
ZACZYNAM ....z niczym;)
Moderator: beata
- szelma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 400
- Rejestracja: 21 sie 2012, 12:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Belgia
Mnie się nie nudziło, jeśli w TV był jakiś mile odmóżdżający program typu America's Next Top Model czy cuś
Przy samej muzyczce w uszach to ciągle gapiłam się na licznik czasu/kilometrów, a to tylko ptęgowało uczucie, że łojezu, ile jeszcze muszę bieć.

-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 730
- Rejestracja: 02 kwie 2013, 18:30
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Oto dlaczego bieganie po bieżni mnie nie pociąga:
http://www.youtube.com/watch?v=lSwWeVBSA3M
Mieszkam przy Łazienkach:-)
http://www.youtube.com/watch?v=lSwWeVBSA3M
Mieszkam przy Łazienkach:-)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Cava, gratuluję zakupu i jestem bardzo ciekawa dalszych doznań. Minimusy wydają mi się szalenie hardcorowe (o ile to ten sam model, który widziałam w sklepie - nie jestem w stanie tego ocenić porównując zdjecia w necie, a symbolu nie pamietam), bo mają naprawdę bardzo cienką podeszwę. Czy to ten model, gdzie jest sam vibram i zero jakiejkolwiek pianki?
Mały, na Twoją recenzję Lunarspiderow też czekam
Muszę przyznać, że Nike to moja ulubiona firma biegowa z uwagi na super design wszystkich kolekcji. Jaką one mają podeszwę - jest elastyczna, podatna na zginanie czy raczej sztywna i tradycyjna? Tak sobie wstępnie rozmyślam, czy nie byłyby to fajne buty dla mnie, po moich doświadczeniach ze zbyt sprężystą i elastyczną podeszwą... Tylko cholernie drogie są...
Mały, na Twoją recenzję Lunarspiderow też czekam

- maly89
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4862
- Rejestracja: 10 paź 2011, 23:05
- Życiówka na 10k: 37:44
- Życiówka w maratonie: 02:56:04
- Lokalizacja: Gdańsk / Lidzbark Warmiński
- Kontakt:
A tutaj jest powód, dla którego ja nie biegam na bieżni:
http://www.youtube.com/watch?v=Dp76RK3Q858
Na 100pro byłbym jednym z bohaterów tego filmu
Ma_tika ja trochę w nich pobiegam to na pewno napiszę obszerną relację - zresztą tworzę tekst na bieżąco
Co do giętkości to są giętki, ale nie jakoś wyjątkowo na tle innych moich butów. Sama ta pianka sprawia, że można je wyginać, ale wydaje mi się, że tak samo można robić z większością butów z łyżwą. Nie mam porównania, bo to moje pierwsze kapcie amerykańskiego koncernu. Niemniej nie są to raczej buty w stylu Nike Free jeżeli chodzi o elastyczność podeszwy.
http://www.youtube.com/watch?v=Dp76RK3Q858
Na 100pro byłbym jednym z bohaterów tego filmu

Ma_tika ja trochę w nich pobiegam to na pewno napiszę obszerną relację - zresztą tworzę tekst na bieżąco

- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
O takie (mam nadzieję ze załączy się zdjecie)Ma_tika pisze:Cava, gratuluję zakupu i jestem bardzo ciekawa dalszych doznań. Minimusy wydają mi się szalenie hardcorowe (o ile to ten sam model, który widziałam w sklepie - nie jestem w stanie tego ocenić porównując zdjecia w necie, a symbolu nie pamietam), bo mają naprawdę bardzo cienką podeszwę. Czy to ten model, gdzie jest sam vibram i zero jakiejkolwiek pianki?
Kolory trochę obłędne, ale co tam, przynajmniej każdy zwróci uwagę w czym biegnę

Jak to mawialiśmy w stajni- "nie ma lansu bez lansu"

Nie wiem które to jest Vibram tak naprawdę, te granatowe klastry są twardsze a ta seledynowa część podeszwy to bardzo miękka pianka.
Biegło mi się bardzo komfortowo, ale dziś czułam ciągniecie (nie ból, nie zrobił się stan zapalny i już tego nie czuję)w przyczepach Achillesów do pięt, mimo ze drop jest taki sam- 4mm jak w Adidasach w których biegam.
Choć też fakt- że się wczoraj po biegu w ogóle nie rozciągnęłam bo od razu poleciałam na basen.

Ale stopa pracuje chyba bardziej.
Nie wiem czy jestem w jakikolwiek miarodajny sposób wiarygodnym testerem, biegam niewiele jednak, bardzo drobnym kroczkiem, powoli i "szurając " nogami. U mnie te przeciążenia na nogi są chyba jednak stosunkowo niewielkie w porównaniu do kogoś kto biega szybciej, więcej i z większą faza lotu.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ale zdjęcie pierdyknęłam, no sory ale taki gigantus się ściagnął z sieci.
Ale dobrze na nim widać, że ta lamówka różowa w koło góry buta kończy się bardzo brzydko.
Trochę to mnie zniesmaczyło, bo ogólnie buty są wykonane bardzo starannie (made in Vietnam
), a i na forum widziałam opinie że są to jedne z najlepiej wykończonych butów w ogóle. I faktycznie, założone na gołe nogi niczym i nigdzie nie uwierają, żadnych szwów się nie da wyczuć.
A tu taki- fąfel na wierzchu.
Ale dobrze na nim widać, że ta lamówka różowa w koło góry buta kończy się bardzo brzydko.
Trochę to mnie zniesmaczyło, bo ogólnie buty są wykonane bardzo starannie (made in Vietnam

A tu taki- fąfel na wierzchu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1427
- Rejestracja: 29 paź 2012, 22:34
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Mi też się biega komfortowo w pure driftach, ba, nawet pobieglam w nich calkiem niezle w zawodach na 10 km, ale po pewnym czasie zaczelam dostawac pewne niepokojace sygnaly ze strony roznych miesni... Na pewno nie jest to wylacznie kwestia butow i raczej przyczynilo sie do tego kilka roznych czynników, tym niemniej lekko się zraziłam, a na pewno z wlasnych doswiadczen moge zalecic ostroznosc w przechodzeniu na takie buty (tzn. moze nie tyle ostroznosc, co stopniowe przyzwyczajanie się
). Ale to pewnie wiesz.
Mały, opis brzmi obiecujaco. Muszę się wybrać do sklepu i pomacać je na żywo, ale i tak wszelkie doznania i doświadczenia chetnie poznam.

Mały, opis brzmi obiecujaco. Muszę się wybrać do sklepu i pomacać je na żywo, ale i tak wszelkie doznania i doświadczenia chetnie poznam.
- Gryzzelda
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1710
- Rejestracja: 29 cze 2012, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraina Deszczowcow
cava, i w biegosferze je kupilas w Gdyni?
Ja za tydzien bede w 3miescie i juz obmyslam co i gdzie poprzymierzac
na pewno Skory w sklepiebiegowym i te minimusy tez koniecznie musze obejrzec.
Ja za tydzien bede w 3miescie i juz obmyslam co i gdzie poprzymierzac

- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak w biegosferze na Świętojańskiej.Gryzzelda pisze:cava, i w biegosferze je kupilas w Gdyni?
Ja za tydzien bede w 3miescie i juz obmyslam co i gdzie poprzymierzacna pewno Skory w sklepiebiegowym i te minimusy tez koniecznie musze obejrzec.
Chłopak dostanie zawału jak w przeciągu tygodnia zjawi sie kolejna baba do mierzenia minimusów.

Nie jest fanem biegania w takich butach.
Możesz wspomnieć że polecałam ich bardzo, może coś wytarguję dzięki temu na przyszły raz.
Ale jestem sprytna.

W tych okolicach Gdyni warto jeszcze zajechać do TESCO przy Morskiej i końcu obwodnicy.
W pasażu Tesco jest fajny Outlet z ciuchami biegowymi, a w tym samym kompleksie ale obok sklep fabryczny Adidasa.
Ale jak coś wypatrzysz w Adidasie to polec sprawdz w tym outlecie bo mogą mieć to samo taniej.
Natomiast szerokim łukiem należy ominąć lokalnu InterSport. Merelle mają tylko jakieś trapery i ogólnie to tam " psy doopami szczekają" Masakra nie sklep.
Jakbyś miała chwilę i ochotę to ja chętnie na jakąś szybką kawkę przyzakupową dojadę w miarę możliwości.

- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
franklina pisze:cava buty extra,boskie i te kolory-noo czad!!!PIEKNE!Pewnie drogie,co?
A Ty spakowana? Bo ja już paznokcie z nerwów obgryzłam.
Drogie cholerstwa bo 399 zł za tak naprawdę "kapcia na gumie", choć z drugiej strony niejedne buciska biegowe kosztują i 2 x tyle i ktoś kupuje.
No ja mówię, jakby człowiek miał w głowie dobrze, to by sobie espadryle kupił za 25 zeta na bazarku i miał bieganie naturalne z amortyzacją, dedykowaną techniką wyplatania podeszwy i jeszcze 100% biodegradowalne

- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
maly89 pisze:A tutaj jest powód, dla którego ja nie biegam na bieżni:
http://www.youtube.com/watch?v=Dp76RK3Q858
Na 100pro byłbym jednym z bohaterów tego filmu
.
Popłakałam się ze śmiechu, najbardziej na sam koniec jak ten w sukience wzywał Pana nadaremno

To zaraz za Tobą byłabym na takim filmie ja- już wczoraj pierwsze co to próbowałam się obejrzeć za siebie. A to naprawdę nie jest dobry pomysł na bieżni.
- franklina
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1395
- Rejestracja: 09 gru 2012, 21:57
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: planowana na 2015 r!
- cava
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1701
- Rejestracja: 10 gru 2012, 12:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie jest duszno, nie jest zimno, ale cały czas trochę mży.
Jutro ma być 15 st i popadywać.
Na bieganie nienajgorsza dobra pogoda, na zwiedzanie- może nie najgorsza ale i żaden szał.
No sama nie wiem.
Wczoraj było najgorzej- dobrze ponad 25 stopni, duchota niewyobrażalna az lepko i nagłe burze. Zmokłam raz jak kura, nawet nie zdążyłam przez ulicę przebiec do samochodu, tak lunęło.:/
Jutro ma być 15 st i popadywać.
Na bieganie nienajgorsza dobra pogoda, na zwiedzanie- może nie najgorsza ale i żaden szał.
No sama nie wiem.
Wczoraj było najgorzej- dobrze ponad 25 stopni, duchota niewyobrażalna az lepko i nagłe burze. Zmokłam raz jak kura, nawet nie zdążyłam przez ulicę przebiec do samochodu, tak lunęło.:/