejrzanego. Że to najprawdopodobniej artefakt , który wywołuje urządzenie. To jest tak krótki skok ,że prawdopodobnie nic co powoduje serce. Mówi ,że organizm wytrenowany i wszystko ok. Tętno spoczynkowe niskie - wiadomo. Bradykardia,ale wytrenowana.
Być może da mi skierowanie do Poradni Medycyny Sportowej ( o ile przyjmują na badania ludzi nie zrzeszonych z klubami itp.) Także badania bym miał szczegółowe.
Spróbuję założyć opaskę na żel do usg, a wazelinę techniczną na styki..
Używam opaski w wersji Hybrid z Polarem Rs800cx,która działa w dwóch częstotliwościach,także nie wiem powinno być ok.
