

Moderator: infernal
coś na wzór TEGOkszor pisze:CO TO K....JEST?![]()
nie wiem czy sie cos z tym da zrobićkszor pisze:Wojtek ogarnij te swoje bieganie!Toż to szajba jakaś jest
Popieram! Nie chodzi o to żeby szybko biegać na treningach, ale żeby być w optymalnej dyspozycji i szybko pobiec w w tym jednym określonym dniu - dniu startu.kszor pisze:Wiesz co sobie pomyślałem,jak przeczytałem Twój dzisiejszy wpis?
CO TO K....JEST?![]()
Wojtek ogarnij te swoje bieganie!Toż to szajba jakaś jest
heh, a czy ja gdziekolwiek pisałem czy się wypowiadałem że na treningach biegam szybko a na zawodach nie moge? nie przypominam sobiewiking1234 pisze:Popieram! Nie chodzi o to żeby szybko biegać na treningach, ale żeby być w optymalnej dyspozycji i szybko pobiec w w tym jednym określonym dniu - dniu startu.
no ale co mam przemyśleć?!?!?! porównujesz teraz wyniki z połówki i maratonu gdzie z połówki byłem mega załamany i wkur...y nie przez to że źle taktycznie zacząłem ale przez to że miesiąc wczesniej właśnie na treningu 15km pobiegłem 1:06 i miałem jeszcze sporo siły aby tak dociągnąć do połówki! a maraton zawsze jest loterią, jak trafisz na super warunki to możesz taktycznie spieprzyć <tak jak ja w Dębnie> a możesz też miec ciulową pogode i polecieć zachowawczo i pójdzie Ci o niebo lepiej! to że w połówce miałem o 5min lepszy czas od Ciebie to nic nie znaczy! i nie znaczy to też ze na maratonie musiałem byc lepszy od Ciebie o min 10min!!! W tamtym roku życiówke na połówce miałem niecałe 1:40 a maraton poleciałem na 3:27! i te wyniki ni jak mają się do siebie z tego roku! to jest dopiero początek sezonu! dopiero pierwsze starty! organizm na nowo adaptuje sie na cieplejsze dni, na rwalizacji!wiking1234 pisze:Popatrz na moje i Twoje tegoroczne wyniki:
Półmaraton Marzanny Maraton Dębno
Panucci - 1:35:57 3:32:46
Wiking - 1:41:24 3:32:53
Przemyśl to sobie...
Po kiego grzyba?panucci10 pisze: miesiąc wczesniej właśnie na treningu 15km pobiegłem 1:06
Zrób wszystko żeby nią nie był!panucci10 pisze: a maraton zawsze jest loterią...
bo nieraz na treningu robi sie coś takiego jak test! słyszałeś o tym coświking1234 pisze:panucci10 napisał(a):
miesiąc wczesniej właśnie na treningu 15km pobiegłem 1:06
Po kiego grzyba?
ja sobie mogewiking1234 pisze:panucci10 napisał(a):
a maraton zawsze jest loterią...
Zrób wszystko żeby nią nie był!
Panucci, oczywiście, przewidzieć wszystkiego nie można, ale można odpowiednio rozłożyć siły i nie dać się ponieść i przeszarżować w pierwszej części dystansu, tak jak to zrobiłeś.panucci10 pisze:wiking1234 pisze:ja sobie mogewiking1234 pisze:panucci10 napisał(a):
a maraton zawsze jest loterią...
Zrób wszystko żeby nią nie był!za duży dystans żeby na 100% wiedzieć że wszystko pójdzie zgodnie z planem! nie jesteś w stanie przewidzieć co w danym dniu Twoj organizm powie na np 30? 35km? jesli zrealizujesz sumiennie i od deski do deski np plan na 3h to nie jest powiedziane że osiagniesz 3h! mozesz miec np 3:10! to nie jest połowka czy dyszka!
dokładnie tak jak piszeszszymon_szym pisze:Jakby wszyscy biegli zawsze założone tempo to by nudno było! Wojtek zaryzykowałeś, nie udało się, trudno. Swoje odcierpiałeś za to na trasie i starczy. Teraz czysta głowa i do przodu.
Trzymam kciuki za Kraków!
wiem że można, ale bez ryzyka nie ma zabawywigi pisze:Panucci, oczywiście, przewidzieć wszystkiego nie można, ale można odpowiednio rozłożyć siły i nie dać się ponieść i przeszarżować w pierwszej części dystansu, tak jak to zrobiłeś.
plany mam takie same, no może licze na to że uda sie cos w okolicy 3:22? ale sam widzisz po Dębnie że różnie to bywawigi pisze:Jeśli zdrowie pozwoli, to na CM chciałbym pobiec na złamanie 3:25, ale wiem, że masz ambitniejsze plany, więc raczej będę oglądał Twoje plecy.
Tak, widziałem, jak w Dębnie pierwsze 15km pobiegłeś w tempie na 3:17 w maratonie - czy taki miałeś skryty cel?panucci10 pisze:plany mam takie same, no może licze na to że uda sie cos w okolicy 3:22? ale sam widzisz po Dębnie że różnie to bywawigi pisze:Jeśli zdrowie pozwoli, to na CM chciałbym pobiec na złamanie 3:25, ale wiem, że masz ambitniejsze plany, więc raczej będę oglądał Twoje plecy.chcieć a móc to dwa różne pojęcia
gdybyś był w Dębnie to przez pierwsze 10km byś też deko szybciej pobiegłwigi pisze:Tak, widziałem jak w Dębnie pierwsze 15km pobiegłeś w tempie na 3:17 w maratonie - czy taki miałeś skryty cel?![]()