Gdzie są chłopcy z tamtych lat
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
oj ale i się ta liczba mnoga udała...Kenijczycy...
taki z niego reprezentatywny Kenijczyk... ech, nieważne.
ale fakt. ma i nabiegał rekord narodowy. może to właśnie ten brakujący bodziec?
zdrówko
taki z niego reprezentatywny Kenijczyk... ech, nieważne.
ale fakt. ma i nabiegał rekord narodowy. może to właśnie ten brakujący bodziec?
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
- Jarek Gniewek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Ciekawe czy Łukasz zrobisz część II - Gdzie dziewczyny z tamtych lat?
Co do polemizowania: Polscy biegacze "wczoraj i dziś" to jest to osobny rozdział. Argumenty macie różne. Ja mam pytanie: Czy wtedy mimo większych nakładów finansowych państwa zawodnicy mieli dostęp do nowoczesnych ośrodków rehabilitacyjnych, odżywek, nowej myśli trenerskiej (która nota bene jakoś się słabo u nas rozwija), a nawet lepszego sprzętu jaki mają ówcześni zawodnicy? Czy to jest zasłona dymna, że teraz mamy TV i komputery?
Co do polemizowania: Polscy biegacze "wczoraj i dziś" to jest to osobny rozdział. Argumenty macie różne. Ja mam pytanie: Czy wtedy mimo większych nakładów finansowych państwa zawodnicy mieli dostęp do nowoczesnych ośrodków rehabilitacyjnych, odżywek, nowej myśli trenerskiej (która nota bene jakoś się słabo u nas rozwija), a nawet lepszego sprzętu jaki mają ówcześni zawodnicy? Czy to jest zasłona dymna, że teraz mamy TV i komputery?
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 826
- Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
- Życiówka na 10k: 40:14
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Jarkovsky pisze: Czy to jest zasłona dymna, że teraz mamy TV i komputery?
Troche tak, ludzie zamiast uprawiać sport wybiorą gry komputerowe.Przecież to przyjemniejsze. W tym momencie jest mniej potencjonalnych mistrzów. A ci którzy biegają teraz na długie to byli "przedłużani" z 1500m itd. na maratony.
Jest też kwestia WF. W Anglii 99% osób w szkołach należy do SKSów i przy okazji zaliczania zajęć sportowych trenują to co chcą i jest zdecydowanie większa szansa na to,że będzie więcej tych lepszych.
- Jarek Gniewek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
UK, USA i inne bardziej rozwinięte kraje przecież też mają TV, Plejsteszyny itp. a ich zawodnicy są na wyższym poziomie od naszych. Ja broń boże nie mam aluzji do zawodników - sam ciężko trenuje i szanuje ich za pracę (a najwięcej na forum maruderów i krytykantów to osoby którzy w ogóle nie mają nic wspólnego z zawodowym sportem) Natomiast rozważam ten problem na wyższym poziomie - po kolei: system, związek, trenerzy.
00jan "Jest też kwestia WF. W Anglii 99% osób w szkołach należy do SKSów i przy okazji zaliczania zajęć sportowych trenują to co chcą i jest zdecydowanie większa szansa na to,że będzie więcej tych lepszych."
Oczywiście szanse są większe wyłapać talent. Ale w UK jak i w USA problem otyłości i "kalectwa" związanego z niezdrowym trybem życia są dużo większe niż w Polsce. Ale to nie odbija się na ukierunkowany, wyczynowy sport. Po latach posuchy zostały wyciągnięte wnioski i naprawione błędy. A w Polsce jak się coś nie opłaca to się to ma w dupie (krótkowzroczność) i to co najbardziej nie podoba się mi w naszej narodowej mentalności: zazdrość a czasem nawet zawiść do osób, które chcą coś osiągać. Widzę to wśród kibiców, konkurencji, działaczy. (nie tylko w PZLA - ostatnio również PZPR,PZN,PZS o PZPN nie wypominając)
00jan "Jest też kwestia WF. W Anglii 99% osób w szkołach należy do SKSów i przy okazji zaliczania zajęć sportowych trenują to co chcą i jest zdecydowanie większa szansa na to,że będzie więcej tych lepszych."
Oczywiście szanse są większe wyłapać talent. Ale w UK jak i w USA problem otyłości i "kalectwa" związanego z niezdrowym trybem życia są dużo większe niż w Polsce. Ale to nie odbija się na ukierunkowany, wyczynowy sport. Po latach posuchy zostały wyciągnięte wnioski i naprawione błędy. A w Polsce jak się coś nie opłaca to się to ma w dupie (krótkowzroczność) i to co najbardziej nie podoba się mi w naszej narodowej mentalności: zazdrość a czasem nawet zawiść do osób, które chcą coś osiągać. Widzę to wśród kibiców, konkurencji, działaczy. (nie tylko w PZLA - ostatnio również PZPR,PZN,PZS o PZPN nie wypominając)
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 826
- Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
- Życiówka na 10k: 40:14
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Krótkowzroczność i też nie ma gdzie trenować.
Bieżnie w Warszawie. Nie ma ich dużo, szczególnie tartanowych. Bieżnie szutrowe pozostawiają wiele do życzenia. Koło mnie jest stadion 4 ligowy wokół którego jest taka bieżnia. Tylko 100m jest niezarośnięte trawą. Inna bieżnia należąca do Politechniki Warszawskiej jest nierówna, powoli zarasta trawą. Jeszcze, bodajże kilkadziesiąt lat temu, chyba w 70 latach, była to jedna z najszybszych bieżni w Polsce. Został tam wyrównany jakiś rekord Świata(europy?) w biegach. Teraz tam szatnie są obskurne, dobrze, że ciepła woda jest.
Może w bieganiu nie jesteśmy potęgą, ale bardziej techniczncych konkurencjach radzimy sobie jakoś (może dlatego, że kenijczycy nie startują )
Bieżnie w Warszawie. Nie ma ich dużo, szczególnie tartanowych. Bieżnie szutrowe pozostawiają wiele do życzenia. Koło mnie jest stadion 4 ligowy wokół którego jest taka bieżnia. Tylko 100m jest niezarośnięte trawą. Inna bieżnia należąca do Politechniki Warszawskiej jest nierówna, powoli zarasta trawą. Jeszcze, bodajże kilkadziesiąt lat temu, chyba w 70 latach, była to jedna z najszybszych bieżni w Polsce. Został tam wyrównany jakiś rekord Świata(europy?) w biegach. Teraz tam szatnie są obskurne, dobrze, że ciepła woda jest.
Wkońcu na maraton w 2:13 trzeba nieźle zapracować.szanuje ich za pracę
Może w bieganiu nie jesteśmy potęgą, ale bardziej techniczncych konkurencjach radzimy sobie jakoś (może dlatego, że kenijczycy nie startują )
-
- Dyskutant
- Posty: 45
- Rejestracja: 30 gru 2008, 23:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czemu przy opisie Piotra Piekarskiego wstawiliscie zdjecie Wieslawa Maniaka,sprintera,najszybszego bialego na olimpiadzie w Tokio 64,jak sie o Nim mowilo.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Pomyłka.
-
- Dyskutant
- Posty: 46
- Rejestracja: 29 cze 2008, 18:54
Andrzej Jakubiec zmarl w tym roku 27.04.2012 w wieku 40 lat po dlugiej i ciezkiej chorobie.
Jesli ktos moglby i ma materialy,zdjecia przedstawic sylwetke tego bardzo dobrego zawodnika
opisanego w tym artykule,byloby super.Napewno na to zasluzyl.
Jesli ktos moglby i ma materialy,zdjecia przedstawic sylwetke tego bardzo dobrego zawodnika
opisanego w tym artykule,byloby super.Napewno na to zasluzyl.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
To on organizował potem Żywiec Cup ?