Poznań, ciekawa jestem jak to wyjdzie. No i ten rogal za metą, dla rogala warto biec
Ja wszystko traktuję poważnie jak mi na tym zależy. Angażuję się, wchodzę głęboko i dobrze mi z tym
Moderator: infernal




Tak, masz rację. W tym tygodniu wczoraj i dziś luźne 7 km dla przemasowania i dotlenienia mięśni. A tak też w tygodniu mam zawsze te 3 spokojne treningi, czasem cztery w luźniejszym mikrocyklu i wtedy np. mocniejsze tempo na stadionie i długi long w tlenie. Pozdrawiam również:)
Jak ktoś chciałby rzucić okiem, klika a ja akceptuję. Są osoby spoza forum, które niekoniecznie chcę, żeby widziały wszystko.


Dzięki! Uzupełnię info jak wygladały wcześniejsze dni między Kościanem a Poznaniem na blogu.




Jak byś pobiegał? Ciekawi mnie inny punkt widzenia, jakieś rytmy byś dodał?


To najlepiej wybierz się na pobliski stadion i zrób sobie szybkie 5 lub 10 km. Wiadomo, że na zawodach nie rozpędzisz się tak jak na sprawdzianie na treningu.