Ja i maraton w czerwcu. Czy to możliwe?

[pardita]

Jaka decyzja zapadla??

[kubako83]

Jaka decyzja zapadla??

No będę biegał jak biegam, a przed zawodami zrobię uczciwy rachunek sumienia. Jeśli uznam, że jestem na siłach to spróbuje. Jeśli nie, to polecą w dyszce

[Alexia]

Makar, zgodnie z Twoim zaleceniem poczytałem w domu Skarżyńskiego i mam zamiar się do Waszych rad dostosować – faktycznie kilometraż, który założyłem to była jakaś totalna bzdura, tak jakbym wczoraj na forum się zarejestrowało. Dzięki za rady

Nie wiem, czy biegasz według jakiegoś planu, ale jeśli masz Skarżyńskiego, to możesz się nim posiłkować. JS przywiązuje dużą wagę do ćwiczeń siłowych i moim zdaniem ma rację, poza tym jedno wybieganie 30 km Ci wystarczy - wzmocni psychicznie.

I trzymam kciuki.

A nawet jeśli nie ten maraton, to będzie inny. Jak już Ci w głowie powstała ta myśl, to nie da się odpuścić .

[tylut]

Hej,

ja sie szykuje tak od roku. Mysle cos w okolicy 4h ale jak bedzie 4:15 to tez nie tragedia.
Lepiej pobiec w tempie 7min/km niz nie pobiec i zostac w domu.

Milych dlugich wybiegan! )

T>

[pardita]

Kuba,

trzymam zatem kciuki i zdawaj relacja, jak sie sprawy maja