1. Cytat = Strzał w dziesiątkę - dzięki fotman,fotman pisze:Nie biadolę.
Uważam że główną przyczyną słabości całego polskiego (szerzej patrząc także europejskiego) sportu jest styl życia dzieci i młodzieży (zasiedzenie, TV, komp, złe odżywianie i związene z tym cechy charakteru- lenistwo, miałkość, słabość i brak zasad). Dlatego należy skierować wszelkie możliwe środki na wyrwanie młodzieży z tego trybu życia. Zamiast wyrzucać kasę w błoto finansując starych byków "śmigających" 10,40/100m czy 14:00/5000m, przekazać te środki na zwiększenie ilości godzin wf w szkołach, tworzenie systemów rywalizacji międzyszkolnej, wyposażenie, budowę nowych obiektów i propagandę edukacyjną.
Praca u podstaw a mistrzowie sami się pojawią za 8-10 lat.
2. Biegi długodystansowe mają swoje prawa; większość pracy na treningu to praca w odosobnieniu samego zawodnika . Kryteria wysyłania na zawody zagranicze zawodników i dofinansowania ich treningów powinne być oparte jedynie o wyniki zawodów krajowych (nie powinno być tu znaczenia czy zawodnik trenuje u trenera z PZLA czy nie).
3. Jeszcze raz - jasne i czytelne zasady przydzielania dofinansowań zawodnikom, tego u Nas brakuje (karty rozdaje się pod stołem).