Wreszcie szansa na dłuższe poleniuchowanie w łóżku - niewykorzystana

... Nie potrafię się obudzić po 8 rano. To absolutne maksimum. Zaległości z tygodnia i tak odrobione, samopoczucie niezłe. Przed południem koszenie działki. Cóż, 2,5 m-ca + deszcze zrobiły swoje

Zapowiadał się pracowity dzień, ale po 30minutach kosiarka się zbuntowała i tyle było koszenia. Korzystając z nadplanowej chwili wolnego w końcu wybrałem się poszukać przewodnika na Krym, gdzie wyjeżdżam w sierpniu. Po obiedzie oczywiście meczyk. Dziś Urugwaj mocno mnie zawiódł. Dość powiedzieć że od stanu 1:1 do 2:1 miałem okazję zmierzyć sobie puls na poziomie <50bpm

(czy to normalne?). Po meczyku siup w stroik do biegania i do parku.
dystans: 12km
trasa: park
czas: 59:00
tempo: 4:55/km
zakres: WB3 (85%)
waga: 71kg
---
dieta:
śniadanie - tradycyjnie musli z mlekiem + kawa
2 śniadanie - sok z grejpfruta
obiad - kurczak, kalafior, kasza
kolacja (w planach) - piwo, kanapki
---
Czas na małe podsumowanie...
biegam od: 2 m-cy po kilkunastoletniej przerwie (przeplatanej kilkoma krótkimi zrywami)
dystans: 300km
spadek wagi: 7kg (78-71kg)
dieta: MŻ czasem DMŻ

, a poważnie to odstawiłem chipsy, orzeszki, majonez, sosy, nie objadam się na kolację, piwo hmm - średnio 1 w tygodniu, wyrobiłem sobie nawyk rozpoczynania dnia od musli z mlekiem.
suplementy: brak
izotoniki: pierwotnie POWERADE/OSHEE, od 6 tygodni ISOSTAR
jutro wolne, a od poniedziałku
Plan Bartoszaka 10km/40min 5x w tygodniu
Jako że nie mam pulsometru (chcę kupić w nagrodę po złamaniu 40minut) ani nie biegłem 10km testowo (się nie trafiło) przyjmuje mój prawdopodobny czas na dzisiaj równy 41min. HR max wyznaczone manualnie wynosi 200bpm. Z kalkulatora wyznaczyłem sobie czasy i wyszło tak:
pn: 8km [75%] ................ 5:05/km ........ razem 40:40
wt: 12km [75%] + R ......... 5:05/km ........ razem 1:01:00
śr: wolne
czw: 10km [80%] ............. 4:42/km ........ razem 47:00
pt: wolne
sb: 8km [70%] ................. 5:28/km ........ razem 43:44
ndz: 15km [70%] .............. 5:28/km ........ razem 1:22:30