Jak się przełamać?

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

O tak przebiegnięcie (nawet bardzo powolne) dystansu 10 km to wielka frajda :hej:

Warto być wytrwałym bo korzyści z biegania powinny Cię motywować:
- będziesz zdrowszy,
- będziesz mniej się męczył,
- jeśli dodatkowo rzucisz palenie (jeśli palisz) poczujesz różnicę w oddychaniu,
- schudniesz,
- będziesz miał masę fajnych ciuchów, w których biegacze fajnie wyglądają (na początku gadżety też motywują do treningów!),

biegać, biegać, nie pisać na forum :hejhej:
PKO
jakzaczac
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 10 maja 2009, 19:32

Nieprzeczytany post

Georgie mam identyczny problem ;p Aż mi wstyd mówić o tym rodzicom, bo ja do tej pory żadnego sportu nie uprawiałem, prowadziłem siedzący tryb życia i teraz mogą dziwnie na mnie paczeć jak zaczne wybierać o 5 rano biegać (o ile w ogóle mi pozwolą...). Wiem że mogę to robić popołudni na pewno było by łatwiej ich przekonać, ale jakoś pory gdzie ulice są puste/prawie puste bardziej mi odpowiadają.
munczios
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 24 cze 2008, 08:25

Nieprzeczytany post

ja też wstaje o 5tej i już 5.30 jestem na boisku...moi szybko przywykli...:D nie patrz na innych...adidasy na gire i w długą...

pozdro
"Możesz przegrać z przeciwnikiem ale nie z samym sobą"
Gramowicz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 175
Rejestracja: 05 kwie 2009, 19:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Książ Wielki

Nieprzeczytany post

Jak rodzice Ci zabronią biegac nawet po południu, to stań przed nimi i powiedź - " zastanówcie się czy chcecie żebym był zdrowy, czy umarł w wieku 40lat na serce".
"Uprawianie sportu nie może być przymusem
Czymś sztucznym w życiu
Sportowcowi potrzebna jest ambicja
Pasja, wola walki i bystrość umysłu"
---------------------------------------------
Ciężko pracuje by być lepszym, dlatego nim się staje.
Lambo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 10
Rejestracja: 08 maja 2009, 19:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jastrzębie

Nieprzeczytany post

jako ze biegam (no truchtam) od niedawna to wspomnienia moich poczatkow mam jeszcze swieze

- rodzina zareagowala dosyc dobrze (choc posiadaja nadbagaz to jednak jezdza na rowerze i urzadzaja sobie wypady na basen) - z siedzacego trybu zycia wyrwalem sie jakies dwa lata temu, zaczalem trenowas SW, ale ostatnio poczulem lekki niedosyt i rozpoczalem truchtanie ;-)

- sasiedzi z poczatku rzucali 'zabawne' uwagi typu 'biegnij szybciej', zawsze milo odpowaidalem, ze jak sprobuje szybciej to pogotowie beda wzywac - obie strony mialy ubaw. Teraz wpisalem sie w krajobraz okolicy i malo kto zwraca na mnie uwage.

- biegam zarowno rano jak i wieczorem, bez roznicy

- czesto spotykam osoby zainteresowane tym co robie, pytaja dlaczego biegam, jakd dlugo, etc. sa to zawsze mile sytuacje i z pewnoscia tobie rowniez sie przytrafia

- dzieki temu ze biegam czuje sie znakomicie, dobry humor mnie nie opuszcza

- z poczatku najwiekszy problem sprawialo mi 'przelamanie sie i przejscie do marszu' - wydawalo mi sie to obciachem - jednak pomimo tego ze bylbym w stanie pobiec dalej, to grzecznie maszerowalem, nie mogac sie doczekac odcinka bieganego

- chyba najwiekszy problem to zwierzeta - strasznie nie lubie gdy w poblizu biegaja spuszczone ze smyczy psy - a wczoraj 'zlapalem' pierwszego w swoim zyciu kleszcza :D

No, to tak lekko chaotycznie sie wypowiedzialem. I pamietaj, nie przejmuj sie innymi, robisz to dla siebie, a 'kanapowcy' niech dalej kolekcjonuja kilogramy, zlosliwe uwagi ustapia wkrotce miejsca wyrazom podziwu i poczujesz sie w tedy wspaniale. Pozdrawiam serdecznie.
Awatar użytkownika
izaA
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 21 gru 2008, 18:49
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

spid3r pisze:najlepiej prowadzić swoj dziennik treningowy, i zapisywać w nim m.in. czas, dystans itp... np na stronie www.runmania.pl
będziesz mógł pobić swoje wyniki, i to może byc bardzo motywujące :bum:
Link nie działa, coś źle podałeś...
munczios
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 24 cze 2008, 08:25

Nieprzeczytany post

runmania. com ;> a nie PL :D
"Możesz przegrać z przeciwnikiem ale nie z samym sobą"
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

spid3r pisze:najlepiej prowadzić swoj dziennik treningowy, i zapisywać w nim m.in. czas, dystans itp... np na stronie www.runmania.pl
będziesz mógł pobić swoje wyniki, i to może byc bardzo motywujące :bum:
Dobrze jest to połączyć z Tweeterem, blogiem, albo wątkiem na forum :)
Awatar użytkownika
RuN.FoR.FuN
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 30 kwie 2009, 15:43

Nieprzeczytany post

Dobrze jest to połączyć z Tweeterem, blogiem, albo wątkiem na forum
najlepiej prowadzić swoj dziennik treningowy, i zapisywać w nim m.in. czas, dystans itp... np na stronie www.runmania.pl
będziesz mógł pobić swoje wyniki, i to może byc bardzo motywujące
Jak to wpływa na przełamanie oporów związanych z bieganiem -
(z początkami bieganie, gdzie człowiek nie jest wstanie przebyć dłuższy odcinek biegiem ciągłym, gdzie ludzie w małych miasteczkach którzy biegają są postrzegani za co najmniej z lekkim odchyłem )
???
[url=http://runmania.com/rlog/?u=RuN.FoR.FuN][img]http://runmania.com/f/db4fb44b57b8434ae28620411d9fcb8d.gif[/img][/url]
jakzaczac
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 10 maja 2009, 19:32

Nieprzeczytany post

A macie jakoś pomysł, jak rozegrać rozmowę z rodzicami, żeby mi na to pozwolili? :P Mama jest zdania, że na dworze pełno bandytów i najlepiej bym się po zmroku, czy wcześnie rano sam nie ruszał (nie pomaga tłumaczenie że, bardziej jestem narażony wracając do szkoły, niż chodząc o 5 rano...).
Jakieś pomysłu, jak to rozegrać żeby mi pozwolili? Pewnie by pozwolili po południu, ale dla mnie wtedy za dużo ludzi, wolę tak rano koło 5 spróbować, albo wieczorem po 22. Mam 16 lat.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

po 22 sobie daruj... a rano ? - czemu nie ... powiedz mamie że przyniesiesz ciepłe bułeczki wracając ;-) to od razu się zgodzi ;-)

zresztą bez przesady 16 lat to jesteś już stary gość... ;-)
Szymon
Obrazek
Midi
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 290
Rejestracja: 30 mar 2009, 21:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: zmienna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

RuN.FoR.FuN pisze:
Dobrze jest to połączyć z Tweeterem, blogiem, albo wątkiem na forum
najlepiej prowadzić swoj dziennik treningowy, i zapisywać w nim m.in. czas, dystans itp... np na stronie www.runmania.pl
będziesz mógł pobić swoje wyniki, i to może byc bardzo motywujące
Jak to wpływa na przełamanie oporów związanych z bieganiem -
(z początkami bieganie, gdzie człowiek nie jest wstanie przebyć dłuższy odcinek biegiem ciągłym, gdzie ludzie w małych miasteczkach którzy biegają są postrzegani za co najmniej z lekkim odchyłem )
???
No niektórych to rzeczywiście motywuje, jak im w podpisie na forum widać, że dużo przelecieli albo jak sobie publicznie jakiś cel postawią :) I może im łatwiej zapomnieć o tym wszystkim, co przeszkadza, kiedy widzą, jak im te km gdzieś się tam na koncie rejestrują. To tak jak z Nike Plus, niektórych motywuje fakt, że mogą trasę treningu wrzucić na swoje konto w sieci i pokazać innym.
W sumie momentami to trochę rozumiem. Chociaż nie miałam nigdy oporów przed bieganiem na oczach rozbawionej gawiedzi i nie raz widziałam politowanie ze strony sąsiadów (ale w Polsce nie jest z tym najgorzej i w miastach to już mało kto zwraca uwagę na biegaczy chyba).
Awatar użytkownika
RuN.FoR.FuN
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 30 kwie 2009, 15:43

Nieprzeczytany post

jakzaczac

Drogi przyjacielu porostu pójdź powiedz rodzicom o co chodzi - przecież ty chcesz zacząć uprawiać sport - ani rzucić szkołę albo wstąpić do Legi.

A co do pory to wytłumacz dlaczego o tej a nie innej - jeżeli usłyszysz argument ze niebezpiecznie - to chyba potrafisz im udowodnić ze nie jest to bardziej niebezpieczne niż powrót ze szkoły.

A teraz do dzieła nie trać czasu na forum ;) (oczywiście nie trać czasu na szukanie sposobu żeby zacząć tylko ZACZNIJ BIEGAĆ)
[url=http://runmania.com/rlog/?u=RuN.FoR.FuN][img]http://runmania.com/f/db4fb44b57b8434ae28620411d9fcb8d.gif[/img][/url]
j-arek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 15 mar 2009, 16:19
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zgierz

Nieprzeczytany post

a może pokaż rodzicom wpisy na tym forum?
Awatar użytkownika
run
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 479
Rejestracja: 07 maja 2009, 14:40
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa / Dąbrowa Leśna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Midi - dzięki za wytłumaczenie tej kwesti, też mam takie zdanie. Zapisywanie swoim mapek w Google Maps jest samo w sobie fajne. Można zobaczyć ile się przebiegło, wyznaczyć nowe trasy o podobnej długości itd

jakzaczac - kwestia widoczności to nie problem, można kupić odblaskową opaskę (niektóre mają wbudowane diody). Bezpieczeństwo - dwa lata temu krążyły plotki o wściekłych bezdomnych psach w Kampinosie, kupiłem sobie gaz pieprzowy ;) Kasa - można minimalnym kosztem biegać :D Zdrowie - idź do lekarza i zrób podstawowe badania.

Rozumiem, że jesteś jeszcze w LO. Może pójdziesz na układ np: więcej się będziesz uczył, przestaniesz grać na komputerze etc?
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ